*********************************************************************************
Po spotkaniu z Hagridem Harry i Hermiona myśleli co mogą zrobić by pomóc Hardodziobowi. Po rozmowie oboje udali się do łóżek, jednak Harry nie mogąc zasnąć przeglądał mame Huncwotów.Harry zajadając się ciastkami zauważył na mapie kogoś o kim słyszał że nie żyje, Petera Pettigrew.Harry wstał z łóżka, nałożył buty i poszedł tam gdzie widział Petera na mapie huncwotów.Gdy Harry spoglądał na mape widział że Pettigrew się do niego zbliża, gdy jednak Harremu wydawało się że się z nim spotka ten jak gdyby nigdy nic przeszedł obok Harrego i poszedł dalej, potem Harry zauważył że zbliża się do niego Profesor Snape.
**********************************************************************************
-Koniec psot,Nox!-szepną Harry
-Potter! Co robiłeś po ciemku na korytarzu w nocy?-pyta Snape
-Lunatykowałem-odpowiedział
-Jesteś dokładnie taki sam jak twój ojciec, Potter.On też był zaskakująco arogancki i wiecznie napuszony-mówi Profesor
-MÓJ TATA WCALE SIĘ NIE PUSZYŁ, ja też nie, a teraz byłbym bardzo wdzięczny gdyby pan opuścił ródżke-odpowiada zdenerwowany Harry
-Co masz w kieszeni?-pyta Snape-Co chowasz w kieszeni?Co to jest?
-Kawałek pergaminu-odpowiada Harry
-Czyżby? Rozwiń. Odsłoń swój sekret!-mówi Snape-Czytaj
-Panowie Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz serdecznie pozdrawiają profesora Snape i.. upraszają by nie wtykał nosa w nie swoje sprawy-czyta Harry
-Ohhh ty bezcz-
-Profesorze?
-No, no Lupin, wybrałeś sie na spacer w świetle księżyca, tak?-mówi Snape
-Harry, w porządku?-pyta Lupin
-A TO TRZEBA ZBADAĆ-mówi Snape zabierając Harremu mape-Odebrałem właśnie bardzo interesujący przedmiot panu Potterowi, to chyba coś z twojej specjalizacji, tu przecież zionie Czarną Magią
-Ohh szczerze w to wątpie Severusie, to mi wygląda na kawałek pergaminu który obraża każdego kto go chce odczytać-mówi Lupin śmiejąc się-Tak czy inaczej sprawdze czy nie ma jakiś ukrytych właściwości.
Harry i Remus poszli do jego gabinetu, gdzie Lupin tłumaczyl mu że mapa jest niebezpieczna gdy będzie w rękach Syriusza Blacka, mówił też trochę o rodzicach Harrego.
***********************************************************************************
Następnego dnia odbyła się lekcja wróżbiarstwa, Harry przyszedł sam przez początek lekcji nie było ani Hermiony ani Rona, Harry martwił się że coś się stało.Nagle do sali weszła zapłakana Hermiona która usiadła obok Harrego, Ron wszedł prosto za nią i usiadł z drugiej strony sali.
-Co sie stało Hermiona?-pyta Harry
-Nie nic nieważne..No dobra powiem ci potem..-odpowiada Hermiona
Sybilla podeszła do dwójki i spytała co widzą w kuli.
-Może ja spróbuje..Ponurak-mówi Hermiona-Tak myśle
-Moja droga od pierwszej chwili gdy pojawiłaś się w mojej klasie odrazu zauważyłam że nie masz predyzpozycji do odczytywania przyszłości, o widzisz tuu..ooo, masz nie wiele lat ale serce które bije w twojej serce jest jak u starej panny a dusza sucha jak książki które tak często przeglądasz..-mówi Sybilla
Hermiona rzuciła Kule na ziemie i wybiegła z sali a za nią pobiegł Harry.
-Hermiono wszystko dobrze?-pyta Harry
-Nie!Nic nie jest dobrze!Ron wyzywa mnie od szlam a wredna wróżbiara mówi że mam jakąś suchą dusze!-krzyczy Hermiona
-Co?Jak to Ron wyzywa cię od szlam?-pyta Harry
-Normalnie, kłóciłam się z nim dzisiaj, dlatego się spóźniłam, Ron mówił że ma tego dosyć że spędzam z tobą tyle czasu, zaczął mi wmawiać że cię kocham, a ja mu wykrzykiwałam że jesteśmy tylko przyjaciółmi-opowiadała Hermiona-Harry wszystko okej?HARRY!
Harry po usłyszeniu słów Hermiony zemdlał . Hermiona zabrała go do skrzydła szpitalnego.po paru minutach Harry wybudził się.
-Harry co się stało?-pyta przerażona Hermiona
-Przestraszyłem cię?Przepraszam, poprostu nie jestem w stanie uwierzyć że Ron mógł nazwać cię szlamą, przecież sam rok temu chciał zatłudz za to Malfoy'a -mówi Harry
-To już nie jest ważne Harry, Hagrid zaprosił nas jutro na herbatę, chyba przydało by się go pocieszyć prawda?-mówi Hermiona
-Oczywiście, pójdziemy do niego gdy tylko będę mógł z tąd wyjść-odpowiada Harry-A Ronem zajme się później..
-Co chcesz mu zrobić?Harry prosze, jesteś zdenerwowany, nie podejmuj decyzji w takim stanie, prosze-mówi Hermiona
-Ale jak mam się nie denerwować? Chłopak wyzywa dziewczyne, i to w taki sposób co mam zrobić?-odpowiada Harry
-Przede wszystkim nie denerwuj się, Harry-mówi Hermiona
-Ale jak mam się n-
Hermiona pocałowała Harrego. I nie to nie był ani jego sen, ani jego wyobraźnia, Hermiona go pocałowała.
-Al-e a-ron??!-pyta zaszokowany Harry
-Ronem się nie przejmuj, to było tylko po przyjacielsku, go przecież tutaj nie ma, a jakby był to by nas zabił-szepcze Harremu Hermiona
CZYTASZ
Forever||Harmione (Zawieszone)
FantasyHarry Ron i Hermiona byli najlepszymi przyjaciółmi na 1 i 2 roku.Gdy przychodzi rok 3 oboje zachowują się dziwnie w stosunku do Hermiony.Tak jakby się zakochali... ... (W tej opowieści Voldemorta chwilowo...