⚠️🔞W tym rozdziale pojawią się wątki seksualne🔞⚠️Od autora: Tak w ogóle to w tym rozdziale miałem wyjątkowy humorek na pożartowanie sobie z tego jak Natsumi nie miał świadomości o tym, że gdy ktoś robi sobie dobrze to robi się to w prywatnym miejscu, a nie po przebudzeniu gdy śpisz z bratem w jednym pokoju 😂 Ta scena (dzień 8 albo 9, wtedy kiedy pierwszy raz Keitaro robi loda Natsumiemu) to jedna z najlepszych jakie dotychczas widziałem w Camp Buddy. Miłego czytania ^^
Nastał poranek, pierwszy budzi się Natsumi, a wraz z nim Keitaro i Hunter, z dobudzeniem pozostałej dwójki był trochę większy problem. Kiedy wszyscy już wstali nadeszła pora na poranną rutynę. Zielonooki i blondyn poszli umyć zęby, Brunet i Rudy ubierali się, a Yoichi wziął prysznic.
Nic w tym dziwnego gdyby po wyjściu z niego nie wyszedł z mokrym od białej mazi i sztywnym przyrodzeniem, na co musiała patrzeć pozostała dwójka. Oboje zaniemówili tym co zrobił fioletowowłosy, zawstydzili się, Keitaro odwrócił wzrok, a Hunter stał i gapił się na Yoichiego jak wmurowany. Mięśniak zauważył to jak blondynek na niego patrzy i będąc w "tym" nastroju, spytał się czy chce dotknąć, przez co od razu odwrócił wzrok, po tym jednak Wilczek nie ustąpił i nadal mu TO proponował.
Słysząc wrzaski i piski dobiegające z łazienki, postanawia do niej wejść Hiro i sprawdzić co się tam dzieje, jego oczom ukazuje się goła dupa Yoichiego i wystraszona mina Huntera. Hiro krzyknął żeby ten nie gwałcił go w łazience i żeby odczepił się od niego. Nie spodobało się to mu. Wilk włączył tryb bojowy i zaczęła się mała kłótnia o to, oraz że powinien się zakrywać a nie paradować przed wszystkimi z penisem na wierzchu.
Natsumi słyszy że Hiro nie daje sobie rady, bo w łazience jest coraz głośniej, więc postanawia do niej wejść. Jednak po zobaczeniu kompletnie nagiego Yoichiego nie reaguje aż tak jak reszta i uspokaja że to przecież normalne i przynajmniej ulżył sobie.
<<wszyscy poza Yoichim zaniemówili i spojrzę iw jego stronę z oczami wychodzącymi z oczodołów>>
-🐺' Widzicie? W końcu ktoś kto rozumie męskie potrzeby, nieważne że są tutaj sami faceci, tylko ty je rozumiesz.
-🐜' A mogę się dołączyć? Tak naprawdę nie robiłem tego od bardzo dawna.
-🐺' Oo, widzę że ktoś też ma sexy mood, jak chcesz, proszę bardzo.<<pozostali nie dowierzali własnym oczom i uszom, ciszę przerwał Keitaro>>
-🐸' NATSUMI! CO TY DO CHOLERY ODPIEPRZASZ! LEDWO GO ZNASZ! Poza tym, już byś chociaż umawiał się z nim na osobności, a nie przy wszystkich dookoła
-🐜' Serio? Myślałem że to normalne żeby mówić o tym przy innych i robić to otwarcie, ale jak tak, to rozumiem, u nas się o tym za bardzo nie mówiło.
-🐺' KEITARO! COŚ TY DO CHOLERY ZROBIŁ! MIAŁEM SZANSĘ NA RUCHANIE A TY MI JĄ ZEPSUŁEŚ!
-🦝' YOICHI! Uspokój się wreszcie, Idź się lepiej ubrać, ja, Keitaro i Hunter nie mamy zbytnio ochoty oglądać ciebie nagiego że stojącą pałą ociekającą spermą!
-🐺' Dobra, dobra, już idę się ubrać panie pochodnia.
-🐜' W takim razie Keitaro, pozwolisz mi na chwilkę na osobności?<<Hiro, Hunter i Keitaro słysząc słowa Natsumiego zaczynają myśleć że brunet chce się umówić z Zielonookim na sex>>
Keitaro wystraszony tym że Natsumi chce go zaprosić na sex dostaje paraliżu i nie wie co powiedzieć, ale przełyka ślinę i zgadza się. Na jego szczęście bądź nieszczęście, do drzwi puka pani Yuri która woła na śniadanie za 10 minut. Wszyscy w pośpiechu niczym rodzina Kevina przed wyjazdem dokańczają to co zaczęli, bo przez wydarzenia w łazience nie zdążyli się przygotować do wyjścia.
Wychodzą z domu z o dziwo tylko małym spóźnieniem i kierują się na stołówkę. W środku śniadania, wszystkim przerywa Yoshinori który daje wszystkim znać, że dzisiejszym zajęciem jest zadbanie o środowisko lub obozowisko.
Na sali zaczęły się rozmowy o tym co kto będzie robić. Hiro wpadł na pomysł sadzenia i podlewania kwiatów w ogrodzie, Hunter postanowił posprzątać w ich domku, a Yoichi będzie zbierać śmieci w lesie, natomiast Natsumi postanowił oczyścić pobliską plaże. Jedyną osobą która nie mogła się zdecydować był Keitaro, większość rzeczy była już zajęta. Doszedł do wniosku że pomoże komuś w jego zadaniu, spytał się więc czy może pomóc brunecie w jego zadaniu, na co ten się zgodził.
Po skończonym śniadaniu cała grupka wróciła do do domku odpocząć i przygotować się do zadań. Po okresie około pół godziny, Natsumi wraz z Keitaro wychodzą i kierują się na plażę. Po chwili rozmowy Zielonooki pyta się, o co mu wcześniej chodziło gdy byli w łazience a brunet prosił go na osobności. Chłopak trochę się zawstydził i powiedział że chciał zrobić sobie dobrze razem z nim.
Po tym co usłyszał, Keitaro próbował go uświadomić że znają się dopiero drugi dzień i jest za wcześnie na takie rzeczy.Natsumi zdziwił się po słowach kolegi, pierwszy raz słyszał o tym i dopytywał się o co mu chodzi, po chwili zrozumiał o co w TYM wszystkim chodzi, po czym przeprosił go. Na jakiś czas powstała martwa cisza i oboje szli na plażę nawet na siebie zbytnio nie patrząc.
Gdy chłopacy doszli na plażę, podzielili się robotą, Keitaro zbierał metale i szkło, Natsumi papierki i inne śmieci, oboje trzymali się blisko siebie, i po chwili sprzątania rozmowa rozkręciła się, co zacieśniało wieży między nimi.
W międzyczasie okazało się, że Seto postanowił wesprzeć Hiro w dbaniu o ogródek, łącząc ze sobą siły, robota poszła im o wiele szybciej. Hunter natomiast spotkał Felixa w składziku na środki czystości, oboje mieli posprzątać dom. Doszli więc do wniosku że najpierw razem zajmą się uprzątnięciem u Huntera, a później u Felixa. O ile u blondyna nie było zbyt dużo do sprzątania, to w drugim budynku był okropny bałagan, jedyne czyste miejsce to była strefa Seto i Felixa, tylko oni dbali o czystość. Taiga, Eduard i Lee niezbyt się tym przejmowali, więc Hunter miał dodatkową pracę do wykonania, jednak nie było to aż tak męczące gdy obaj pomagali sobie. Yoichi spotkał płomiennowłosego w lesie, gdy wraz ze swoimi przyjaciółmi unikali robienia czegokolwiek pożytecznego, wywiązała się z tego mała kłótnia, ale wilczek postanowił nie przejmować się nimi za bardzo.
Kiedy słońce zbliżało się do zachodu, Natsumi i Keitaro wrócili z plaży niosąc ze sobą kilka wypełnionych worków na śmieci, gdy zobaczył to Yoshinori, postanowił dać im obu odznakę sprzątacza, była ona żółta a widniał na niej worek na śmieci.
Gdy otrzymali odznaki, szybko umyli ręce i pobiegli do stołówki, sala była pusta, bo zaraz kończyła się możliwość zjedzenia czegokolwiek przed kolacją. Jak zjedli, wrócili do swojego domku cali zmęczeni, z resztą, każdy padał ze zmęczenia i leżał tylko na swoim łóżku.
Zaraz (a przynajmniej w ich odczuciu) do pokoju zapukała Yuri z informacją o kolacji. Nikt nie miał nawet ochoty ruszyć się z wygodnego łoża, ale żołądek zwyciężył i wszyscy zmusili się do wyjścia. Gdy wrócili załatwili codzienne sprawy higieny osobistej i poszli spać
*********************************************
Tym razem udało mi się zrobić "trochę" krótszy ten rozdział, chcę poeksperymentować i zobaczyć co najlepiej pisze się mi, oraz jak najlepiej ci się czyta. Jeśli ci się podobało to byłbym wdzięczny za zostawienie gwiazdki, oraz komentarza, bo bez nich ciężko jest mi wiedzieć czy ci się podoba czy nie, co bezpośrednio przekłada się na jakoś tego co piszę. Byłbym więc wdzięczny przede wszystkim za komentarz ^^ Pozdrawiam i do usłyszenia!
CZYTASZ
Żaba I Żuk | Yaoi | [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction"żaba i Żuk" jest to opowiadanie fan fiction na podstawie Camp Buddy. Główny bohater - Keitaro Nagame zostaje zaproszony przez swojego przyjaciela, Hiro na letni obóz "Camp Buddy". Podczas wakacji poznaje paru nowych przyjaciół, lecz jeden z nich j...