Żaba I Żuk | Yaoi | [ZAKOŃCZONE]

Epilog #21

Tego samego dnia

- Keitaro 🐸' Szkoda że obóz się zakończył... To było najlepsze miejsce w jakim w życiu byłem! Poznałem tam masę nowych przyjaciół, i odnowiłem relację z dawnym przyjacielem! Nie mogę się doczekać aby znów zobaczyć ich wszystkich! Szkoda tylko że dopiero za rok...
- Keitaro 🐸' Zaraz będę na miejscu, muszę się przygotować do wyjścia... Sprawdzę czy nic mi nie spadło na podłogę i czy wszystko jest spakowane

🕒4 minuty później🕒

Autobus zatrzymał się, a Keitaro wyszedł z niego, miał jeszcze kawałek do przejścia na pieszo, więc w międzyczasie zamyślał się, wspominając już minione chwile w Camp Buddy. Po chwili dotarł do swojego domu i zapukał do drzwi...
- Keitaro 🐸' Nie mogę się doczekać żeby opowiedzieć wszystko rodzicom oraz siostrze, tyle się działo! Mimo to że już chciałbym wrócić do obozu, nie mogę powiedzieć że nie tęskniłem za nimi... *puka do drzwi*
*słychać kroki*

Drzwi otworzyła matka Keitaro. Emilly była niską i nieco grubszą, ale nadal piękną kobietą. Miała głębokie, brązowe oczy oraz średnio długie rudawe włosy. Poza tym, jak wskazuje na to imię, Emilly nie pochodzi z Japonii, jej korzenie są w Wielkiej Brytanii. Emilly za młodu kochała Japonię i przyjechała raz zwiedzić kraj, ale poznała w nim swojego przyszłego męża, Keiichira

- Keitaro 🐸' Cześ-
*Emilly rzuca się w ramiona syna*
- Emilly 🦚' KEITARO WRÓCIŁEŚ! *buziak* TAK ZA TOBĄ TĘSKNIŁAM! *buziak*
- Keitaro 🐸' Ja też za tobą tęskniłem mamo *przytula mamę*
- Emilly 🦚' Nie było cię cały miesiąc! Codziennie zamartwiałam się że coś ci się stało albo ktoś jest dla ciebie niemiły i źle się tam czułeś!
- Keitaro 🐸' Nie haha, wszyst-
- Emilly 🦚' Tylko twój ojciec i siostra powtrzymywali mnie od przyjazdu do ciebie, gdyby nie oni, już dawno bym przyjechała sprawdzić co u mojego synka! Ale oni mówili żebym dała ci spokój i przyda Ci się odpoczynek od nas...
- Keitaro 🐸' Nie musisz się o mnie martwić, przecież mam dziewiętna-
- Emilly 🦚' DLA MNIE ZAWSZE BĘDZIESZ MAŁYM SYNKIEM
- Keitaro 🐸' Haha... (już zaczynam żałować że tu przyjechałem... No ale cóż, nie widzieliśmy się cały miesiąc, z resztą, ona zawsze taka była...)
- Keitaro 🐸' To jak? Wpuścisz mnie do środka?
- Emilly 🦚' Oczywiście! Wchodź, już przygotowałam obiad i ciasto dla ciebie!
- Keitaro 🐸' Woow, świetnie, dziękuję mamo! (Jednak cofam swoje słowa haha)

Gdy Keitaro wszedł do salonu, zobaczył stół pełen jedzenia oraz resztę swojej rodziny. Ojciec, Keiichiro, był wysokim, szczupłym i wysportowanym szatynem, o zielonych oczach, to właśnie po nim Keitaro odziedziczył większość cech swojego wyglądu. Jego siostra, Wendy jest kompletną mieszanką Keiichiriego oraz Emilly. Jest wysoka i wysportowana, ale jednocześnie ma rude włosy oraz brązowe oczy. W kwestii imion widać również, że Keitaro dostał imię Japońskie, zbliżone do Ojca, a Wendy Brytyjskie, co ma symbolizować jej bliskość i podobieństwo do Emilly.

Rodzina Keitaro bardzo ucieszyła się na jego widok, gdy już usiedli do stołu, Keitaro zaczął im opowiadać o wszystkim co działo się w obozie na który pojechał. Mówił między innymi o wszystkich przyjaciołach jakich poznał, ciekawych sytuacjach jakie przeżyli oraz... O Natsumim, chłopaku który skradł jego serce. Gdy tylko o nim mówił, wyglądał na naprawdę szczęśliwego, mówił o nim i o tym co przeżyli przez większość czasu. Jedyne o czym nie wspominał, to o momentach bardziej "prywatnych"...

Jednocześnie w tym samym momencie Keitaro miał swój coming out jako gej, ale nikt nie był zaskoczony, w końcu, ich córka Wendy wyszła jako bi pięć lat temu, więc nikt nie miał problemu z zaakceptowaniem jego.

Później, po obiedzie Keitaro wkońcu zobaczył swój pokój po tak długim czasie i rozpakował się. Później położył się na łóżko i zaczął rozmyślać o swoim chłopaku, oraz pozostałych przyjaciołach...