Słońce I Księżyc #7

102 7 22
                                    

Dzień 10 - poranek

Hiro wstaje pierwszy, zaraz po nim Hunter i Yoichi, ale Natsumi i Keitaro nawet delikatnie drastyczne metody budzenia nie działały na nich, jedyną ich reakcją było majaczenie czegoś pod nosem. Chłopacy pomyśleli że pewnie są tak zmęczeni wczorajszą zabawą (do której nawet nie doszło). Tak naprawdę to byli zmęczeni od nie przespania połowy nocy, usnęli dopiero po trzeciej. Nie dość tego że ta noc i tak była dość emocjonującą, bo wyznali sobie nawzajem swoje prawdziwe uczucia do siebie, to Taiga zadbał o to by tego nie dało się zapomnieć. Rozgadał przecież wstydliwe lecz nieprawdziwe informacje o ich dwójce, nie mogli przez to zasnąć.

Jako że wszelkie próby obudzenia nie działały, Hiro i Yoichi postanowili dać im spokój i sami zajęli się sobą, Hunter od początku ich ignorował i się nie wtrącał w nie swoje sprawy.

🕒 Godzina około jedenstej 🕒

Natsumi ostro zrywa się z łóżka, rozglądając się zauważa że w pokoju nie ma nikogo poza nim i Keitaro, sprawdza zegarek.

-Natsumi 🐜' KURWA! KEITARO WSTAWAJ!! JEST JEDENASTA, ZASPALIŚMY!

Keitaro budzi się, jest pół-przytomny ale kontaktowo-niemyślący

-Keitaro 🐸' <głosem ospałego leniwca> N-Natsumiiii.... Po co się tak drzesz..? Rano jest...

Natsumi podchodzi bliżej, pochyla się, i całuje swojego chłopaka mówiąc spokojnym głosem

-Natsumi 🐜' Keitarooo... Jest już prawie południe.. - uśmiecha się
-Keitaro 🐸' J-Jak to południe?!

<<Ospały Keitaro zrywa się że snu zyskując pełną przytomność>>

-Natsumi 🐜' Pewnie nie mogłeś spać wczoraj w nocy tak?
-Keitaro 🐸' Tak... Ciężko było zasnąć.. Noc pełna wrażeń... Zasnąłem dość późno, chyba przed czwartą, musiałem poprostu odespać - po czym wzruszył ramionami uśmiechając się do Natsumiego.
-Natsumi 🐜' Wiesz co Keitaro? Przydałoby się ubrać bo jednak jest już późno.
-Keitaro 🐸' Dobraaaa, już...

🕒Jakiś czas później na stołówce🕒
-Yoshinori 🐻' UWAGA!
-Yoshinori 🐻' Do obozu dołączyła dwójka chłopaków. Proszę, wejdźcie

Przez drzwi najjpierw wszedł pierwszy chłopak. Był to ciemny brunet, miał średnio długie włosy (trochę jak te które miał Shinso w BnHA). Nie był zbyt wysoki, ale niski też nie był, nosił czarną bluzę z kapturem i ciemno niebieskie jeansy. Jego oczy były koloru ciepłego błękitu. Patrząc na niego mogło odczuć ze jest raczej niedostępny i mało gadatliwy.

Drugi natomiast był bardzo jasnym blondynem falowanymi włosami (trochę jak Magda Gessler, ale krótsze) o kolorze jaśniejszym od Huntera, ale bardziej żółtym niż Felixa. Miał pastelową różową bluzę chyba trochę za dużą w porównaniu z jego drobną sylwetką, głębokie, jaskrawo zielone oczy jak limonka. Nosił on białe, obcisłe jeansy z dziurami. Sprawiał wrażenie optymistycznego, wesołego i bardzo przyjaźnie nastawionej osoby.

-??? ' Cześć, jestem Yueliang, nie mam zbyt dużo do opowiadania. Lubię cisze i spokój, staram się być przyjazny ale nie lubię jak ktoś jest natrętny. Poza tym lubię sztuki walki bronią białą. Aha, i przepraszam że przyjechaliśmy tak późno, brat się dość mocno rozchorował i dlatego jesteśmy spóźnieni.

-??? ' Hejkaaaaa! Nazywam się Taiyang, cieszę się że mogę was poznać, bardzo lubię rozmawiać z ludźmi, jestem bardzo towarzyski. Uwielbiam anime i czytać mangi, najbardziej lubię Yaoi i Yuri. <<Yuri siedzącą w kącie zaczyna mieć atak Yaoistki>> Kocham też inne kultury na przykład Europejską czy Amerykańską. I również przepraszam za nasze spóźnienie, i to aż dziesięć dni, niestety, bardzo się rozchorowałem, ale już jest ze mną dobrze i mamy nadzieję że w tym miejscu spędzimy najlepszą resztę wakacji

Żaba I Żuk | Yaoi | [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz