~7 - Kolejny?~

2.2K 158 146
                                    

•Pov. Dream•

Zostało dwa dni do naszego wyjazdu więc ja i Technoblade

postanowiliśmy że zrobimy małą imprezę z tej okazji, oczywiście Bad i Skeepy nie chcieli by był tam alkohol. Ale powiedzmy sobie szczerze co to za impreza pożegnalna bez alkoholu? Nie miałem już zbytnio kogo zapraszać prócz Techna, Bad'a, Skeep'iego, Wilbur'a i Phil'a więc było nas mało, jednak postanowiłem iż zaproszę jeszcze Tubbo no ale musiałem to rozegrać w taki sposób by Tommy się o niczym nie dowiedział. Co prawda było to trudne ale mam nadzieję że się opłaci, gdy niespodziewanie usłyszałem dzwonek do drzwi więc poszedłem je otworzyć a w drzwiach ujrzałem Techno a za nim był Wilbur'a ze skrzynką wódki w rękach a obok niego stał Phil z dwiema szklanymi butelkami whisky. Za to Techno trzymał w rękach koszyk z kwiatami i siedmioma wiankami, po czym powiedział:

-Przynieśliśmy alkohol i dekoracje przy okazji wianki by pasowało do otoczenia - powiedział po czym wszedł do mieszkania

-To dobrze, wchodzicie czy będziecie tak stać ? - powiedziałem odsuwając się z przejścia i pytając zadziornie

-Ależ ty złośliwy skarbie - powiedział Wilbur wchodząc do mieszkania po czym mrugną do mnie okiem

-Ah jasne i logiczne że będę złośliwy - opowiedziałem Wilbur'owi ze złośliwym uśmiechem

-Przestańcie dzieci - rozdzielił na Phil po czym poszedł do kuchni by odłożyć butelki whiski

-Tobie też to radzę odłożyć Wil - wtrącił się Techno

-Oj no nie bądź taki zazdrosny ,,braciszku'' - odpowiedział Wilbur gdy w tym samym czasie na moich i Techno policzkach pojawiły się spore rumieńce

Po dwóch godzinach do gotowego już mieszkania weszli skeepy, bad oraz Tubbo. Reakcja tej trójki na taką ilość alkoholu była wręcz cudowna, skeepy zaskoczony, bad cały czerwony ze złości a Tubbo wręcz skakał z radości (Tubbo ma w tym opowiadaniu 18 lat). W tym samym czasie Wilbur przygotowywał kieliszki w kuchni, gdy Wil wszedł do pokoju z tacką kieliszków, na mojej i Techna twarzy pojawiły się ogromnie uśmiechy. Po czym prawie każdy dostał kieliszek z tą magiczną przyjemnością (Bad i Skeepy dostali drinka z whisky).

-No to toast kochani! - wykrzyczał Will

-Pijmy i bądzimy pijani! - drugi wykrzyczał Phil

Po czym wszyscy wypili na raz alkohol z kieliszka. Impreza trwała w najlepsze gdy nagle usłyszeliśmy:

-Mam genialny pomysł! - wykrzyczał prawie pijany Tubbo

-Jaki? - zapytał ledwo trzymając się na nogach Wil

-Zróbmy konkurs kto wypije najwięcej zgarnia 50 dolarów od każdego z nas! - opowiedział Tubbo

-Jestem za! - wykrzyczałem dalej trzeźwy

-Ja też! - powiedział chwilę później Techno

-No to lecimy! - Phil położył 2 butelki wódki na stole

•Pov. Technoblade•

Odpadłem od razu po Tubbo bo nie mogłem się spić za bardzo, aktualnie została ich ta trójka. Szczerze mówiąc jestem pewny że Dream wygra i to bez dwóch zdań przez chwilę nie było mnie z nimi a tu już się okazało że ci psychopaci zostali sami pijąc już trzecią butelkę która u Dream'a była prawie przy dnie a u Wil'a sięgała połowy.

Widziałem że dream już ledwo co stoi a Wil już nie mógł stać więc oparł się o kant stołu. Po czym usłyszałem stłumiony krzyk.

-Wygrywa Dream! - wykrzyczał Bad nad siorbując swojego drugiego już drinka

-To może teraz pytanie czy wyzwanie? - zapytał się nie zrozumiale Wil

-O tak! - powiedział Tubbo

////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Przepraszam że musieliście tak długo czekać na rozdział, ale ostatnio miałam problem z uzyskaniem weny. A teraz życzę wam miłego dzionka/nocy.

✨Love ya✨ 

~Najpiękniejszy z kwiatów~ •Dreamnoblade•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz