POV LEXY Oczywiście wtedy wiedziałam ze popełniłam błąd mówiąc to, każda para oczu patrzyła na mnie, onnnn odwrócił się podszedł i powiedział M: Wyszczekana jesteś jak na zwykła szmatę. Ale pamiętaj ze mną się nie zaczyna suko. Wtedy mnie to ruszyło nawet bardzo, uciekłam i zaczęłam płakać, schowałam się za jakaś szafka, jedyne o czym na ten moment marzyłam to wrócić do domu. Jak tylko usłyszałam dzwonek na lekcje uciekłam i wróciłam do domu.
POV MARCIN Wkurzyła mnie ta nowa co ona sobie w ogóle myśli, jest zwykłym śmieciem i teraz tego pożałuje.
POV JULKA To co zrobił Marcin było mega słabe jak on mógł powiedzieć tak, pewnie jest załamana napisze do niej SMS. Do LEXY: Hallo! Lexy! Gdzie jesteś? Martwię się. Nie czekałam długo i otrzymałam odpowiedz. Od LEXY: Wróciłam do domu. Nie musisz się martwić. Zadzwoń wieczorem. Stwierdziłam, że skupie się na lekcji i wieczorem zadzwonię do niej.
POV KACPER Nie spodziewałem się takiej rekacji po Marcinie, nie powiem ze nie ale trochę przesadził, pewnie ona już nie pokaże się w szkole. No ale cóż, teraz muszę skupić się na Julce, w końcu lepszy od Marcina muszę być.
POV LEXY Po szkole zamknęłam się w pokoju i poszłam spać. Wieczorem dopiero obudziła mnie Julia, wtedy sobie przypomniałam ze prosiłam żeby zadzwoniła. Odebrałam L: Hi Dżulia J: Cześć. Jak się czujesz wszystko okej? L: Tak, już jest lepiej dzięki że pytasz J: Wiem że może to nie najlepszy moment na to, ale może byśmy poszły na imprezę dziś, rozerwała byś się. Co ty na to? L: No nie wiem, nie mam na stroju na imprezy. J: No chodź, będzie fajnie. Zapomnisz na chwile o tym co było. L: No w sumie to masz racje. O której idziemy? J: O 20! Zaczęłam się przygotowywać na imprezę, wzięłam prysznic wyprostowała włosy, pomalowałam się i ubrałam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Była 19.30 zadzwoniłam do Dżuli, ponieważ miała podjechać po mnie z jej rodzicami. L: Hi, za ile będziesz? J: Za 10 min L: Okej to czekam Bye!! Wyszłam na zewnątrz żeby zaczekać na Julię, trochę nie byłam przekonana czy to dobry pomysł iść na tą imprezę. Moje myślenie o tym przerwała Julia która mówiła żebym wsiadała. J: Lexy wsiadaj L: Już idę Wsiadłam do auta i przywitałam się z jej mama. Julka wyglądała bosko serio jak milion dolarów.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Rozmawialiśmy o szkole o mieszkaniu, dowiedziałam się że Julka przeprowadza się do mieszkania obok szkoły i nagle jej mama zapytała: MJ ( MAMA JULKI): A czy ty Lexy nie chciała byś mieszkać bliżej szkoły z Julka? J: O właśnie, bo samej by było nudno mieszkać a z kimś to zawsze fajniej!!! L: No jeśli to nie problem, to ja jestem za!!!!
-Ucieszyłam się z tej propozycji, nie będę musiała wstawać wcześniej żeby zdarzyć na autobus, wiec bez wahania się zgodziłam. MJ: To super!!! W niedziele się przeprowadzacie, przyjadę po ciebie Lexy o 16 w niedziele! L: Dobrze będę czekać.
I w tym czasie dojechaliśmy na imprezę, pożegnaliśmy się z mama Julki i weszłyśmy do klubu.
L: O wow!! Ile ludzi. J: Zawsze w piątkowe wieczory jest ich tak dużo. Będziemy się świetnie bawić! Chodź po drinka!!!!
Zamówiliśmy sobie drinki i zaczęłyśmy tańczyć. 1 drink 2 3 4 BYŁO SUPER, do czasu gdy....
________________________________ Myśle, że wam się podoba starałam się mega❤️ POZDRAWIAM WAS I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA/NOCY❤️