Latatalerz

302 18 2
                                    

Od momentu przyjazdu trójki przyjaciół minęły już 3 tygodnie. Superpaczka wynajęła pokój w hotelu po drugiej stronie ulicy, ale Felix codziennie nocował z Laurą. Dzisiaj Laura miała zostać wypisana ze szpitala, jej torba i leki były już spakowane i czekali tylko na instrukcje od opiekunki czerwonowłosej. Nika siedziała na Netowych kolanach i rozmawiała z szatynem. Laura i Felix siedzieli na łóżku i całowali się namiętnie, nie wiedzieli tylko że Net robi im z ukrycia zdjęcia. W pewnym momencie do pokoju weszła czarnowłosa kobieta z tym samym kokiem, w którym Laura widziała ją po raz pierwszy. Para momentalnie się od siebie oderwała, a twarz blondyna zalał rumieniec. Jiao udała że nic nie widziała i zaczęła tłumaczyć Laurze, coś o lekach i że ma uważać na rękę. Dała jej jeszcze zwolnienie z WF, pożegnała się i wyszła.

-Okej...- zaczął Felix- to idziemy?

-Dobra.

-Spoko.

-Zgadzam się w 100 procentach.

Blondyn wziął torbę dziewczyny i wyszli ze szpitala. Wsiedli do autobusu który kierował się na odludną dzielnice. Podróż trwała niecałe 40 minut, i pomimo wielu miejsc, dziewczyny siedziały na kolanach swoich chłopaków. W końcu Felix zwrócił uwagę że są na miejscu i wysiedli z autobusu. Dzielnica faktycznie nie była uczęszczana, kręciło się tu parę podejrzanych ,,typów", ale poza tym nie było w niej nikogo. Ludzie albo tu nie mieszkali, albo siedzieli w rozpadających się kamienicach pokrytych warstwą kolorowego graffiti. Laura i Nika mimowolnie chwyciły dłoń blondyna i szatyna. W końcu doszli do 3 piętrowego, szarego budynku. Odchodził z niego tynk, a drzwi zbutwiały ze starości. Felix lekko je popchną i wszedł do środka, za nim Laura nadal kurczowo ściskając jego dłoń. W ich ślady poszli Net i Nika. Weszli na dach po rozpadających się schodach na samą górę. Znaleźli w suficie klapę i popchnęli ją w górę. Najpierw na górę wszedł Net, a po nim Nika. Szatyn pomógł jej się wgramolić, a potem przejął od blondyna czerwonowłosą która miała rękę w temblaku. Chwilę później nad budynkiem zatrzymał się latatalerz.

***
Miodkowego dnia,

Kubuś Puchatek.

Felix, Net i Nika oraz Azjatycka dżungla ~Zakończone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz