4.

209 14 1
                                    

Podnosi się powoli z łóżka.Nie chce wykorzystywać Bakugo do robienia rzeczy za nią.

~A  tylko spróbuj wstać.

- Nie chcę ci się narzucać.

~ Kostka cię boli przeze mnie a ty się narzucać  nie chcesz .

~ Nie pie*dol tylko zrób listę zaraz przyniosę ci długopis .

- Heh jak ty to mówisz muszę być twarda, pójdę z tobą.

~ Połóż się nareszcie .

- Nie !

~ Chyba że chcesz być niesiona przez całe zakupy.( po tych słowach oc robi się czerwona )

~ Wtedy spoko ty nie chodzisz , a co jak ci się pogorszy? Co ci jest gorączkę masz. ( Dotyka czoła oc by sprawdzić )

- Oj co tyyyyyy....... robisz nic mi nie jest !

~ Chyba nie ale masz wypieki połóż się dam ci wody.

- Nic mi nie jest .

~ Ja nie mogę ale ty uparta. Kładziesz się już !

- Nie!! (chce przejść koło Bakugo )

~ No jak z 5 letnim dzieckiem .

- A z tobą jak  z upierdliwą matką.

~ Dobra idziemy na zakupy . (bierze ją znowu na pannę młodą)

- Aaaaaa.........co ty ?!!

~ To co, do sklepu czy zostajesz?

- I tak pójdę sama jak ty pójdziesz .

~ Jeszcze jedno słowo a cię do tego łóżka przywiąże .

- A tylko spróbuj i tak przetnę pazurami heh.

Chłopak kładzie oc na łóżku, przykrywa kołdrą podaje długopis do ręki.

~ Jak raz daj zrobić coś dla siebie i przestań być uparta.

- YYYYgrgrrr. ( pisze listę zakupów na kartce)

- Tylko nie wiem czy sprzedadzą ci wino, jakbym ja poszła by sprzedali bo mnie znają,heh a tobie wątpię z tą baby buzią hihihihi.

~ Ty sk*rwysynie mały, sprzedadzą już ja się o to postaram.

- Tia na pewno hahahahaha.

~ Nie nabijaj się odpoczywaj i jak wrócę ,i zobaczę że chodzisz po domu to zabiję.

- Ok to już wstaję (chce wstać ale chłopak pcha ją na łóżko)

~Ty chyba na prawdę chcesz śmierci (uśmiecha się złowieszczo)

- Tak

Przysiada się koło oc i przytula ją mocno.Dziewczyna uśmiecha się smutno i odwzajemnia.

~ Nawet tak nie mów extra.

~ Następnym razem jak pomyślisz o samobójstwie to zadzwoń.

- Tia zrobię to tak szybko (wyczuć sarkazm )

~ Poprawię ci humor extra.

-Nie da się tego tak szybko zrobić.

~ Coś się dzieje?

~ Dobra imię nazwisko i adres skopie temu debilowi tyłek .

- Co nic, nikogo nie ma. ( uśmiecha się sztucznie)

~ Nie mydl mi oczu widzę że coś jest nie tak. Jak ten sk**wysyn wpadnie w moje łapy to taki wpie*dol dostanie że się nie będzie mógł ruszać.

Tsundere || Bakugo x Oc ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz