// z góry sorki że nie było wczoraj rozdziału sprawy rodzinne dziś postaram się żeby był dłuższy//
~ To co byś chciała robić oprócz nawalanie się?
- To może spędzimy czas romantycznie pijąc winko ?
~ Możemy spędzić ale bez picia.
- Czemu?
~ Żadnego alko, jeszcze nie wydobrzałaś do końca więc żadnego alko w tym tygodniu.
- W tym tygodniu oszalałeś ?
~ Jak nie wytrzymasz to idziemy na odwyk, nie możesz uciekać do alko.
- Sam idź na odwyk.
~ Jeszcze jedno słowo a na prawdę zapisze cię na jakiś odwyk.
- Aaaaaaa.
~ Pokaż mi że tego nie potrzebujesz i odstaw alka na ten tydzień. Domyślam się że tak próbujesz uciec od problemów ale to tak nie działa.
- To wyprowadzę się pod most.
~ Nie ma nawet takiej opcji.
- Tam będę mogła pić i nikt mi nie będzie przeszkadzał.
~ Dobra wiesz co rób jak chcesz ale jak zatracisz się w alkoholu i sama zauważysz że coś jest nie tak to zawsze możesz do mnie przyjść.
- To idę po moją skrytkę ( zażartowała i zrobiła ruch jakby chciała pość )
~ Haa dobra wychodzę rób co chcesz mam cię serdecznie dość.
- Ja ciebie też.
I jak powiedział tak zrobił wyszedł wkurzony na dziewczynę bo wie że ona ma problem a jeszcze z niego żartuje. Oc myśli że tylko na chwilę wyszedł i zaraz wróci więc czeka na niego ukryta żeby się na niego z ukryci rzucić. Jednak mijają kolejne minuty on nie wraca. Po kolejnych kilku minutach odpuszcza i idzie wziąć telefon może coś napisał , ale i tu żądnej wiadomości. Zaczęła się zastanawiać że nie powinna tak żartować i pewnie dla tego jest na nią zły i ma jej dość. Wkurzona na siebie położyła się i zaczęła rysować coś sama nie wiedziała co wiec wymyśliła co kol wiek i zaczęła. Po godzinie padnięta rysowaniem i przemyślaninem poszła spać.Rano ubrana i gotowa poszła do szkoły. Na wejściu spotkała Minę, zaczęła sypać pytaniami.
M# Jak się czujesz ? Co porabialiście z Bakugo ? Czemu tak długo was nie było ?
- Spokojnie , czuje się dobrze , nic nie robiliśmy , bo ten głupek nie chciał mnie puścić wcześniej z domu.
M# oooo jak miło.
- No cały czas mi gadał że nie mogę tego nie mogę tamtego.
M# I tak słodko.
- Tia wczoraj się chyba trochę wkurzył na mnie.
M# A to normalnie u nie przejdzie mu.
- No może mam nadzieję.
Wchodząc do klasy Bakugo jak je tylko zauważył od razu odkręcił wzrok w inna stronę. Wszystko widzi Kirishima ale na razie siedzi cicho. Dzień w szkole miną dla oc dziwnie, niby wszytko było jak zawsze ale jednak brakowało jej kontaktu z Bakugo. Próbował nawiązać kilka razy konwersacje ale on od razu urywał i odchodził. Smutna ale ukrywając to pod uśmiechem pożegnała się z wszystkimi i poszła w kierunku domu. W drodze czuła się obserwowana, rozglądała się ale nikogo nie było. Jeszcze chwile tak szła lecz w końcu się wystraszyła i zaczęła biec do domu. Zdaje sobie sprawę że jest ślina i każdego by powaliła ale dziś nie miała na to siły fizycznej i psychicznej. W pośpiechu dotarła do domu, w nim bez zdziwienia nikogo nie było matka całymi dniami i prawie nocami w pracy, a brat o nim nie chce nawet myśleć.
// też czekacie aż przetłumaczą film bnha bo ja baaardzo //
![](https://img.wattpad.com/cover/254983024-288-k192331.jpg)
CZYTASZ
Tsundere || Bakugo x Oc ||
Short StoryWitam wszystkich czytający to jest moje pierwsze opowiadanie, pisze je wraz z moją kuzynką , z góry przepraszam za jakieś błędy. Historia opowiada o przemianie Bakugo przez Oc . Miłego czytania Ps. okładka nie robiona prze zemnie i rysunki w opowi...