12.

58 3 0
                                        

// Właśnie  wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieci , nie tylko dla  ty młodszych ale ty starszych też//

Denki # ooooo

- Dobra ale już skończmy i chodźmy coś zjeść głodna jestem .

~ Jestem za

Mina# ja też

Kiri # to gdzie idziemy zjeść ?

- Do KFC!!! Kocham tam jeść.

~ Dobry pomysł .

Kiri # Dobra to idziemy tam

Mina szepcze do chłopaków # A to teraz Baku będzie jej we wszystkim  przytakiwał ?

Denki # Oj tam to miłość .

Kiri # Ale zmiana ogromna .

Cała trójka dostaje po głowie od wkurzonego Bakugo .

Kiri # Ała Bakubro .

- Hahaha

~ Nienawidzę was wszystkich.

Kiri # Oj Bakubro nie mów tak .

~ Oprócz ciebie mała extra .

- Ej nie jestem mała , jestem prawie równa z tobą .

~ Tak sobie wmawiaj mała extra .

Oc jest wkurzona i to bardzo bo nie lubi jak ktoś tak mówi .

~ Oj no nie bądź zła. Dobra to idziemy do kfc?

- Tak ( kicha i wyciera nos)

- Ej czy wam też jest tak zimno ?

Mina # nie

Denki # nie

~ A nie mówiłem.

- Co ? ( przykłada rękę do czoła dziewczyny )

~ Ty masz gorączkę , dobra wracamy do domu ale to już .

- Nie nie mam , wydaje ci się tylko idziemy jeść .

Katsuki bierze oc na ręce w stylu panny młodej.

~ Powiedziałem idziemy do domu ty masz gorączkę .

- Nieeee ja chcę do kfc.

~ Zrobię Ci ramen .

Mina # Jak słodko

- Nie ja chce kfc.

~ Ej mam prośbę kupicie porcje też dla niej ?

Kiri # Możemy wam kupić i przynieść pod dom.

~ Widzisz załatwione wracamy do domu.

- Hmmmm nie

Próbuje się wyrwać ale nie daje rady. Zaczyna warczeć jak wilki.  W domu  Katsuki stawia oc i zakłada jej swoją bluzę .

~ Mówiłaś że jest ci .

- Nie jest mi już zimno.

~ Nie bądź uparta cała się trzęsiesz.

Przez chorobę oc bezmyślnie zaczyna używać daru i wyrosły jej ogon ,i uszy .

- Dobra idę na górę albo nie odę oglądać anime na tv.

W salonie chłopak opatula ją kocykiem i daje herbatę .

- Dzięki.

~ Nie ma za co .

Oc zadowolona zaczyna machać ogonem na lewo i prawo. Bakugo nie mógł się powstrzymać i zaczął głaskać ogon .

~ Masz uroczy ogonek i uszka wiesz ?

- Zostaw ( chowa ogon pod koc i kuli uszy )

~ Ej ja ci dałem się głaskać po włosach, na prawdę wyglądasz prześlicznie z tym ogonem .

Z niechęcią kładzie ogona na kolanach.

- Tylko nie ciągnij.

~ Jasne skarbie.( po chwili kładzie się na jego kolanach )

~ Tutaj też chcesz być głaskana? ( delikatnie gładzi jej włosy )

- M-możesz ( kładzie uszy )

~ Nie lubisz tego ?

- Nic tegiego nie powiedziałam.

Chłopak schyla się i całuje w głowę .

~ Kuruj się.

- Dobrze.

Oboje siedzieli tak z dobre kilkanaście minut aż oc nie zaczęło burczeć w brzuchu.

- Bakugo gdzie jest moje jedzenie ?

~ Za niedługo powinni być. (słychać dzwonek do drzwi )

~ Widzisz są . ( idzie otworzyć im )

Denki # yo mamy żarełko

Kiri # proszę wasze zamówienie ( oc podchodzi i wyciąga ulubione rzecz )

- Jeeeeej kocham to jeść .

Bakugo uśmiecha się bo widzi ją szczęśliwą . Wszyscy siadają przy stole i jedzą .

-Mmmm pyszne , Bakugo a może po kieliszku dla zdrowia ?

Mina # sorki ja z góry nie pije

~ Jak dla mnie z przyjemnością ale ty nie pijesz .

Kiri # Ja też odpadam

- Co?!

~ Nadal masz 38 stopni .

Denki # ja też pas.

- Ejjjj no !!

~ Jak nikt nie pije to ja też .

- I tak idę się napić .(podchodzi to barku i wyjmuje butelkę wina , chłopak wyrywa jej butelkę)

- Ej !!

Bierze ją jak worek ziemniaków i kladzie na kanapę po czym przykrywa kocem .

- Nie właśnie że poję co chce

~ Ty nie pijesz ( chowa butelkę tak by oc jej nie o=mogła jej znaleźć.

- I tak ją znajdę.

~ Nie nie znajdziesz , będę cie pilnował .

Mina# Chłopaki my to może już pójdziemy?

- Zapomniałeś o moim węchu ?

~ Masz zatkany nos.

- N-nie prawda ....

Kiri # My już spadamy.

~ Siema

Mina # Paaaa

- Cześć

~ I tak będę pilnował żebyś nie piła .

- I tu się zdziwisz .

Wracają do pozycji głaskanie oc .

~ Tak tak uspokój się extra.

// No to koniec na dziś //

Tsundere || Bakugo x Oc ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz