2 impreza

115 9 1
                                    

Error.pov

Następny dzień.

Ubralem sie i poszedłem do T.I sprawdzić co z nią po wczoraj. Weszłem i zauważyłem ją rozmawiającą z Blueberrym.

Error- cześć T.I

T.I- Error!

Aż się zerwała ale prawie upadła.

Blueberry- Z.I jesteś jeszcze osłabiona nie wyrywaj się tak.

T.I- sorki blue po prostu cieszę się że errorowi nic nie jest.

Popatrzyłem na nią z uśmiechem.

Blueberry-co tak stoisz error w drzwiach . Właź !

Po czym złapał moją rękę i szarpnal do salonu a sam zamknął drzwi i poszedł do kuchni.

T.I- a jak z twoim hp?

Error- to ja powinienem się ciebie spytać.  Mocno wtedy oberwalas kością.

Po czym dał rękę w moją stronę i od razu pokazała się moja dusza z hp . Miał 87/100.

Error- widać że ci lepiej po tym...

T.I- nie przypominaj mi ...

Popatrzyła się na podłogę ze smutkiem.

Error- hej nie smuć się... pamiętaj że ja Cię obronię.

T.I- error... ja...

Wtedy zadzwonił telefon. NO KURWA A MOGŁO BYĆ TAK PIĘKNIE. T.I odebrała telefon. Po kilku minutach odłożyła telefon.

T.I- fresh organizuje impreze dziś o 19 i zaprasza mnie i ciebie...

Error- dobrze lepiej razem pójść. Tylko mnie ciekawi jedno: co z Blueberrym?

T.I-o 19:15 ma randewu.

Error-*lenny face*

Blueberry zaczął piszczeć wraz z czajnikiem ponieważ szykował herbate. Ja i T.I zaśmialiśmy się.

~~19:10 przed domem fresha ~~

Zapukaliśmy do drzwi . W wiadomości dostaliśmy informacje że ink i lust się nie pojawią. Otworzył Fresh.

Fresh- sup broskyyy w końcu jesteście!  Jak się czujesz Z.I?

T.I- dobrze dzięki.

Weszliśmy do środka. W środku byli wszyscy z bad guys prócz Dust, dream, eko i outer.

Fresh- chodźcie na grę pocky!

Ta gra... mój Boże... nienawidze jej... chłopacy wymieniali się spojrzeniami a T.I zmieniła się w pomidora.

Outer- to kto kreci?

Ciąg dalszy nastąpi...

Sorki że za krótkie ale...no brak weny w tej książce!  Paaa

Naucz mnie jak czuć uczucia [ reader x error!sans]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz