Trzeba czyms to dokolorowac :)
Pov Ink
Zanim ta dziewczyna się pojawiła na naszej dzielnicy to dobrze dogadywalem sie z rodzina Gena . Kiedy jednak na nią wpadłem to postanowiłem ją śledzić by wiedzieć o niej troche więcej . Dowiedziałem sie od jej brata (nowego członka star sanses) , ze nazywa sie T.I , pochodzi z domu dziecka w Norwegii i bardzo dobrze dogaduje się z .... ERROREM?!
Nie to.... to nie.... NIE PRAWDA!
.
.
.
Ale coś mi mówi że to może być prawda... muszę baczniej obserwować ! Postanowiłem do niego zadzwonić . Aż sam się zdziwiłem.
Dust- czego grzecznie pytam?
Ink-hej dust .... pomożesz mi w czymś?
Dust- no spoko co jest?
Ink- możesz od czasu do czasu obserwować Errora jak będzie z T.I?
Dust- spoko tylko mam kika pytań.
Ink- jakich?
Dust-
1 skąd znasz jej imię?
2 skąd wiesz że się kumpluje z gliczem
3 czy ty przypadkiem nie jsteś zazdrosny?
Zarumieniłem się mocno na ostatnim putaniu . JA? ZAZDROSNY?wziąłem się w garść i postanowiłem odpowiedzieć na pytania .
Ink- po 1 patrze przez okno i słucham
Po 2 patrze w okno i widze
Po 3 nie jestem zazdrosny .
Nie wiem czemu ale... po ostatnie przeze mnie powiedziane było tak jakby ... niepewne... przestałem tak tym myśleć i czekałem na odpowiedź .
Dust- ... spoko tylko nie za darmo i mi napisz kiedy pierwsze umówienie .
Ink- z 50 zyla na 1 dzień ? Mamy się spotkać jutro o godzinie 15:00 przed lasem .
Dust- dla mnie spoko.
Ink- i żeby było: nikomu nie mówisz!!!!!
Zgodził się i wyłączył telefon . Nie mogłem się doczekać jutra.Pov . Dust
Rozłączyłem się z tym dupkiem . Blueberry lekko podsluchiwal. Był w końcu na moim brzuchu więc co się dziwić?
-co chciał ink?
-pomóc mu.
-w czym?
-,,obiecałem " mu by nikomu nie mówić.
-czy to coś o mojej siostrze?
-dalszych działań nie powiem . Teraz robimy test ŁASKOTEK !!!
Zacząłem go gilać po jego słabych punktach a on próbował się bronić (nie udawało mu się)
-duuust.... *śmiech * zostaw! Nie chce !
To było urocze . Słyszałem jak jakaś piosenka jest włączana . To oznacza n że T.I wróciła ... szlag akurat puściła piosenkę o tematyce miłosnej . Wyszliśmy z pokoju i zobaczyłem ją puszczającą z telwfonu pieśń i Outera , który ją wcześniej oprowadzał po Outertale .
Postanowiłem pójść by sie uszykować na jutro.
~~~~tajm skip~~~~~~~~Wstałem rano i popatrzyłem na zegarek. O fuck 14:44 . Szybko wyrwałem się z łóżka , zjadłem coś po drodze , ubrałem i wybiegłem z domu na spotkanie . Zdążyłem w ostatniej chwili .
-hej widać że dotrzymałeś słowa.
-tak . Hajs i gadaj .
Ustawiłem rękę tak by mi dał na nią hajs . Otrzymałem sumę , więc zacząłem mówić o ich relacjach , co lubi, co nie itd. Ink robił się zły kiedy wspominałem różne sceny miłosne u nich i widziałem jak bardzo chce wszytko wiedzieć. Tak jakby był zakochan- chwila co?
-dzieki dust . Nie musisz go jednak obserwować . Dzieki za info
-spoko ziomus . Ja lece do domu bo sie obudzilem akurat przed spotkaniem a chce sobie jeszcze pospać .
-spoko narka .Pov.Ink
Udałem uśmiech kiedy dust odchodził . T.I.... z nim.... musze obmyślić plan doskonały by zniechęcić ją do tego glicza . T.I? Nadchodzę ...Uwaga w dalszych częściach może się pokazać yandere , gorycz i więcej bezSANSownych rzeczy . Dziękuję:)