Oczami Belli
Gdy znaleźliśmy się na parkingu szkolnym Edward wysiadł i otworzył przede mną drzwi. Wszyscy spojrzeli się w naszą stronę. - A więc to prawda- pomyślał zawiedziony Mike. Nagle poczułam kogoś ręce na mojej szyi.
- Wiesz jak za tobą tęskniłam? Znowu jesteście razem, tak?- pytała przeszczęśliwa Alice.
- Alice! Po pierwsze zejdź ze mnie. Po drugie, tak jesteśmy razem, a po trzecie też za tobą tęskniłam. Teraz przepraszam, ale muszę iść na lekcje.- Gdy to powiedziałam ruszyłam w stronę budynku, w którym miałam zajęcia. Edward zaraz mnie dogonił i objął mnie w talii. Weszliśmy razem do sali. W tym momencie wszyscy się na nas spojrzeli. Zignorowaliśmy ich i usiedliśmy razem w ławce. Po lekcji wyszliśmy z sali i pożegnaliśmy się. Ja musiałam iść na matematykę, a mój luby na hiszpański. Po matmie ruszyłam do stołówki i usiadłam do stolika mojego chłopaka.
-Słyszeliście, że przyszedł jakiś nowy?- spytał Emmet- Ma na imię Jacob Black i jest wilkiem.-
- Co?!!!- krzyknęłam. Wtedy Black się na mnie spojrzał i uśmiechnął się. Edward warknął na niego.
- Co się dzieje?- spytałam.
- Nie ważne- odparł agresywnie- chodźmy na biologię- Wstał i spojrzał na mnie. Wzruszyłam ramionami i ruszyłam za nim w sali nie było nikogo oprócz mnie Edwarda i Jacoba. Ten ostatni wstał i podszedł do mnie i podał mi rękę
- Jacob Black - przedstawił się.
- Bella Swan- podałam mu rękę. On pociągnął mnie za nią i pocałował mnie w usta. Odepchnęłam go.
- Co ty robisz?!- wrzasnęłam.
- Jeśli jeszcze raz dotkniesz moją dziewczynę to skręcę ci kark, kundlu!- wydarł się Edward.
- Uspokój się kochanie- szepnęłam spanikowana- ktoś tu idzie.- dokończycie to po lekcjach.
- Dobra po ostatniej lekcji na parkingu!- powiedział mój luby.
- Dobra- odparł Jacob, po czym wrócił na swoje lekcje.
Po ostatniej godzinie lekcyjnej, której nie miałam z Edwardem, wyszłam na parking. Jeśli liczyłam, że oboje odpuszczą to bardzo się myliłam. Zobaczyłam ich w momencie gdy Jacob rzucił się na mojego ukochanego. Jego rodzina stała dalej i śmiała się z nich. Na powrót skupiłam się na walce. Odetchnęłam z ulgą, bo mój ukochany wygrywał. Kątem oka zobaczyłam zbliżającego się dyrektora.
- Chłopaki, uspokójcie się natychmiast!- krzyknął.
- Nie odpuszczę dopóki on się nie podda! - powiedział Jacob wskazując na Edwarda.
- Dobra! Skończcie natychmiast oboje!- Gdy Edward i Jacob uspokoili się, dyrektor spytał
- O co się tak pokłóciliście?- widziałam, że ani mój ukochany, ani Jacob nie odpowiedzą. Emmet chyba myślał ponowie, dlatego on odpowiedział
- O nią- i wskazał na mnie. Dyrektor jaki i prawie cała szkoła spojrzeli się na mnie. Westchnęłam i spojrzałam się wkurzona na Emmeta. On posłał mi wredny uśmieszek.
- Skąd o tym wiesz Emmecie- spytał dyrektor.
- Jacob pocałował dzisiaj Bellę i Edward się wściekł.- odparł rozbawiony. Dyrektor spojrzał na mnie.
-Czy to co mówi Emmet jest prawdą Bello?- zapytał.
- Tak- odparłam uśmiechnięta- tylko ciekawe skąd Emmet wie o tym co działo się po drugiej stronie szkoły.- Dyrektor się zastanowił.
- No właśnie Emmecie, skąd to wiesz?-
- Ja wiem wszystko- odparł z dumą. Dyr westchnął.
- Idźcie wszyscy do domu- odwrócił się i wszedł do szkoły. Ja ruszyłam w stronę Edwarda
- Wracajmy- i pocałowałam go w policzek. Spojrzał na mnie i westchnął, po czym ruszył do samochodu. Poszłam za nim. Pragnęłam go o coś zapytać.
- Edward?-
- Hmm?-
- Mam pytanie. Dlaczego walczyłeś z nim?
- Ponieważ Cię pocałował. A co?-
- A nie jesteś o mnie trochę zazdrosny?- spytałam z nadzieją. Stanęliśmy przy samochodzie. Edward odgarnął mi kosmyk włosów i westchnął.
- Masz rację Bello. Jestem okropnie zazdrosny.- uśmiechnęłam się.- Nie śmiej się ze mnie kochanie. - powiedział niezadowolony. - A ty nie jesteś o mnie ani trochę zazdrosna?-
- Może trochę tak- powiedziałam, po czym pocałowałam go.
- Jedziemy do mnie do domu- odparł- muszę dać Emmetowi nauczkę-
- Ok, a ja Ci w tym pomogę.- Edward się uśmiechnął. Ruszyliśmy w stronę jego domu, aby spotkać się z przeznaczeniem.
( Polecam ten filmik na górze ☝ )

CZYTASZ
Zmierzch nowa historia// Zakończona
FanfictionEdward zerwał z Bellą, jednak on i jego rodzina nie wyjechali. Zapraszam do czytania!