Oczami Edwarda
Gdy dojechaliśmy do szkoły, pierwsze co zobaczyłem to Lauren czekającą przy moim stałym miejscu parkingowym. Warknąłem z furią. Usłyszałem, że Bella zrobiła to samo i odparła
- Zamorduję ją- Hmm, czyli ona też chce się zemścić. Przyda mi się w moim planie ośmieszenia jej.
- Bello, chcesz mi pomóc w ośmieszeniu Lauren?- spojrzała na mnie zaskoczona. - chyba nie myślisz, że tylko ty chcesz się zemścić.- Uśmiechnęła się
- Co proponujesz kochanie?-
- Będziemy udawać, że się rozstaliśmy. Zacznę udawać, że zacząłem interesować się Lauren. Gdy ogłosi całej szkole, że jesteśmy parą, co na pewno zrobi, podejdziesz ty i pocałujesz mnie.
- A czy ty na pewno będziesz udawał? Może naprawdę się w niej zakochałeś?- zapytała rozbawiona.
- Na pewno będę udawać. Mogę zakochać się tylko w tobie.-
- Ok- odparła i pocałowała mnie. Wysiedliśmy z auta, w ogóle na siebie nie patrząc. Ja ruszyłem w stronę Lauren, a Bella weszła do szkoły.
- Cześć- powiedziała Lauren.
- Cześć- powiedziałem i pocałowałem Lauren w usta. To była najgorsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłem! ( A ja teraz nie mogę przestać się śmiać! )
- Do biologi nie mamy żadnych lekcji razem- odparłem z udawanym żalem.
- No. Do zobaczenia- odparła z uśmiechem
- Pa- powiedziałem i ruszyłem? pośpiesznie do szkoły. Chciałem zobaczyć się jak najszybciej z moją prawdziwą dziewczyną. Gdy wszedłem, Bella już tam była i wpatrywała się we mnie.
- I jak sobie poradziłeś?- zapytała moja ukochana.
- Doskonale. Lauren powiedziała wszystkim w jej klasie, że jesteśmy razem.
- To wspaniale- odparła z uśmiechem.
Po dwóch lekcjach przyszła pora na biologię z Lauren. Bella celowo na nią nie przyszła.
- Cześć- powiedziała w momencie, gdy wszedłem do sali.
- Hej- powiedziałem i pocałowałem ją w policzek. Na szczęście nikt tego nie widział. Ruszyłem do mojej pustej ławki. Po nudnej jak zwykle biologi, pora było iść na stołówkę. W drzwiach zatrzymało mnie moje rodzeństwo.
- Ty naprawdę jesteś z Lauren?!- wrzasnęła Rosalie.
- Oczywiście, że nie! Jestem z Bellą.-
- To dlaczego Lauren rozpowiada, że jesteście parą?-
- Chce się na niej zemścić, a Bella mi pomaga. Mamy zamiar ośmieszyć ją przed całą szkołą.- Gdy to mówiłem, moja piękna weszła do stołówki.
Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. Ja odwzajemniłem uśmiech i zaraz odwróciliśmy od siebie wzrok. Nie chcieliśmy, aby ktoś się zorientował, że wciąż jesteśmy razem. Słyszałem w myślach Lauren jak zastanawia się czy do mnie podejść. Postanowiłem jej to ułatwić
- Pora zacząć wprowadzić nasz plan w życie.- odparłem i ruszyłem w stronę kasy. Lauren dopiero wtedy odważyła się przyjść do mnie. Uśmiechnąłem się pod nosem. Widziałem jak Bella przypatruje się nam i zastanawia się kiedy ma podejść
- Dam Ci znać- pomyślałem. Skinęła głową i odwróciła się. W tym czasie Lauren do mnie podeszła. Wyczytałem z jej myśli, że powiedziała każdemu w szkole, że mają przypatrywać się nam, no ona mnie teraz pocałuje
- Cześć- powiedziała i przybliżyła swoją twarz do mojej, by dotknąć swoimi ustami moich. Odsunąłem się
- Co ty robisz?- zapytałem, w tym czasie myśląc- podejdź teraz.- kontem oka widziałem jak Bella rusza w moją stronę.
- No chcę Cię pocałować.- odparła Loren.
- Dlaczego?- zapytałem rozbawiony
- Bo jestem twoją dziewczyną-
- Od kiedy?- zapytałem zszokowany.
- Cześć- powiedziała Bella, stając obok mnie.
- Hej- odparłem i pocałowałem ją namiętnie. Usłyszałem szmer rozbawienia i zaskoczenia w stołówce.
- Czemu całujesz mojego chłopaka?- warknęła Lauren.
- Ponieważ to mój chłopak prawda Edwardzie?- Zapytała mnie Bella.
- Prawda kochanie- mruknąłem.
- On Cię zdradza!- wrzasnęła Lauren - pocałował mnie- w tym momencie przysłuchiwała nam się cała stołówka.
- Hmm, wiem o tym. Można by powiedzieć, że sama mu kazałam.-
- Czemu?-
- Czy ty myślałaś, że nie zemścimy się za to, że prawie rozwaliłaś nam związek?- zapytałem zirytowany.
- No właśnie, dlatego uznaliśmy, że jeśli ośmieszymy Cię przed całą szkołą, to będzie idealna kara.- powiedziała ma ukochana.
- Nienawidzę was. Popamiętacie jeszcze.- warknęła Lauren i wyszła ze stołówki. Ja nie mogłem się już powstrzymać i Bella chyba też, bo wybuchnęliśmy śmiechem, zresztą tak jak cała stołówka... ( I tak jak ja )
![](https://img.wattpad.com/cover/256529447-288-k707772.jpg)
CZYTASZ
Zmierzch nowa historia// Zakończona
FanfictionEdward zerwał z Bellą, jednak on i jego rodzina nie wyjechali. Zapraszam do czytania!