Rozdział 4

1.8K 50 31
                                    

Oczami Edwarda

Gdy wróciłem do domu wszystkich ignorowałem. Zamknąłem się w swoim pokoju i rozmyślałem nad tym co zrobiłem. Nie zauważyłem, że za oknem jest już jasno. Nareszcie! Pora jechać do szkoły. Przygotowałem się po czym zszedłem na dół i wsiadłem wraz z moim rodzeństwem do samochodu.

- Co zamierzasz zrobić?- spytała Alice w myślach

-Nie wiem- odpowiedziałem cicho

-A my możemy się z nią przyjaźnić- spytał Emmet

-Nie ma mowy!- krzyknąłem

Przez resztę drogi jechaliśmy w ciszy. Gdy wysiadłem z samochodu zacząłem rozglądać się za Bellą. Nigdzie jej nie widziałem. Westchnąłem i ruszyłem w kierunku sali od biologii. Gdy sądziłem, że już nie przyjdzie weszła do sali. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Usiadła koło mnie i wtedy do klasy wszedł pan Banner. Rozpoczął lekcję. Powiedział, ża będziemy robić projekt. Zaczął czytać składy grup.

- Grupa 1-Tyler, Jessica, Marianna, Kate

-Grupa 2- Eric, Ben, Angela, Sophia

- Grupa 3-Mike, Lauren, Edward, Bella

Nie wierzę! Mam pracować z Bellą nad projektem! Spojrzałem się na nią ukradkiem. Widziałem, że nie jest zachwycona. Miała jeszcze w grupie Lauren, której nie lubiła i Mike, który ją wielbił. Wspaniale mam pracować z Mikiem!

Z zamyślenia wyrwał mnie głos nauczyciela.

Tematy pracy:

- Grupa 1 -badanie krwinek

-Grupa 2- przeglądanie szkiełek przez mikroskop i zapisanie ich nazw

- Grupa 3- badanie naskórka pająka.

Hmmm. Wspaniały temat. Może jak pójdę do pana Bannera zmieni skład grup?

- Jeśli ktoś chciałby zmienić skład grupy, to ma problem. Nie zmieniam składów.-

No to super! W tej chwili zadzwonił dzwonek i Bella wybiegła z sali. Teraz Wf jedna z dwóch lekcji, których nie mam z Bellą. Uznałem, że po lekcjach zmienię plan lekcji. Widziałem, że Bella mnie nienawidzi więc postanowiłem zmienić plan lekcji, aby ułatwić jej życie.

Zmierzch nowa historia// ZakończonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz