Epilog

923 24 38
                                    

Oczami Edwarda

- Czy ty Edwardzie Anthony Masen Cullen, bierzesz za żonę Isabellę Marie Swan i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską do końca waszych dni?-

- Tak-

- Czy ty Isabello Marie Swan, bierzesz za męża Edwarda Anthonego Masena Cullena i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską do końca waszego życia?-

- Tak.-

- Ogłaszam was mężem i żoną. Możecie się pocałować.-

Po tych słowach zdałem sobie sprawę, że mam wspaniałe życie. Trzymałem moją żonę w ramionach. Mam wspaniałą córeczkę Renesmeé. Moja rodzina mnie wspiera jak nikt inny. Jestem najszczęśliwszą istotą na tym świecie! Od miesięcy nie widzieliśmy Rosalie, Tanyi i Rileya, lecz wydaje mi się, że przez długi czas nie dadzą nam spokoju. Co do Nessie, rośnie w strasznie szybkim tempie. Teraz wygląda na 3, 4 lata. Bella zerwała kontakt ze swoim ojcem, gdy dowiedziała się o jego wyprowadzce do Los Angeles. Wiem tylko, że maja syna o imieniu Richard.

- Edwardzie, o czym myślisz?- z zamyślenia wyrwał mnie głos mej ukochanej. Właśnie siedzimy w samolocie, którym lecimy do Rio de Janeiro.

- O tym jakie będziemy mieć wspaniałe życie, kochanie.- Wiedziałem, że takie będzie. Bella uśmiechnęła się i złożyła na mych ustach namiętny pocałunek.

- Na pewno takie będzie.-

I tymi słowami rozpoczęliśmy nowy rozdział w naszym wspaniałym życiu...

Zmierzch nowa historia// ZakończonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz