Pov. Filip
Ten dzień spędziłem na rozmowie z Grabowskim i planowaniu całej płyty. Jej tytuł to SOMA 0.5 mg i może jak starczy czasu to do tego będzie jakiś dodatek, ale to w dalekiej przyszłości. Będziemy mieć kilka gościnnych wystąpień i to tyle co udało ustalić się przez cały dzień, bo przez reszte graliśmy w FIFE, wypiliśmy po piwku, no może nie po jednym. Kuba pojechał ok.20: 00. A ja jestem zbyt leniwą osobą, żeby coś szykować do jedzienia, więc wyszedłem do pobliskiego Kebaba ubrany w szarą bluzę z kapturem czapkę z daszkiem i okulary przeciw słoneczne. Pomimo mojego kamuflażu spotkałem kilku fanów odmówiłem niestety zdjęcia, ale rozdałem autografy. Po powrocie do domu położyłem się przed TV, ale ciągle wracałem myślami do spotkania z Magdą nie mogłem się odpędzić od tych myśli. Wziąłem zimny prysznić i poszedłem spać to znaczy próbowałem, ale to co się ostatnio stało wydarzyło się zbyt szybko musiałem trochę wyhamować. Ta noc była tragiczna wstałem już o 8, a była sobota. Musiałem napisać do niej i powiedzieć jej wszystko co przemyślałem ostatniej nocy.
Ja
Hej Madzia wstałaś już?
Pov Magda
Tej nocy się definitywnie nie wyspałam, obudziłam się chyba z 6 razy. Z łóżka zwlokłam się o 9 odrazu złapałam na telefon. I zobaczyłam wiadomość od Filipa.
Filip
Hej Madzia wstałaś już?
Ja
Hej Filip nie śpie już
od jakiś 20 min. Wczoraj dużo
myślałam o tym co się ostatnio
wydarzyło wydaje mi się, że to trochę
za szybko chyba muszę nad kilkoma
sprawami się zastanowić.
Przepraszam.
Filip
Magda, spokojnie będę czekał.
Napisz kiedy będziesz chciała pogadać
Łzy zaczęły same mi zapływać do oczu po tym co do niego napisałam. Wybrałam numer do Oliwki i szybko do niej napisałam.
Ja
Chciałabym pogadać 😐
Oliwcia😘
Jasne za chwilę będę trzymaj się
Ja
Postaram się, ale nie obiecuje.
CZYTASZ
To Tylko Portfel TACO HEMINGWAY
FanfictionPrzepraszam, że wtedy szłam tą ulicą I twoje życie się przez to zmieniło.