Nie wierzę własnym oczom, widzę właśnie tego bruneta, przez którego teraz zalewam się łzami.
-Heej co się stało, Madziu nie płacz. - próbuje mnie przytulić.
- Nie Filip nie podchodz do mnie! - ostatnie słowo wykrzyczałam mu prosto w twarz.
-Co się stało?
- Kim jest - próbuję powstrzymać płacz lecz ciągle po moich policzkach spływają pojedyńcze łzy.
- Kto! kim jest dla mnie kto?! - krzyczy w moim kierunku.
- Iga... - usiadłam na kanapie zalewając się łzami.
- Skąd o niej wiesz?
- Czemu mi nic nie powiedziałeś ?!
- Skąd mogłem wiedzieć, że cię interesują moje byłe?
- Filip proszę wynoś się stąd! - pokazałam na drzwi. Chłopak tylko zmierzył mnie wzrokiem i opuścił moje mieszkanie.
Pov. Filip
Nie mogę pozbierać myśli. Skąd ona wie o Idze przecież to temat zakończony.
Po co podniosłem na nią głos.
Czemu nie dała mi nic wyjaśnić
Wczoraj było tak świetnie, a dzisiaj wszystko się posypało.
Schodzę z 6 piętra jej bloku i przy wyjściu bezsłów mijam Oliwie.
Pov. Magda
Chwilę później do mieszkania wbiegła moja przyjaciółka podała mi wielką czekoladę i mnie przytuliła.
- Hej już dobrze nie płacz już jestem tu. - mówiła spokojnym głosem i wycierała każdą spływającą łzę z mojego policzka.
- Ja go nie chcę znać słyszysz Oliwia nie chcę - mówię cicho do przyjaciółki.
- Nic na siłe rozumiesz? Nikt ci nie karze. - próbuje uspokoić mnie rudowłosa.
- On chciał ze mną być tylko po to żeby zapomnieć o byłej słyszysz? - starałam się nie rozpłakać, dziewczyna coraz mocniej mnie przutulała.
- Jeszcze wczoraj było tak idealnie wszystko się układało, wiedziałam, że pracuję razem z jego byłą wiedziałam że to temat zakończony, ale ona mi wszystko o nim powiedziała. Jakoś on sam nie wspomniał, że miał narzeczoną, ale zerwali i nie potrafił sobie z tym poradzić to znalazł sobie 10 lat młodszą Igę, która pomogła stanąć mu na nogi. I co kilka miesięcy temu z nią zerwał i pewnie to ja byłam tą kolejną, w której szukał pocieszenia. - powiedziałam wszystko na jednym oddechu.
- Ciężka sprawa może spróbuj o nim na tą chwilę zapomnieć. Zaciśnij zęby przepracuj ten tydzień z tą laską, na weekend coś wymyślimy. Nie odbieraj i nie czytaj tych wszystkich wiadomości kończąc zdanie wskazała na mój telefon, na którym cały czas wyświetla się numer bruneta.
- Ja chyba na na następny weekend pojadę do rodziców - szybko odpowiedziałam. Pov. Oliwia
- A co tam u Maćka? - zapytała nagle Magda. Kurde co mam powiedzieć nie chcę jej dobijać tym, że jest świetnie i we wtorek idziemy na spacer.
CZYTASZ
To Tylko Portfel TACO HEMINGWAY
FanfictionPrzepraszam, że wtedy szłam tą ulicą I twoje życie się przez to zmieniło.