Następnego dnia, dziewczyny już od rana szykowały się na zakupy. Gdy się uszykowała musiały jakoś dotrzeć do miasta.
- Ale w sumie gdzie kupimy Suknię? - Zapytała Bloom.
- Na Królewskiej są piękne Suknie, ta ulica jest przy samym pałacu Solarii! - Powiedziała Terra.
- Ale jak tam się dostaniemy? - Zapytała Bloom.
- No właśnie, tego nie przemyślałam. - Powiedziała Musa.
- Spoko pójdziemy do Dowling i ona da nam magiczne przepustki, dzięki nim się tam teleportujemy i wrócimy bez problemu. - Powiedziała Terra.
Tak też zrobiły, poszły do Dowling i poprosiły o przepustki tłumacząc dyrektorce że Bloom potrzebuje sukni na Bal. Dyrektorka się zgodziła i wypisała dziewczyną magiczne przepustki. Dziewczyny teleportował się z gabinetu Dowling obiecując że przed 14 wrócą.
Dziewczyny teleportowały się na ulicę Królewską i ruszyły na zakupy.
Chodziły po wielu sklepach a Bloom przymierzała różne suknie i żadna nie była na tyle idealna aby przyjaciółki pozwoliły Bloom ją kupić.- Nigdy nie kupimy idealnej, został nam już ostatni sklep z tych które wcześniej wymieniłyście! - Powiedziała Bloom.
- No najlepsze chyba zostało na koniec. - Powiedziała Musa.
- Oby tam była jakaś piękna bo będzie lipa. - Powiedziała Aisha a Terra zauważyła przez wielką szybę sklepu piękną chabrową suknię z gorsetem z pięknej koronki i tiulu.
- O ta piękna, napewno będzie pasować na Bloom.
- O tak! - Powiedziała Musa i dziewczynę weszły do sklepu.
- W czymś pomóc? - Zapytała ekspedientka.
- Tak jesteśmy zainteresowane tą chabrową suknią z wystawy. - Powiedziała Aisha.
- to na którą z was? - Zapytała ekspedientka.
- Bloom! - Powiedziała Musa popychając Bloom do przodu.
- No tak, oczywiście chabrowy to jest twój kolor kochanie tak jak i wszystkie odcienie niebieskiego i granatu. - Powiedziała ekspedientka.
- Ta suknia będzie za długa ale przymierz! - powiedziała ekspedientka zdejmując suknię z manekina. Bloom poszła do przymierzalni i założyła suknię, a gdy wyszła przyjaciółki były pozytywnie zaskoczone.
- Wow wyglądasz jak księżniczka, ta suknia pasuje do ciebie jak żadna inna! - Powiedziała Terra.
- No super! - Powiedziała Aisha.
- I mimo moich obaw jest idealna! - Powiedziała radośnie ekspedientka.
- No w niej się odnajdziesz na balu! - Powiedziała Musa.
- Panienka na Bal elity Solarii? - Zapytała ekspedientka.
- Tak. - odpowiedziała Bloom.
- To nabijamy 10% rabaciku to będzie 1349 złoty minus 10% to ostatecznie wychodzi 1214 złoty.
- Dobrze. - Powiedziała Bloom i zapłaciła kartą.
- Panienka da suknię to zapakuję! - Powiedziała ekspedientka, a Bloom poszła do przymierzalni i przebrała się w swoje ubrania.
Ekspedientka zapakowała suknię w pudełko z kokardką w kolorze sukni a pudełko włożyła do torby z logiem sklepu.
Gdy dziewczyny wyszły ze sklepu była już 13:30.- Późno już! - Powiedziała Aisha.
- Droga ta kieca! - Powiedziała Aisha.
- Nooo kupiłam ją bo była najlepsza i to ostatni sklep a teraz miesiąc przeżyję o chlebie i wodzie! - Powiedziała Bloom.
CZYTASZ
Fate Winx +16
FantasyBloom dowiaduje się, że jest czarodziejką od dyrektor Fary Dowling i podejmuje naukę w magicznej szkole Alfea, która znajduje się w magicznym wymiarze, w tajemnicy przed rodzicami. W szkole poznaje przyjaciół, wrogów oraz przystojnego specjalistę Sk...