#17 Bal elity Solarii

590 27 0
                                    

Następnego dnia, dziewczyny już od rana szykowały się na zakupy. Gdy się uszykowała musiały jakoś dotrzeć do miasta.

- Ale w sumie gdzie kupimy Suknię? - Zapytała Bloom.

- Na Królewskiej są piękne Suknie, ta ulica jest przy samym pałacu Solarii! - Powiedziała Terra.

- Ale jak tam się dostaniemy? - Zapytała Bloom.

- No właśnie, tego nie przemyślałam. - Powiedziała Musa.

- Spoko pójdziemy do Dowling i ona da nam magiczne przepustki, dzięki nim się tam teleportujemy i wrócimy bez problemu. - Powiedziała Terra.
Tak też zrobiły, poszły do Dowling i poprosiły o przepustki tłumacząc dyrektorce że Bloom potrzebuje sukni na Bal. Dyrektorka się zgodziła i wypisała dziewczyną magiczne przepustki. Dziewczyny teleportował się z gabinetu Dowling obiecując że przed 14 wrócą.
Dziewczyny teleportowały się na ulicę Królewską i ruszyły na zakupy.
Chodziły po wielu sklepach a Bloom przymierzała różne suknie i żadna nie była na tyle idealna aby przyjaciółki pozwoliły Bloom ją kupić.

- Nigdy nie kupimy idealnej, został nam już ostatni sklep z tych które wcześniej wymieniłyście! - Powiedziała Bloom.

- No najlepsze chyba zostało na koniec. - Powiedziała Musa.

- Oby tam była jakaś piękna bo będzie lipa. - Powiedziała Aisha a Terra zauważyła przez wielką szybę sklepu piękną chabrową suknię z gorsetem z pięknej koronki i tiulu.

- O ta piękna, napewno będzie pasować na Bloom.

- O tak! - Powiedziała Musa i dziewczynę weszły do sklepu.

- W czymś pomóc? - Zapytała ekspedientka.

- Tak jesteśmy zainteresowane tą chabrową suknią z wystawy. - Powiedziała Aisha.

- to na którą z was? - Zapytała ekspedientka.

- Bloom! - Powiedziała Musa popychając Bloom do przodu.

- No tak, oczywiście chabrowy to jest twój kolor kochanie tak jak i wszystkie odcienie niebieskiego i granatu. - Powiedziała ekspedientka.

- Ta suknia będzie za długa ale przymierz! - powiedziała ekspedientka zdejmując suknię z manekina. Bloom poszła do przymierzalni i założyła suknię, a gdy wyszła przyjaciółki były pozytywnie zaskoczone.

- Wow wyglądasz jak księżniczka, ta suknia pasuje do ciebie jak żadna inna! - Powiedziała Terra.

- No super! - Powiedziała Aisha.

- I mimo moich obaw jest idealna! - Powiedziała radośnie ekspedientka.

- No w niej się odnajdziesz na balu! - Powiedziała Musa.

- Panienka na Bal elity Solarii? - Zapytała ekspedientka.

- Tak. - odpowiedziała Bloom.

- To nabijamy 10% rabaciku to będzie 1349 złoty minus 10% to ostatecznie wychodzi 1214 złoty.

- Dobrze. - Powiedziała Bloom i zapłaciła kartą.

- Panienka da suknię to zapakuję! - Powiedziała ekspedientka, a Bloom poszła do przymierzalni i przebrała się w swoje ubrania.
Ekspedientka zapakowała suknię w pudełko z kokardką w kolorze sukni a pudełko włożyła do torby z logiem sklepu.
Gdy dziewczyny wyszły ze sklepu była już 13:30.

- Późno już! - Powiedziała Aisha.

- Droga ta kieca! - Powiedziała Aisha.

- Nooo kupiłam ją bo była najlepsza i to ostatni sklep a teraz miesiąc przeżyję o chlebie i wodzie! - Powiedziała Bloom.

Fate Winx +16Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz