Jedenastka, Will, Jonathan i Joyce wyjeżdżają z Hawkins po śmierci Hoppera. Ale kiedy Joyce zaczyna mieć przerażające sny, do Hawkins przybywa tajemnicza dziewczyna, a Nastka odzyskuje moce... Cóż, czas na kolejną misję, czyli odnaleźć Hoppera.
Drzwi (na szczęście) nie zaskrzypiały, kiedy Jedenastka, Mike, Max i Jonathan weszli do laboratorium. Szesnastolatka była w gotowości. Co chwila rozglądała się lub patrzyła na swoich towarzyszy.
Jonathan szedł z samego przodu. W lewej ręce miał latarkę, a w prawej - pistolet. Tuż obok kroczyła Max, natomiast tuż za Jedenastką znajdował się Mike.
Nagle w oddali rozległy się strzały. Wszyscy natychmiast spojrzeli w tamtym kierunku.
- To grupa mamy. - mruknął Jonathan. - Szybko!
Ruszyli już nieco szybciej, lecz po zaledwie kilku sekundach drogę zastąpiła im trójka mężczyzn. Max natychmiast strzeliła, lecz chybiła. To samo zrobił Jonathan.
W odpowiedzi jeden z mężczyzn strzelił w kierunku Jedenastki, ta jednak mocno skupiła się na kuli pędzącej w jej stronę... i pocisk zmienił bieg, trafiając tym samym jednego z ich przeciwników.
- Dobrze, Nastka! - krzyknął Mike, strzelając z pistoletu.
Dziewczynka spojrzała na kolejnego, trochę zakrwawionego mężczyznę. Uniosła rękę, a wtedy on także się uniósł. Jedenastka uderzyła nim o ścianę.
- To ona! - krzyknął ostatni z mężczyzn, ale nie zdążył nic dodać, bowiem kula Jonathana trafiła go w brzuch.
Mike podszedł do niego i zapytał gniewnie:
- Gdzie jest wejście do Upside Down?
- Trzeba zejść do piwnicy. - jęknął mężczyzna
- A gdzie jest to zejście?
- Idziecie do końca tego korytarza!
Mike natychmiast puścił go i skinął na pozostałych. Nastka pobiegła za swoim chłopakiem.
Odgłosy ich kroków odbijały się echem po korytarzach. Co chwila słychać także było strzały i krzyki z innych części laboratorium.
W końcu dotarli do włazu. Jonathan otworzył go i powiedział:
- Wchodźcie, szybko!
Jedenastka wskoczyła do włazu. Za nią podążyli pozostali.
Mimo że w piwnicy było ciemno, Nastka przez napływ adrenaliny wiedziała, gdzie iść. Prowadziła przyjaciół przed siebie, aż nagle zobaczyła smugę światła na podłodze. Im dalej szli, tym smuga była wyraźniejsza.
W końcu dziewczyna się zatrzymała, bowiem jej oczom ukazał się pokój z przejściem.
Był ogromny, a przejście stało na samym środku. Dookoła niego znajdował się dynamit oraz kable, które biegły prosto do wielkiej pompy. Obok stało dwóch strażników, ale Max natychmiast ich zastrzeliła.
- Wezmę to. - powiedziała, chwytając pompę.
- Ostrożnie, żebyś jej nie nacisnęła. - powiedział Jonathan.
Ruszyli w drogę powrotną. Jedenastka robiła się coraz bardziej zmęczona. Miała nadzieję, że nie spotkają żadnych strażników po drodze.
Niestety, kiedy tylko wyszli z piwnicy, przed nimi stanęło kilka mężczyzn. Nastka natychmiast potrząsnęła głową, aby się skupić, i zaczęła po kolei nokautować każdego z przeciwników.
Kiedy skończyła, była na skraju omdlenia. Mike i Jonathan złapali ja za ramiona i zaczęli ciągnąć.
Nagle znów rozległy się kroki. Jonathan natychmiast skierował broń w tamtą stronę. Po chwili wyłonili się stamtąd Will, Joyce i Szóstka.
- To wy. - odetchnęła Joyce. - Chodźcie, Hop już jest na dworze.
Ruszyli. Nastka zaczęła się czuć coraz lepiej, dlatego mogła iść sama. Nagle usłyszeli za sobą krzyki.
- Biegnijmy! - wrzasnął Will.
Zaczęli więc biec. Wtem ich oczom ukazały się drzwi.
Kiedy tylko przez nie przebiegli, natychmiast do Jedenastki i Szóstki podbiegła Ósemka.
- Szybko, zróbmy to! - krzyknęła.
Podczas gdy pozostali przytrzymywali drzwi, Max położyła na ziemi pompę. Nastka, Ósemka i Szóstka chwyciły ją, spojrzały po sobie i nacisnęły.
W tym momencie rozległ się wybuch. Nastka zamknęła oczy, a otworzyła je dopiero po kilku sekundach.
Laboratorium nie było. Były tylko gruzy i ciała.
Ale czy Papa także zginął?
Nie wiadomo.
Nastka miała nadzieję, że tak.
***********************************************
Mam nadzieję, że spodobał się wam ostatni rozdział! Już w piątek postaram się wrzucić epilog. A co do nowej części, to tytuł będzie brzmiał ,,Stranger Things 5''. A oto okładka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Prolog nowej części pojawi się w sobotę lub poniedziałek. Do zobaczenia!