Yandere~Preferencje (2)

Uzupełnienie cz.2 (Nikolas)+podziękowanie

Pierwszy pocałunek

Siedziałaś z Nikolasem w swoim domu grając w grę na konsoli. Sam chłopak lubił spędzać z tobą czas bo jak się niedawno dowiedziałaś pochodzi z królewskiej rodziny:

-Czyli ten idiota ma być prawą ręką?- przytaknął patrząc ci w oczy:

-Tak- zarumieniłaś się delikatnie:

-Em... rzęsa mi się podwinęła?- uśmiechnął się pod nosem i odłożył pada i chwycił twój podbródek by następnie musnąć twój nos:

-Nie- chciałaś coś dopowiedzieć ale nie zdążyłaś bo pocałował ciebie a następnie wrócił do gry:

-Co to miało być?- spojrzał na ciebie zdziwiony:

-Ale...co?

-No... no ten pocałunek- spojrzał na ciebie poważnie:

-Oj, [imię]... nad tym tak się zmyśliłaś?- spojrzałaś na niego zdziwiona. Na bank ciebie pocałował!

Kiedy u siebie nocujecie

Siedzieliście do późna bo chłopak pomagał ci z projektem na geografię. W sumie nic dziwnego, że wiedział tyle o innych krajach. Co to dla niego polecieć na przykład do USA? Albo Egiptu? Dodatkowo za przelot nic nie płaci. Szczęściarz:

-A więc teraz Barcelona. Co o niej powiesz?- ten jedynie uśmiechnął się miło:

-No to pisz. Miasto w północno-wschodniej Hiszpanii, nad Morzem Śródziemnym. Znajduję się tam między innymi Łuk Triumfalny, Muzeum Picasso, Plac Katoński, Font màgica, czyli fontanna z pokazami świetlno-muzycznymi i Barcelona Wax Museum, czyli gabinet figur woskowych i muzeum- przytaknęłaś pisząc aż zauważyłaś, że za oknem już jest ciemno:

-Może zostałbyś u mnie na noc?- chłopak podrapał się po karku:

-Nie chce być jakimś problemem

-Nie będziesz nim. W sumie i tak moja mama prędzej by ciebie przywiązała do łóżka niż wypuściła na dwór. Nawet gdyby przyjechał Licht lub Steve... ich też by związała- ten jedynie się zaśmiał i wziął telefon pewnie by napisać do któregoś z braci, że zostaje u ciebie na noc a ty powiedziałaś mamie przez co dała wam drugą kołdrę:

-I bez zabaw. Nie chce jeszcze zostać babcią- ty zarumieniona odpowiedziałaś jedynie:

-MAMO!- ta zaśmiała się i wyszła. Nikolas zaśmiał się pod nosem:

-Nie musisz się tłumaczyć. Pewnie gdybyś spała u mnie to Steve by to powiedział z tym, że końcówka by była "Nie chce jeszcze zostać wujkiem. Chociaż byłbym seksownym wujkiem"- zaśmiałaś się. Ta... to brzmi jak Steve i to w 100%:

-Z tym muszę się zgodzić. To co... idziemy spać? Jutro mam na 8:00 a już 3:00 w nocy- przytaknął i wziął ciebie na ręce by położyć się z tobą do łóżka:

-Dobranoc- i zasnął wtulając się w ciebie

Kiedy rysujecie

Siedzieliście na swojej ulubionej polanie. A raczej ty siedziałaś a chłopak ciebie malował. Byłaś ubrana w średniowieczny strój a dokładniej suknie ślubną. Bo jak mówił chłopak "wyglądem przypominasz moją kuzynkę a za niedługo bierze ślub. To taki prezent dla niej" (mhm. No na bank). Rysował starannie chcąc uchwycić nawet najmniejszy detal:

-No ale spójrz na mnie z takim znudzeniem ale także tak jakbyś wiedziała, że jesteś ode mnie lepsza- westchnęłaś:

-Ale ja tak nie umie. No i mogę się napić?- przytaknął: