Tetsuya
To ten dzień. Dzień w którym zostaniesz żoną swojego ukochanego znanego jako Tetsuya Bussi, który jest także w połowie wampirem. Ale to nie ważne. Aktualnie jesteś w pokoju ze swoją i jego mamą. Pomagają ci w przygotowaniach do ślubu:
-Nie mogę uwierzyć, że moja mała dziewczynka bierze dziś ślub. I to z tak dobrą osobą jak Tetsuya- zarumieniłaś się:
-Mamo. Auć!- pisnęłaś gdy Mai-matka Tetsuyi pociągnęła ciebie za włosy:
-Nie wierć się to nie będzie boleć. A co do sukienki mój syn na pewno padnie. Pamiętam jak gdy miał z 10 lat spytałam jakie ma plany na przyszłość. Myślałam, że powie "nie mam". Ale odpowiedział "Chciałbym chronić księżniczkę ale tak jak tata ciebie. W końcu tata zrobiłby dla ciebie wszystko, prawda?"- twoja mama westchnęła rozczulona:
-Nie znałam twojego syna z tej strony. Dopóki nie zaczął chodzić z [imię] myślałam, że jest bez serca. Dopiero potem zaważyłam w nim wspaniałego człowieka i czekałam na TEN dzień- westchnęłaś. A więc masz matkę shiperkę. To jak być w jakieś dziwnej książce. No ale nic. Czas spotkać się z Tetsuyą na ślubnym kobiercu i stać się jego żoną wampirka. W końcu stanęłaś obok ojca. Ten ślub będzie niecodzienny. Twój ojciec oraz Tetsuyi jakoś połączyli wasze tradycje. To będzie chyba pierwszy taki ślub. Wreszcie stanęłaś obok swojego ojca:
-Moja piękna księżniczka- zarumieniłaś się i przyjęłaś ramię ojca. Szłaś uśmiechnięta aż do ołtarzu. Twój ojciec oddał cię Tetsuyi. Ten chwycił twoje ręce:
-Wyglądasz cudnie, skarbie- zarumieniłaś się:
-Ty też nie najgorzej- spojrzeliście na mężczyznę przed wami:
-Zebraliśmy się by związać węzłem małżeńskim [imię i nazwisko] oraz Tetsuyi Bussi. Czy ty [imię nazwisko] bierzesz tego o to mężczyznę za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i to, że nie opuścisz go dopóki śmierć was nie rozłączy?
-Biorę- spojrzał na blondyna:
-Czy ty, Tetsuya Bussi, bierzesz te o to kobietę za żonę i ślubujesz jej miłość, wierność i to, że nie opuścisz ją dopóki śmierć was nie rozłączy?
-Biorę- odwrócił się i przyniósł wam miskę i sztylet. Tetsuya wziął sztylet i przeciął skórę by kilka kropel krwi dostało się do kieliszka i podał ci:
-Napij się, księżniczko- wzięłaś kieliszek i policzyłaś do 10 po czym wypiłaś. Nie była zła. Potem wzięłaś sztylet i zrobiłaś to co Tetsuya. Gdy on też wypił mężczyzna uśmiechnął się i spojrzał na Tetsuyę:
-Możesz pocałować pannę młodą- ten chwycił ciebie w talii i złączył wasze usta w namiętnym pocałunku
Mamoru
Właśnie stoisz na plaży obok swojego narzeczonego. Ty w sukni ślubnej a on w garniturze. A przed wami ksiądz. Pewnie się pytacie...dlaczego? Otóż nie chcieliście jakiegoś wielkiego halo na ślubie. Tylko wy i wasza najbliższa rodzina. Dodatkowo czy ślub na plaży przy zachodzie słońca nie jest piękny? Mamoru uśmiechnął się do ciebie a ty do niego. Nie słuchaliście tego starego dziada. Bo po co? Nagle on chrząknął czekając na twoją odpowiedź:
-...Biorę- uśmiechnął się i znowu zaczął paplać. Nagle Mamoru powiedział pewnie:
-Biorę
-A więc.. nic nie wchodzi ci w drogę by pocałować pannę młodą- Mamoru uśmiechnął się i pocałował. Następnie wziął ciebie w stylu panny młodej:
-No dobrze. No to wy się bawcie a ja i [imię]...- twoja kuzynka westchnęła:
-Najpierw zabawa a potem seksy!
![](https://img.wattpad.com/cover/245625055-288-k678279.jpg)
CZYTASZ
Yandere~Preferencje (2)
Novela JuvenilPo tytule chyba można się skapnąć....prawda? Zapraszam na preferencje z Yandere!