!Uwaga! Ja naprawdę przepraszam za to co tutaj przeczytacie le po prostu nie umiem pisać takich rzeczy. Ale postaram się najlepiej jak umiem. To wam mogę obiecać
Tetsuya
Właśnie uciekłaś z balu do swojego ogrodu. Nienawidziłaś bali w których twój ojciec ogłasza, że za niedługo zaręczysz się z jakimś księciem. Miałaś już chłopaka do cholery! No i nie byłaś małą dziewczynką. Nagle poczułaś jak ktoś okrywa ciebie jakimś materiałem:
-To nie pogoda by siedzieć na dworze w takim stroju, księżniczko- zarumieniłaś się. No tak. Za niedługo zima a ty masz na sobie czerwoną sukienkę bez ramiączek do kolan:
-Dziękuję. A po drugie co ja mówiłam o tym? Przecież jesteśmy razem więc dlaczego nazywasz mnie "księżniczką"- blondy usiadł obok ciebie:
-Nie ważne ile czasu minie. Nie ważne co się stanie. Będziesz dla mnie księżniczką. Najpiękniejszą na świecie, którą kocham i oddałbym za nią życie. Ja nie mówię do ciebie "księżniczko" bo muszę lecz bo chce- zarumieniłaś się. Chłopak zawsze wiedział co powiedzieć a także kiedy milczeć. Jakby czytał ci w myślach:
-Czemu zawsze musisz mówić takie piękne rzeczy?- uśmiechnął się delikatnie i podniósł twoją dłoń:
-Bo mam komu to mówić- i pocałował twoją dłoń. Czy mogłaś trafić na lepszego chłopaka? Nagle oboje skupiliście się na ustach drugiej osoby. Wampir przybliżył się delikatnie. Nie oddalałaś się. To tak jakbyś dawała mu znak, że też tego chcesz. Złapał ciebie za podbródek i pocałował go:
-Kocham twój podbródek. To jak nim poruszasz gdy gadasz-następnie pocałował czoło:
-Kocham twoje czoło. Gdy marszczysz myśląc lub gdy się denerwujesz- pocałować policzki:
-Kocham twoje policzki. Najbardziej gdy robią się czerwone dzięki mnie- i w końcu musnął twoje usta:
-A także szaleje za twoimi ustami. Za to, że są takie słodkie, delikatne i po prostu piękne. Jak ty cała- westchnęłaś i chwytając jego policzki wbiłaś się ustami w jego usta. Ten szybko skumał o co chodzi bo zaczął oddawać pocałunek. Chłopak smakował [twoje ulubione ciasto] a także delikatnie jakimś alkoholem. Delikatnie odsunęłaś się od niego:
-Piłeś?- zaśmiał się delikatnie:
-Twój ojciec kazał mi się z nim napić. Więc co ja mogłem zrobić jako jego poddany- przewróciłaś oczami:
-Następnym razem powiedz, że ci zabroniłam- przytaknął i tym razem to on wbił się w twoje usta. Oddałaś pocałunek a ten chwycił ciebie w talii by następnie liznąć twoją dolną wargę. Jęknęłaś. Tetsuya wykorzystał to by wejść językiem do twoich ust. Zaczęła się walka o dominacje. Zaczęłaś lekko wygrywać co blondynowi się nie spodobało więc zjechał rękami trochę niżej do twoich pośladków i ścisnął je. Jęknęłaś i dzięki temu wygrał walkę. W końcu zabrakło wam tlenu. Gdy się oderwaliście łączyła was mała stróżka śliny:
-Wiesz, że nie ładnie oszukiwać, prawda?- przewrócił oczami:
-Ale czasami trzeba, kochanie- i liznął twoją szyję. Mruknęłaś. Chłopak często tak robił przed ugryzieniem ale to i tak było strasznie przyjemne. Chłopak dalej lizał twoją szyję aż w końcu zaczął ssać jedno miejsce gdzie po chwili pojawiła się malinka:
-Gdy tutaj przyszedłeś zamknąłeś bramę?
-Oczywiście, że tak. Za kogo ty mnie masz?- i zabrał się za robienie malinek. Zakryłaś ręką usta lecz i tak blondyn mógł delikatnie usłyszeć twoje jęki. Nagle oderwał się jakby nie zadowolony i zaczął powoli rozpinać twoją sukienkę by następnie ściągnąć ją do połowy. Zarumieniłaś się zakrywając twarz. Wampir zaśmiał się pod nosem i ściągnął swój krawat by następnie chwycić twoje dłonie i związać swoim krawatem:
CZYTASZ
Yandere~Preferencje (2)
Fiksi RemajaPo tytule chyba można się skapnąć....prawda? Zapraszam na preferencje z Yandere!