🌴🌴🌴
Do koncertu zostało 10 min. Ochroniarze już zaczęli nas wpuszczać oczywiście wszystkie dziewczyny wpadły tam jak jakaś fala nie do przejścia. Z trudem dotarłyśmy na płytę, przycisnęłyśmy się pod same bramki i czekałyśmy, aż zacznie się koncert. Nagle rozbrzmiała muzyka i nad sceną zaczął unosić się dym oznaczając początek koncertu. Nie mogłam się doczekać kiedy w końcu wyjdą na scenę i zaczną śpiewać. Nastała cisza muzyka przestała grać była to budującą napięcie cisza. W ciemności było można dostrzec sylwetki chłopaków. Muzyka znów zaczęła grać i zapaliły się światła. Army zaczęły krzyczeć, a chłopaki śpiewać i tańczyć. Po pierwszej piosence była mowa wstępna zaczęli się z nami widać i takie tam.
Koncert już chwilę trwał. Chłopaki właśnie śpiewali piosenkę "Don't leave me" (podlinkuje tam u góry ⬆️) Jimin właśnie był na samym początku scen dosłownie przed nami. Ola była jak w niebie, Jimin to jej bias. Chłopak wyglądał jakby kogoś szukał w tłumie, kiedy jego wzrok był skierowany w moja stronę schyliłam się, żeby mnie nie poznał. Postanowiłyśmy z dziewczynami, żebym zrobiła mu niespodziankę i pokazała się dopiero na fanmeeting'u. Chłopak nagle wstał i pobiegł na drugą stronę sceny, wtedy dopiero wstałam. Kolejną ich piosenką był "Idol" bardzo lubiłam tą piosenkę to też przez nią zaczęłam słuchać BTS jak i k-pop'u. Koncert zaczynał się rozkręcać. Takie miałam wrażenie, ale... Ale koncert właśnie dobiegał końca. Co!? Jak to możliwe?! Niech ten koncert nigdy się nie kończy. A jednak się kończył. Chłopaki stali na środku i zaczęli nam dziękować za przybycie i wspólną zabawę. W planie jak to zawsze bywa jest piosenka końcowa, ale ja nie chciałam, żeby to się skończyło tak szybko. Odwróciłam się do tyłu :
- Słuchajcie musimy to trochę przedłużyć zacznimy śpiewać "Young Forever" - powiedziałam głośniej, żeby dziewczyny mnie dobrze usłyszały. Odwróciłam się w stronę sceny i zaczęłam śpiewać do mnie dołączały się inne Army. Na początku był to bardziej krzyk, a nie śpiew, ale musiałyśmy dać wszystkim na stadionie do zrozumienia, żeby zaczęli śpiewać. Po chwili cały stadion śpiewał nasze Army Bomby zaczęły świecić na fioletowo, a w tle zaczął lecieć cichy podkład do właśnie tej piosenki.
Było widać, że byli wzruszeni. Jimin, Jungkook i Hobi płakali. Reszta jakoś się trzymała ale było widać, że są nad przepaścią w, którą mogą zaraz spaść i emocje mogą dać górą. Nagle spostrzegłam, że Jimin patrzy wprost na mnie. Cholera miał mnie nie widzieć. Już trudno nie ma sensu teraz się chować bo nie wiem ile się tak naprawdę na mnie patrzy. Chłopak zaczął śpiewać razem z nami. Piosenka skończyła się i z trudem zaczęli śpiewać "Mikrokosmos" ostatnią piosenkę tego koncertu. Na koniec się ukłonili i zniknęli.Wyszłyśmy ze stadionu całe zaryczane. Skierowałyśmy się w stronę miejsca gdzie miało się odbyć spotkanie. Po wejściu dziewczyny zajęły miejsca, a ja ustałam pod ścianą opierając się o nią. Nie chciałem podchodzić do chłopaków za bardzo się wstydziłam nie umiałabym nic powiedzieć,więc wolałam obserwować. Po 10 min chłopaki weszli na małą scenę i zasiedli za wielkim stołem. Podszedł do nich pierwszy rząd. Wszyscy rozmawiali, śmieli się, krzyczeli do chłopaków było naprawdę przyjemnie. Właśnie do stołu podeszły dziewczyny. Jimin w czasie kiedy nie podpisywał ani nie rozmawiał z fanami. Błądził wzrokiem po publiczności. Nagle jego wzrok się zatrzymał na mnie. Uśmiechnęłam się do chłopaka i oparłam głowę o ścianę. Jimin pokazał mi ruchem głowy, żeby podeszła ale ja pokręciłam przecząco głową. Monika właśnie się zbliżała do Jimina ale jednak zatrzymała się przy YoonGim i chyba nie chciała od niego odejść. Chyba na pewno. Wtedy Jimin wyciągną pod stołem telefon i coś napisała obserwując moją reakcje. Dostałam powiadomienie. Wiedziałam, że to od chłopaka dlatego zignorowałam to. Ale nie odpuszczał napisała kolejną i kolejną wiadomość. W końcu wyjęłam telefon i przeczytałam wiadomości.
Chłopak nic już nie napisał tylko schował telefon bo właśnie dotarła do niego dziewczyna. Rozmawiali o mnie. Skąd wiem? Monika pokazała na mnie palcem, ale chłopak nie spojrzał w moja stronę wpatrywał się w dziewczynę. Byłam dumna z tego. Gdy dziewczyna odeszła od stołu zabierając album chłopak od razu spojrzał na mnie. W tym momencie podeszła do mnie Monika, a ja spojrzałam na Jimina groźnie. Ten od razu zaczął patrzeć i rozmawiać tylko z Alą nie patrząc w moją stronę.
- Boże nie uwierzysz jakie to są emocje. Dziewczyno nie wiesz co tracisz - powiedziała dziewczyna opierając głowę o moje ramię wzdychając.
- Kiedyś może też tego doświadczę - przyznałam obserwując Jimina.
Od stołu właśnie odchodziła Ola. Mi zrobiło się strasznie duszno i słabo, dlatego opuściłam sale i wyszłam na zewnątrz siadając na schodach. Po 15 min zaczęli wychodzić fani. Z tłumu wyszły dziewczyny i podeszły do mnie.
- To było świetne trzeba to powtórzyć - powiedziała Ala.
- Za ile mamy powrót - zapytała Ola. Chciałam zobaczyć godzinę ale zorientowałam, że nie mam telefonu. Jak to się stało.
- Dziewczyny zamówcie taksówkę ja musze wrócić na salę zgubiłam telefon pójdę go poszukać, nie czekajcie na mnie - powiedziałam przytulając dziewczyny one przytaknęły i odeszły.Wróciłam na salę i zaczęłam się rozglądać za zgubą. Sala była totalnie pusta tak mi się wydawało.
- Szukasz tego? - usłyszałam za sobą znajomy głos.🌴🌴🌴
Postram się teraz częściej wstawiać rozdziały. Jestem właśnie po egzaminach próbnych i mam więcej czasu, więc postaram się coś tworzyć. Pozdrawiam Pana Nowaka i jego 40 róż oraz Ule wracającą do domu 6 godzin😗✌️
CZYTASZ
°Obiecuję Ci° || Park Jimin
ChickLit~Historia przyjaciółek, których marzeniem było polecieć na koncert BTS. Przypadkiem jedna poznaję swojego idola. Co wybiorą dziewczyny miłość czy rodzinę~ . . . . . Start - 13/12/2020 Koniec -19/07/2023