°10

92 4 0
                                    

🌴🌴🌴

Przebrane ruszyłyśmy ku wyjściu. Zbliżał się zachód słońca dlatego postanowiłyśmy, że pójdziemy na plażę. Cała drogę przebyłyśmy w ciszy. Gdy dotarłyśmy na plażę zostało już kilka minut do zachód. Na plaży nie było dużo osób. Zachciało nam się trochę spać, ponieważ aktualnie w Polsce byśmy się już budziły ze snu. A nic jeszcze nie spałyśmy. Woda strasznie nas kusiła, więc postanowiłyśmy pójść sprawdzić wodę. Była wyjątkowo ciepła, a my jak to my nie przepuścimy takiej okazji. Zostawiłyśmy torby na brzegu i pobiegłyśmy do wody. Chlapałyśmy się i nurkowałyśmy. Właśnie nadszedł zachód był przepiękny, zrobiłyśmy sobie zdjęcia na jego tle i poprosiłyśmy jakąś parę, która przechodziła o zrobinie nam zdjęcia grupowego. Po zrobieniu sesji zdjęciowej i przemoczeniu ubrań zebrałyśmy rzeczy i wróciłyśmy do hotelu. Po wróceniu szybka kąpiel i w końcu sen. Przebudziłam się o 5:30. Ola jeszcze spała, odłączyłam telefon od ładowarki i wstałam po cichu opuszczając pokój. Skierowałam się do kuchni i wypiłam szklankę zimnej wody. Postanowiłam, że pójdę sobie pobiegać. Przebrałam się w ciuchy sportowe i opuściłam hotel. Dużo osób jak na tą godzinę było już na dworze. Spacerowali, szli do pracy czy tak jak ja biegali. Trochę oswoiłam się z terenem i obczaiłam cały park. Wróciłam około godziny 7:00, zrobiłam dziś niezły trening miałam do tego motywację. Powróceniu wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w spodenki i krótki top. Spojrzałam na zegarek 7:30 do śniadania miałyśmy jeszcze 30 minut. Wyciągnęłam z torby mojego laptopa i zaczęłam przeglądać sieć. Zaciekawiło mnie jedno ogłoszenie:

„Zapraszamy dziewczyny z predyspozycjami na sesję zdjęciową.
Sesja odbędzie się 27.06.2020r. W agencji modelingowej przy ulicy ******. Chętne dziewczyny proszę o zgłoszenia na maila *********@gmail.com"

(Piszę 2020, ponieważ nie było jeszcze takiej daty w 2021. A mail też jest polski bo nwm jakie jest zakończenie w Korei XD)

Odrazu wysłałam im zgłoszenie. Miałam predyspozycje do tego w Polsce miałam nie jedną sesje. Nawet mam teczkę ze swoimi zdjęciami z sesji, którą wszędzie noszę. Odpowiedzieli wręcz natychmiast karząc przyjść mi na 13:00. Sprawdziłam lokalizację tej agencji była dokładnie po drugiej stronie parku, a park znajduje się na przeciwko hotelu z okna w salonie miałyśmy na niego widok.

Punktualnie o 8:00 obsługa przyniosła nam śniadanie do pokoju. Były to naleśniki i dzbanek z wyciskanym sokiem z pomarańczy. Odebrałam śniadanie i zaniosłam do kuchni, a dziewczyny jak na zawołanie zjawiły się w kuchni. Przy śniadaniu opowiedziałam dziewczyną o zgłoszeniu do agencji, bardzo się ucieszyły i życzyły mi powodzenia na sesji. Wtedy przypomniałam sobie, że mam jeszcze bilety na koncert chłopaków, które jeszcze nie dałam dziewczyną. Stwierdziłam, że dam im wieczorem. O 12:00 zaczęłam się szykować. Założyłam to:

 Założyłam to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
°Obiecuję Ci° || Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz