Do Zobaczenia..

478 17 14
                                    

**TIME LAPSE DZIEŃ**

Pov Ewron:

Dziś Czwartek, wczoraj Maji nawet nie widziałem, ma niby bardzo ważny test dziś na który musiała się uczyć cały dzień, w Piątek wyjeżdża.. Szkoda, chciałbym aby została dłużej, tak dawno nie miałem tak bliskiego kontaktu z kobietą, i teraz nie bierzcie mnie za jakiegoś prawiczka czy kogoś, nie spotykałem się z nikim z własnej woli, stream był dla mnie zawsze number 1 a reszta dnia to tak naprawdę spałem. Może to brzmi arogancko, lecz nie miałem po prostu czasu aby zająć się kobietą, tak również miałem z Mają.. Po tym jak się przebudziłem po tej nocy żałowałem tego, lecz z nią jest inaczej.. Dawno nie poczułem chyba prawdziwej miłości bo czułem ze jest ważniejsza od streamingu.. Dalej tak czuje.. Jestem gotowy rzucić wszystko aby tylko z nią być. O 14 miała mieć ten ważny test, jest aktualnie 12. No to wbijam sobie do Diablesa i siedzie u niego na streamie i na kanale głosowym do 14. Oczywiście powiedziałem czatowi ze Naya ma ten test bo nie ma co go ukrywać i by cheerowali Nayce by zdała. 

***14:01***

Diables - Oho.. 14.. Już robię naszą akcje.

Ewron - Szybko DIABLES! Lece dzwonić, nara!

Diables - Dzwoni-?

Wychodzę z discorda, wybieram numer i dzwonię.. Maja jest jedną z nieliczną osobą którą mam na liście kontaktu, nie mam ani Diablesa czy Blaszkę ale za to Thorka mam. Zadzwoniłem i odebrała... Zdała! Superowo! Poszedłem pod uczelnię, wyprzytulałem Majkę

i razem poszliśmy do restauracji gdzie razem z Diablesem oraz z Blaszką zainicjowaliśmy obiad w jakiejś losowej fajnej restauracji aby sobie razem zjeść oraz porozmawiać, tym razem z Dawidem i Blaszką awięc nie było mocnych akcji, były czasami mom...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

i razem poszliśmy do restauracji gdzie razem z Diablesem oraz z Blaszką zainicjowaliśmy obiad w jakiejś losowej fajnej restauracji aby sobie razem zjeść oraz porozmawiać, tym razem z Dawidem i Blaszką awięc nie było mocnych akcji, były czasami momenty ale powstrzymałem się i zachowałem głupi żart dla siebie. Po zjedzeniu obiadu pochodziliśmy sobie po Warszawie i później poszliśmy w różne strony. Wziąłem Majke i poszliśmy do domu, zdjęliśmy kurtki i buty, wdycham i pytam się Maji.

Kamil - Maja..

Maja - Hm?

Kamil - Chcę wiedzieć.. Jak to wygląda między nami..

Siadam na krześle i spoglądam prosto w jej niebieskie piękne oczy.

Maja - W sensu jakim..?

Pyta by się pewnie upewnić.

Kamil - Związku..

Maja - ..

Kamil - Maja.. Śpimy razem od dwóch dni.. Nie licząc jeszcze tego.. Maja ja chce wiedzieć.. Ja niewiem co robić.

Maja - Kamil, czy chcesz być w związku?

Wstaję, podchodzę do niej i ją przytulam.

Kamil - Maja, ja ciebie kocham.. Pytanie czy ty mnie-?

Koleżanka z Rusta | Nayaa x Ewron [END OF CHAPTER #1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz