Koleżanka z Rusta | Nayaa x Ewron [END OF CHAPTER #1]

Warszawa | 2 |

Wyszedłem z hotelu i uszłyszałem  kogoś w oddali, spojrzałem się w kierunku gdzie słyszałem głoś i widzę tam Blaszkę.

Blaszka - Kamil!

Kamil - co?? Blaszka?

Blaszka - No ja.. Co ty robisz w hotelu? I na dworze ?! Nie miałeś się z kimś spotkać?

Kamil - Miałem, własnie sobie przysypia bo dopiero przyjechał-a— Znaczy przyjechał. A co ty tu robisz?

Blaszka - Idę na zakupy i mam szkołe do załatwienia wiec musze się spieszyć.. Pierwszy raz cie widzę tak rano.

Kamil - hah, no widzisz. 

Pogadałem chwilę z Blaszką poczym postanowiłem wrócić do hotelu.

**W MIĘDZY CZASIE GDY KAMIL ROZMAWIAŁ Z BLASZKĄ**

POV DIABLES :

Niewiem co robił stary tak wcześnie rano i czemu Nayii nie ma, pewnie spi? Ale jest aktywna na dc. Zadzwonie do niej.. Może jest chętna na 1 rundkę.

Naya się obudziła i odebrała.

Nayaa - haloo~ powiedziała zaspanym głosem.

Diables - No siema, co ty dopiero wstałaś? Sorry ze dzwonię po prostu byłaś aktywna..

Nayaa - Nie no spoko dopiero co przyjechałam do Warszawy i sobie przesypiam.

Co?? Nayaa w Warszawie??? Ewron mial iść się z kimś spotkać.. Nie gadaj ze to się dzieje..

Diables - Ooo to spoko! Widziałaś Kamila?

Nayaa - Ta.. Pokazał mi drogę do hotelu abym się nie pogubiła.. Zaoferował mi zwiedzanie bo nigdy nie byłam w środku miasta w Wawie więc fajnie. 

Oho.. Czyli to była Naya.. Niewiem czy jej powiedzieć..

Diables - Ta??? Napewno tylko oprowadzić ??

Nayaa - No tak a co??

Diables - Nayaa.. On chce cię..

*Puk puk*

Nayaa - Oho to Kamilek, pogadamy później Diables, Naura!

Diables - no ekhm ekhm nie dokończyłem ale naur-

I się rozłączyła

POV EWRON:

Nayaa ledwo co obudzona otwiera mi drzwi, widać ze się przespała a ja z myślenia o niej zapomniałem klucza..

Maja - No halo.. Co ty zapomniałeś klucza?? 

Kamil - No głupi jestem.. Uśmiałem się 

Maja - hahah.. No wbijaj.. Daj mi może się ogarnąć i pójdziemy..

Kamil - No spoko.. 

Maja poszła do ubikacji a ja siadłem na jej łózko i wyjąłem telefon poczym zauwazyłem wiadomości od Diablesa.

XDDDDDDD JAK TAM Z NAYKA W WAWIE???

Spokojnie Kamil nikomu nic nie powiem

Ale wiesz tam Kamil peepoCheer oby po tym roastcie Friza cos sie udalo

Odpisuje mu prosto..

?????

Skąd on niby ma wiedzieć? Przecież nawet tego Blaszce nie powiedziałem.. Postanowiłem po prostu wyciszyć telefon i zaczekać na Maje.

Troche jej to zajmuje, postanawiam się położyć na łóżku.

Po 20 minutach 

Maja - No już jestem!