Koleżanka z Rusta | Nayaa x Ewron [END OF CHAPTER #1]

KM

.           .        .

14:00

Pov Ewron: 

Wczoraj w nocy chillowalismy w Warszawie do 4 w nocy, fajnie było se tak pochodzić przy chłodnej lecz nie bardzo zimnej pogodzie. Wstałem normalnie, ogarnąłem się i zamówiłem sobie Subwaya, przyjdzie za 24 minut.. Wchodzę na kompa i odpalam twitcha oraz discorda, zauważam ze Naya ma streama gdzie speedrunuje i przygotowuje się na sezon, postanowiłem do niej zadzwonić.

Naya - Pa to czat.. Nie no przecież to gówno seed!

Naya - E? O Kamilek dzwoni 

Naya odbiera.

Ewron - H-halo.. Powiedziałem dosyć mocno zaspanym głosem.

Naya - Co ty wstałeś dopiero??

Ewron - mh.. Witam czaty.. Co ty robisz właśnie Nayka?

Naya - Ćwiczę, skoro wszystko ma być otwarte to trzeba jak najszybciej zespeedrunować ten sezonik, chyba ez?

Ewron - Ezzunia, dobrze Naya..

Wdycham i ziewam 

Ewron - Ale ty grasz z nami co nie?

Naya - Co?

Brzmi zdziwiona 

Ewron - No nie ma przecież teamów ani nic to grasz z nami. Tematyka smerfów.

Naya - Eee?

Ewron - A ja ci nie powiedziałem?

Naya - Co? Ostatnim razem ze mną gadałeś to jeszcze w Warszawie..

Ewron - A no racja, nie mówiłem.. A co ty masz już team?

Naya - Nie, ale myślałem ze gracie we 4, niby hopacy.

Ewron - Naya ty grasz z nami codziennie, wsumie jesteś hopakiem. Nayek normalnie

Naya - Nayek? 

Naya się śmieje

Ewron - Normalnie Nayek. 

Naya - A chcesz pograć w coś razem?

Ewron - Wiesz co zamówiłem sobie przed chwilą śniadanie wiec tak za około 20 minut powinno przyjść więc niewiem czy zdążymy w coś zagrać.

Naya - Aha, no spoko Kamilek.. Taki jesteś

Ewron - JAKI JESTEM?

Naya - No nie chcesz nigdy grać!

Ewron - Dobra walić jedzenie. Pani w co sobie zażyczy zagrac?

Naya się śmieje 

Ewron - CS? VALORANT? ROBLOX? JA ZROBIE WSZYSTKO MOJA PANI

Naya - Wowee

Naya - Gramy w wingmena

Ewron - Już odpalam csa moja pani..

Pograłem z Nayką szybkiego wingmena, dosyć łatwo wygraliśmy w 20 minut gdyż jeden z nich wyszedł w trakcie gry.. Powiedziałem Nayce ze zjem i się odmutuje..

20 minut później

14:43

Zjadłem i odmutowałem się. Maja już zakończyła streama więc sobie z nią pogadałem i pograliśmy razem. 

Tak to zajęło ze już jest 17:22. Powiedziałem Majce ze musze wyjść.. Wychodzę na dwór i do sklepu aby kupić jeszcze picie i jedzenie..

Zanim wróciłem do domu, obejrzałem dokument i się chwile ogarnąłem i pogadałem z Majką była 19, odpaliłem dosyć punktualnie gdyż spóźniłem się tylko o minute.. Hopaki, jakie oro będzie robione.. Walimy ich! AUU

Wszyscy na głosowym oraz na czacie - AUUU

Po mojej wypowiedzi już ubieraliśmy skiny i zaczęliśmy dołączać na serwer.. 

Początek jak zawsze, początkowy tryhard by ogarnąć ity i później chillera.. Pierwszy dzień nie był za bardzo ciekawy, większości tego czasu byłem w kopalni ale i tak dużo diamentów nie znalazłem.. Na ten sezon mieliśmy mocną tematykę Smerfów. Mieliśmy nadzieje ze serwer chociaż postoi z 3 tygodnie.. Nie wiedzieliśmy ze padnie w nie mniej jak 2 tygodnie..