POV Elena
Dzisiaj było fajnie, z wyjątkiem Kylie i jej dramatu.
- Wiesz, kochanie, mam dla ciebie niespodziankę. - Powiedział mój nowy mąż.
- Ok, nie mogę się doczekać. - Powiedziałam.
Przylecieliśmy na ich prywatne lotnisko wszystkimi prywatnymi odrzutowcami i powiedział: - Księżniczko, te są teraz dla naszej rodziny.
Weszłam, o moje słowo, było niezwykle pięknie niż pierwsze.
- Dzięki kochanie kocham cię. - Powiedziałam mu się dąsając.
Odchrząknął. - Jedziemy na Malediwy na miesiąc miodowy.
- Tak, zawsze chciałam tam pojechać. - Powiedziałam.
- Wiesz, że możesz nazywać mnie Gio. - Powiedział.
- Myślę, że będę dalej nazywać cię. „kochanie", ponieważ „Gio" był w ustach Kylie zbyt wiele razy. - Powiedziałam i to była szczera prawda.
Ponieważ wyjechaliśmy w południe, przyjedziemy dopiero rano. Usiedliśmy i do miejsca, w którym siedzieliśmy, podszedł jakaś zalotna asystentka.
- Panie Giovanni, co chciałbyś zjeść na obiad? - Powiedziała, nawet nie zauważając mojej obecności.
Suko, masz tupet! Obserwuję ją intensywnie z uśmiechem na twarzy, podczas gdy ona ciągle podnosi swoje fałszywe książki, tak że są w centrum uwagi.
Chłopaki, czy tylko ja widzę pierścionek na palcu Giovanniego? Ale ... Putty zawsze będą puttami.
- Stek z warzywami, czy to w porządku, kochanie? - Zapytał mnie Gio, nawet nie patrząc na obsługę.
- Tak, to idealne kochanie. - Powiedziałam, uśmiechając się do obsługującego.
- Tak proszę pana. - Powiedziała i wyszła.
- Kochanie, zaraz wracam. - Powiedziałam do Gio, bo musiałam pokazać tej suce, kto jest szefem.
- Dobra. - Powiedział.
Wstałam i poszłam w kierunku, w którym poszła i zgadnij, co znalazłam, gdy przygotowywała nasze jedzenie, ale nadal nie zauważyła mojej obecności.
Poszłam za nią i owinęłam ramiona wokół jej talii, udając Gio.
- Wiedziałam, że wrócisz do mnie i zostawisz swoją brzydką żonę. - Powiedziała fałszywym uwodzicielskim głosem.
Więc obróciłam ją, żeby była twarzą do mnie i powiem ci, że była zszokowana, widząc, że to ja.
-Lepiej trzymaj ręce z dala od mojego męża putta. - Powiedziałam do niej.
- Albo co? - Rzuciła mi wyzwanie. O nie, wybrała złą odpowiedź.
Uderzyłam ją w twarz, aż rozwaliła jej wargę i miała niebieskie oko. - Teraz kochanie, powtórzę to jeszcze raz, lepiej trzymaj swoje brudne ręce z dala od mojego męża. - Powiedziałam niebezpiecznym tonem.
- T-tak. - Powiedziała nerwowo.
- I Dobra dziewczynka kończy teraz przygotowywanie naszego jedzenia. - Powiedziałam lekceważąco.
Pospieszyła się i wróciła do przygotowywania jedzenia, podczas gdy ja zmyłam trochę krwi z twarzy i poprawiłam sukienkę i włosy.
Wróciłam, aby usiąść obok Gio z satysfakcjonującym uśmiechem na twarzy.
- Kochanie, gdzie byłaś? - Gio zapytał mnie.
- Poszłam do łazienki. - Skłamałam.
Kelnerka weszła z naszym jedzeniem i byłam zadowolona z jej wyglądu.
- Co się stało z twoją twarzą, Katie? - Giovanni zapytał ją, a ja się uśmiechnęłam.
- N-nic, proszę pana. - Powiedziała, a ja posłałam jej uśmiech za milion dolarów, ale Gio to zauważył. Wyszła w pośpiechu. Wiedziałam, że się mnie boi.
- Elena Anna Mendez. - Powiedział Gio, patrząc na mnie z rozbawieniem.
- Zasłużyła na to. - Powiedziałam wzruszając ramionami.
- Cóż, teraz jesteś prawdziwą Mendez i kocham cię. - Powiedział z dumą.
[Ostrzeżenie o scenie seksualnej]
Od razu zaczął mnie całować. Zdejmuje ze mnie sukienkę, następnie moją koronkową bieliznę. Pomagam rozebrać mu się z ubrań i bokserek, zaczyna całować moje piersi.
Jęczę, wyginam się w łuk plecami w kierunku jego dotyku, pocierając natarczywą o jego pokrytego bokserkami kutasa. Gio zarost wpatruje się w mój policzek. Opada na swoje przedramię, tuż obok mojej głowy, pieszcząc moje włosy rozpryskane na poduszce i szepcząc mi do drugiego ucha.
- Czy jesteś gotowy na mnie?
Odwracam głowę i całuję kącik jego ust. - Tylko jeden sposób, żeby się dowiedzieć.
Przyciskam palce do jego ust, czując, jak wyginają się w górę w czymś, co musi być uśmiechem. I on… dowiaduje się. Jego ręka się zakrada, chociaż jestem prawie pewien, że już czuł moją wilgoć na swoim członku. Wsuwa palec do środka i jęczy.
Wciąga go i wypuszcza kilka razy, jego oddech jest urywany, moje paznokcie drapią skórę na jego ramionach. Wyciąga palce i kilka sekund później czuję go przy wejściu.
Jęczę, zanim on w ogóle do mnie wchodzi.
Opiera się z powrotem na swoich przedramionach i całuje mnie w policzek. Ta pozycja jest tak intymna, jest tak blisko mnie, jest dosłownie wszędzie. Wszystkie oddechy, które biorę, są nim wypełnione.
Moja cipka ściska jego kutasa, nie chcąc go puścić, a on jęczy głęboko i nisko. Ten dźwięk sprawia, że w zamian jęczę. Gio zwiesza głowę nisko, gryząc mnie w ramię.
- Czujesz się tak dobrze. - Mówi.
- Tak jak ty. - Jęczę mu do ucha, owijając nogi wokół jego talii, przyciągając go bliżej mnie. Dotykamy się wszędzie, jesteśmy przyklejeni do siebie.
- Szybciej mi to daj. - Powiedziałam.
Giovanni wbija się we mnie tak mocno, że wezgłowie łóżka przesuwa się o ścianę. Jego pchnięcia stają się szalone, szybkie i mocne, a ja nie mogę nic zrobić, tylko odchylić głowę do tyłu i przewracać oczami z przyjemności.
- Ahhh!! - Krzyczę.
On nie przestaje. Trzyma mnie dla siebie, pieprzy mnie bez powstrzymywania się. Jego kutas wbija się we mnie, a potem wychodzi. Powrót szybko i ciężko wprawiając łóżko w ruch.
Jestem tak blisko szczytu, nie mogę nawet powiedzieć ani słowa. Po prostu otwieram usta i nie mogę nawet oddychać, wiedząc, co nadchodzi.
- Tak. - Syczy Gio.
- Jesteś tam, czuję to, daj mi to. - Warczy, okrążając biodra, więc pociera moją cipkę i już mnie nie ma.
Stracony
Głośne upadki, upadki i lądowanie. Chwytam jego imię, krzyczę jego imię, błagam go o to, że nawet nie wiem o co. Giovanni podąża za mną z własnym wyzwoleniem, napełniając mnie swoim nasieniem. Wciąż we mnie, jego usta to tylko oddech na mojej szczęce.
~~~~~~~~~
Przepraszam za wszystkie błędy, nieporozumienia i niezrozumienia!
~~~~~~~~~
CZYTASZ
Mój mąż, mój łamacz, mój obrońca - Tłumaczenie PL
RomanceElena Nights jest typową licealistką, ale pewnej nocy w drodze do domu zostaje porwana przez rosyjską mafię. Kiedy ma szansę uciec, spotyka Giovanniego Mendeza, bezwzględnego włoskiego szefa Co się stanie, gdy dowie się, kim jest Giovanni.? Czy zost...