Rozdział 21: Oszust?

822 17 1
                                    

~~~~~~~

Mogą pojawiać się;

° Błędy

° Nieporozumienia

° Niezrozumienia

~~~~~~~

*** 5 miesięcy później ***

Dziś robią mi cesarskie cięcie i w końcu będą dwie osoby z nami. Wszyscy byli tak podekscytowani, że nie mogłam nic poradzić na to, że czuję to samo.

2 godziny później

Godzinę temu urodziłam moje dwa ukochane anioły i niespodzianka Gio nie przyszedł ich zobaczyć, ale cała rodzina jest tutaj.

- Musimy nazwać dzieci. – Powiedziała mama.

- Ale Gio tu nie ma. - Odpowiedziałam.

- Już dał nam imiona, nie wiem, czy ci się spodobają. - Powiedział Ace.

- Jakie są imiona? -  Zapytałam.

- Adriano Zachary Mendez i Arianna Zoë Mendez. - Ace powiedział.

- Okej, kocham ich. - Po prostu nie mogę uwierzyć w Gio, jak mógł je nazwać, nie widząc ich?

W miarę upływu godzin wszyscy wyszli oprócz mamy. Wtedy Gio postanowił się pojawić.

- Przepraszam kochanie, nie mogłem przyjść wcześniej. – Powiedział. Mama odprawiła się, teraz byliśmy tylko my dwoje.

- Gdzie są dzieci? - Zapytał.

- Nie wiem. - Powiedziałam, a potem odwróciłam się do niego plecami próbując zasnąć.

Obudziłam się na dźwięk płaczu dzieci, nie mogłam powstrzymać uśmiechu na widok Gio, który starał się to powstrzymać, nie budząc mnie. Brałam po jednym na raz i karmiłam je piersią.

Nigdy nie odszedł ode mnie, ale miałam wyjść za dwa dni. Więc wyszedł, ale wrócił po mnie wcześniej, a kiedy wróciłam do domu, urządzili mi przyjęcie i tak, byłam szczęśliwa.

Świętowaliśmy narodziny Arianny i Adriano, goście wyjechali. Potem jakaś dziewczyna podeszła do Gio i walczyli.

- Co się stało? - Zapytałam ich obu.

- Co się stało? Kradniesz mojego mężczyznę i pytasz mnie o to?

- Suko nie waż się tak do mnie mówić, a kim jest twój mężczyzna? -  Zapytałam ją.

- To Giovanni i on cię zdradza! Myślisz, że jesteś księżniczką i możesz dostać wszystko? No nie! Pieprzy mnie od całej twojej ciąży. - Wykrzyknęła.

( - To Giovanni i on cię zdradza! Myślisz, że jesteś księżniczką i możesz dostać wszystko? No nie! Jest we mnie pieprzony od całej twojej ciąży. - Wykrzyknęła) ( Nie jestem pewna jak ma to być)

A na dodatek wszyscy wiedzieli o naszym związku, podczas gdy ty rodziłaś, byłam w najlepszym momencie w moim życiu! – Powiedziała z uśmieszkiem.

- Kochanie, przepraszam, ale to nic dla mnie nie znaczyło. - Powiedział Gio.

- Naprawdę, kiedy byłam w trakcie operacji, by urodzić nasze dzieci, wsadzałeś swojego kutasa do jej cipy! Na dodatek innej kobiety! Kiedy cię potrzebowałam, co robiłeś Gio?
Byłeś w tej suce! Pieprzyłeś ją! Dlaczego?!
Kiedy urodziły się nasze dzieci, gdzie byłeś Gio?! Znowu byłeś u niej i ją pieprzyłeś! Powinneś być tam razem ze mną!  Obrzydzasz mnie! - Powiedziałam mu, po czym poszłam do naszej sypialni i spakowałam moje ubrania. Wprowadzę się do pokoju gościnnego obok żłobka

Mój mąż, mój łamacz, mój obrońca - Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz