Rozdział 26: Nieznany

411 13 2
                                    

~~~~~

Mogą pojawiać się;

• błędy

• nieporozumienia

• niezrozumienia

Więc, przepraszam!

~~~~~

Niewiadome POV.

Jest taka piękna ze swoimi brązowymi włosami i brązowymi oczami. Nie mogę się doczekać, kiedy będę miał ją obok mnie.

Te soczyste cycki z jędrnym tyłkiem.

Ale najpierw musimy pozbyć się przeszkód takich jak Giovanni Mendez.

Za kogo on się uważa? On nie jest nikim ważnym. ONA NALEŻY DO MNIE!

Moja słodka Eleno.

Rzeczy, które bym jej zrobił. Już wyobrażam sobie, jak mój fiut wbija się w jej ciasną cipkę, gdy wije się i krzyczy moje imię.

Cholera, teraz potrzebuję zimnego prysznica, mój kutas jest już twardy jak skała.

Ale niedługo moja Eleno będziesz tu obok tatusia i razem będziemy rządzić mafią.

Jako Pan i Pani Bonaparte.

Nie martw się o te bachory, które będą miały sześć stóp pod ziemią ze swoim ukochanym ojcem.

A ty możesz nosić mojego przyszłego spadkobiercę i będziemy jedną wielką szczęśliwą rodziną bez żadnych zakłóceń.

••••••

Nadchodzą kłopoty, zagrożenie. Jak myślicie, kto to może być? Kolejny rozdział dziś wieczorem! Pozdrawiam!

Mój mąż, mój łamacz, mój obrońca - Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz