Rozdział 16... Co ty na propozycję połączenia gangów?

189 10 0
                                    

Po chwili do mojego gabinetu wszedł Dominic.

Dom: Amelie ja...

Ja: Masz max 10 minut więc się streszczaj. Po drugie nie wierzę jak mogłeś to zrobić. Po prawie każdym w tym gangu mogłam się spodziewać zdrady, ale nie po tobie. Zawiodłeś mnie Dominic. Byliśmy ze sobą 3 lata. Trzy pieprzone lata, a wystarczyło żeby nie było mnie kilka dni i już mnie zdradziłeś. Miałam wiele okazji aby cię zdradzić przez ten czas, ale tego nie zrobiłam, bo cię kocham i myślałam, że sobie ufamy i jesteśmy szczerzy. Ufałam ci. I nadal w to nie wierzę. Szczególnie, że doskonale wiedziałeś przez co przeszłam.

Dom: Ami. Ja tego nie zrobiłem.

Ja: To czemu ona leżała półnaga na naszym łóżku?

Dom: To Hobbs z nią spał.

Ja: A czemu w naszym pokoju?

Dom: Jak już wiesz wczoraj trochę zabalowaliśmy. Pewnie nie ogarnął do czyjego pokoju wchodzi.

Wybrałam numer Hobbsa i do niego zadzwoniłam.

- Hobbs. Do mnie natychmiast.

- Już idę.

Rozłączyłam się. Po chwili w moim gabinecie był Hobbs.

Hobbs: O co chodzi?

Ja: To prawda, że to ty spałeś z tą dziewczyną?

Hobbs: Tak.

Ja: Jeszcze raz się dowiem, że korzystałeś z naszego pokoju to obiję ci tą twarz tak, że cie własna matka nie pozna. Jasne?

Hobbs: Jak słońce.

Ja: To dobrze. Potem pójdziesz na spotkanie z Flynnem, a teraz idź już.

Hobbs wyszedł, a ja zostałam z Domem.

Dom: Ami ja przepraszam.

Ja: Nie. To ja przepraszam. Mogłam zapytać cię o co chodzi. Zamiast wyciągać pochopnie wnioski.

Dom: A ja mogłem dopilnować chłopaków.

Ja: Każde z nas ma w tym swój udział, więc się po prostu pogódźmy i zapomnijmy.

Dom: Jestem za. Jak tam u brata.

Ja: Już wie, że jesteśmy rodzeństwem i się bardzo ucieszył. Wczoraj cały dzień spędziliśmy razem na rozmowach i wspomnieniach.

Dom: To dobrze. Cieszę się, że wreszcie go znalazłaś.

Ja: Tak ja też. Ale dzisiaj rano się pokłóciliśmy.

Dom: O co poszło?

Ja: O nic ważnego.

Dom: Szybko się pogodzicie. Będzie dobrze.

Ja: Mam taką nadzieję. A co w gangu?

Dom: Dobrze. Matteo pytał za ile Maleficent będzie mogła wrócić do domu bo się niecierpliwi.

Ja: Powiedz mu, że niedługo.

Dom: Okej.

Ja: Dobra możesz iść, bo muszę tu ogarnąć parę spraw i wracam do bazy niezwyciężonych. A i zawołaj do mnie Hobbsa.

Dom: Okej to do zobaczenia.

Ja: Do zobaczenia. Kocham cię.

Dom: Ja ciebie też.

Dominic wyszedł, a ja wróciłam do papierów. Wzięłam telefon i wybrałam numer Flynna.

Ja: Cześć.

Bad SisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz