>>>>NADAL Y/N POV<<<<Darryl wziął mnie na ręce i gdzieś niósł. Grayson otworzył drzwi do pokoju swojego, Tommiego, Tubbo, i Ranboo który aktualnie spał. Wyglądał uroczo, kosmyki jego blond włosów opadały mu na twarz. Bbh położył mnie obok chłopaka, chciałam zejść z łóżka ale Mark objął mnie.
>>>>POV PURPLED<<<<
Ranboo przytulał Y/n to my z Darrylem i resztą postanowiliśmy zrobić im zdjęcia.__________________________
purpled
❤️ 💬 polubione przez: Badboyhalo i 6451 innych
purpled na zdjęciu@ranboomc @y/nnn
Badboyhalo słodko
zobacz więcej komentarzy:
______________________100 ileś słów
taki krótki bo tak.co tu jeszcze robisz?
Masz :>
Awwwww jak słodko!
Krzyknął Tommy, który nawet nie wiem jak się tu pojawił.
-Cicho bo go obudzisz cieciu śmieciu.
Szepnęła dziewczyna, Tommy się zaśmiał a Mark tylko bardziej się do niej przytulił. Dziewczyna zrobiła się cała czerwona.>>>>ZNOWU POV Y/N<<<<
sorry że tak przeskakuje :/Gdy Mark się wtulił we mnie jeszcze bardziej zaczęły piec mnie policzki i byłam cała czerwona co zapewne zauważyła reszta. Kazałam chłopakom iść a sama wtuliłam się w chłopaka i zasnęłam.
Przez resztę wyjazdu nie działo się nic ciekawego. Powiedziałam wychowawczyni, że ja zostaje bo już są wakacje i chcę spędzić czas z moimi przyjaciółmi.
>>>>SKIP TIME<<<
Wyszłam na spacer przewietrzyć się. Było już po północy, przechadzałam się ulicami miasta gdy w oddali zobaczyłam Karla trzymającego jakiegoś chłopaka w czapce za rękę. Podeszłam do nich i jak się okazało tym chłopakiem był Alexis.
-Y/n? Co tu robisz o takiej późnej porze?
Odezwał się po chwili Karl.
-Przyszłam się przewietrzyć.
Odpowiedziałam niepewnie.
-Po co? Źle się czujesz?
Wtrącił się Alex.
-Nie, po prostu muszę przemyśleć parę rzeczy.
Powiedziałam i odeszłam bo nie chciałam dłużej z nimi rozmawiać.>>>>POV KARL<<<<
Kiedy Y/n poszła chciałem za nią iść ale Quackity mi to uniemożliwił, trzymając mnie cały czas bardzo mocno za ręke. Wróciliśmy do domu z myślą, że dziewczyna tam będzie ale jej nie było, godzina była już po 3 w nocy a ona nadal nie wracała. Czekałem całą noc kiedy wszyscy spali ale ona dalej nie przychodziła. Martwiłem się, nawet bardzo ale wkońcu jest dorosła, może wrócić kiedy chce. Była już 4:30 coś około a ona dopiero przyszła do domu.
-Co się z tobą dzieje?
-Nic.
Powiedziała i jej oczy się zeszkliły. Chciała już iść na górę po schodach ale ją zatrzymałem.
-Nie idź.
-Ale... To wszystko przez was.
Powiedziała a jej głos się łamał.
-Co się z tobą dzieje?
Powtórzyłem pytanie.
-Dlaczego mnie nie kochacie...? Mark mi wszystko powiedział...
Powiedziała i to było jedyne co usłyszałem od niej na minimum kilka godzin. Położyłem się na kanapie w salonie, myślałem o tym wszystkim co Ranboo jej powiedział, przecież wiedział, że ja i Alex ją kochamy i jak się okazało ona nas także. Te myśli tak mnie przytłoczyły, że zasnąłem.>>>>>POV Y/N<<<<<
Powiedzałam Karlowi co czuje.
Czy żałuje tego? Trochę.
Dlaczego? Sama nie wiem, coś we mnie pękło.
Chociaż wiem, że oni nic do mnie nie czują to i tak mam małą nadzieję, że coś z tego będzie. Ehhh... Zaraz będzie w pół do 6 a ja dalej na nogach. Nie pozostało mi nic innego niż pójść spać. Cóż... Poszłam do pokoju po moją piżamę, wzięłam ją do łazienki by się przebrać.Wróciłam do pokoju i położyłam się tak jak ostatnio obok Darryla.
Po wstaniu jak co dzień Przeglądałam media i JAK ZAWSZE KTOŚ MUSIAŁ ZROBIĆ MI ZDJĘCIE. Tym razem Tubbo.______________________
tubbolive❤️ 💬 polubione przez: TommyInnit, Ph1lza i 9837 innych
tubbolive oni tak zawsze?
Skeppy Bad zdradzasz mnie? xDzobacz więcej komentarzy:
_____________________
588 słów.
trochę dłuższy rozdział, mam nadzieje że może być
błędy nie sprawdzane"cieciu śmieciu" to ta piękna nazwa z dedykacją dla aaa_nvm <3
CZYTASZ
ZAKOŃCZONE Trip||Karl Jacobs x quackity x reader+Trip 2|| Willbur x reader
FanfictionSapnap płakał jak to czytał... Y/n pojechała na wycieczkę szkolną z klasą za granicę ale hotel w którym mieli się zatrzymać został okradziony poprzedniej nocy. I MIESZKA ZE STREMERAMI BO TAK. Czytaj dalej aby dowiedzieć się co mój chory umysł wymy...