-Bo...
-Bo ja was kocham chłopaki.
Powiedziałam patrząc na nich a moje oczy się zeszkliły. Chciałam już wyjść z pokoju gdy jeden z nich złapał mnie za rękę. Odwróciłam się a Karl ponownie zadał pytanie z wczorajszego dnia.-Zostaniesz naszą dziewczyną?
Miałam iskierki w oczach kiedy usłyszałam ponownie to pytanie. Byłam szczęsliwa jak nigdy. Zamiast im odpowiedzieć przytuliłam ich i pocałowałam każdego w policzek :>. Schodziliśmy po schodach a nagle na cały dom rozległ się odgłos pukania. Znając życie to Clay. OBY BYŁ BEZ MASKI BO CHCĘ JEGO MORDĘ ZOBACZYĆ. Do domu wszedł George, Sapnap i Dream. Jezu Chryste jak on wygląda. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Był on piegowatym, zielonookim blondynem o dość krótkich włosach. Chłopaki przywitali się z nami i usiedli w salonie. Ja oglądałam to wszystko z półpiętra. Oni nie widzieli mnie ale ja za to ich już tak. Normalnie żyć nie umierać. Zaczęłam powoli schodzić po schodach i usłyszałam bardzo ciekawą rozmowę.-Pamiętaj, że ma jeszcze Jimmy z chłopakami przyjechać.
-Wiem, nie zapominam takich rzeczy.
Powiedział prawdopodobnie Karl i się zaśmiał.-A gdzie jest ta wasza kobieta?
Zapytał blondyn. (Clay/Dream)-Chowa się przed wami.
Powiedział przez śmiech Alex który było słychać na caly dom.Słyszałam jak ktoś zaczął wchodzić po schodach więc postanowiłam uciec i zamknąć się w pokoju. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Szybko położyłam się do łóżka i przykryłam kołdrą. Ktoś zaczął pukać do drzwi od pokoju w którym byłam. Nic nie odpowiedziałam a ten ktoś wszedł do środka. Nadal udawałam, że śpie. Otworzyłam oczy i okazał to się być GRAYSON.
-Po ciula udajesz, że śpisz.
Powiedział z taką ironią w głosie.-A wiesz, że aby zasnąć najpierw musimy udawać, że śpimy?
-Dobra przyznaj się co ci odwaliło?
Powiedział i się zaśmiał.-Nic kochanie, zupełnie nic.
Powiedziałam przedłużając ostatni wyraz i się uśmiechnęłam.>>>>POV PURPLED<<<<
Ona coś piła albo ćpała. I ja się dowiem co :D.
====================
314
błędy nie sprawdzane bo nie chce tego shitu czytać jeszcze raz :''>
CZYTASZ
ZAKOŃCZONE Trip||Karl Jacobs x quackity x reader+Trip 2|| Willbur x reader
FanficSapnap płakał jak to czytał... Y/n pojechała na wycieczkę szkolną z klasą za granicę ale hotel w którym mieli się zatrzymać został okradziony poprzedniej nocy. I MIESZKA ZE STREMERAMI BO TAK. Czytaj dalej aby dowiedzieć się co mój chory umysł wymy...