Reakcja 40

1.8K 49 7
                                    

Myślicie, że to Prima Aprilis?
Otóż, nie tym razem😏

Reakcja BTS kiedy zrobisz sobie krzywdę pt2.
(Maknae line)

Jungkook

Z Kooki'em postanowiliście pojechać do Seulu, ponieważ chłopak zafundował wam dwie godziny w parku ze ścianką wspinaczkową. Pozbieraliście najpotrzebniejsze rzeczy i poszliście do samochodu chłopaka. Na miejscu byliście po kilku minutach, wypakowałaś torby sportowe z bagażnika i pobiegłaś do bramy parku zostawiając Kooka daleko w tyle. Chłopak chwilę później stanął obok Ciebie i łapiąc Cię za rękę poszedł pod ściankę.
- Ubierz to - Chłopak podał Ci uprząż.
- Nie chcę, dam radę bez - Stwierdziłaś dumnie i odwróciłaś się tyłem do chłopaka, gotowa zacząć się wspinać.
- Ty chyba sobie żartujesz, ubieraj to, spadniesz i zrobisz sobie krzywdę!
- Jungkook'ie dam sobie radę - Uspokoiłaś chłopaka i zanim zdążył Cię złapać, weszłaś na ściankę.
- Y/N schodź stamtąd, już! - Krzyczał za tobą, ale ty byłaś już ponad 2 metry nad ziemią.
- Przykro mi Kookie, najpierw wejdę na samą gór... - nie zdążyłaś dokończyć, ponieważ noga zsunęła Ci się z jednego kamyka, przez co runęłaś na ziemię, upadając na plecy i głowę.
- Y/N! - Chłopak podbiegł do Ciebie i pomógł pozbierać z ziemi - No i czemu mnie nie posłuchałaś? Jakbyś to ubrała to nic by się nie stało - Mówił dalej, oglądając dokładnie twoją głowę i plecy.
- Nic mi nie jest - Zapewniłaś chłopaka i delikatnie go objęłaś - A pójdziemy na lody? - Spytałaś wlepiając wzrok w swojego chłopaka.
- Na pewno nic Ci nie jest? - spytał, a gdy pokiwałaś głową, że nie, chłopak przytulił Cię i udaliście się do kawiarni po drugiej stronie parku. Oczywiście nie powiedziałaś chłopakowi, że przez moment zapomniałaś jak się nazywa...


Tae

Chłopcy aktualnie przebywali w Hollywood, ponieważ za kilka dni mieli dać tam koncert. Zabrali Cię ze sobą abyś pilnowała Yeontana. Jako, że sobota była ich dniem wolnym, to postanowiliście razem z Tae i Tanem wybrać się na wycieczkę pod napis Hollywood. Chłopak spakował do plecaka pełno jedzenia, picia i kilka map żebyście się nie zgubili. Ty za ten czas szykowałaś wam odpowiednie ubrania i buty na podróż. Wyszliście z domu z samego rana i na miejscu byliście po niecałych dwóch godzinach. Razem stwierdziliście, że chcecie wejść trochę wyżej i porobić zdjęcia widokom. Tae zabrał psa na jedną rękę, a drugą złapał Ciebie pomagając Ci wchodzić po kamieniach. Po wejściu na samą górę zrobiliście mnóstwo zdjęć, podziwialiście widoki i spacerowaliście po górce. W między czasie zjedliście kanapki i nawodniliście psiaka. Niedługo później postanowiliście pójść już w stronę hotelu. Tym razem to ty wzięłaś psiaka do lewej ręki, a prawą złapałaś mocno chłopaka. Kiedy byliście już prawie na dole, noga osunęła Ci się i wpadła pomiędzy dwa, ogromne kamienie.
- Wszystko ok? - Pytał chłopak, próbując wyciągnąć twoją nogę.
- Boli... - Powiedziałaś i oparłaś się o ramię chłopaka, tuląc do siebie psa. Taehyung po kilku minutach wyciągnął twoją nogę i opatrzył ranę na łydce.
- Dasz radę iść? - Spytał i pomógł Ci wstać.
- Tak - Stwierdziłaś po czym po zrobieniu pierwszego kroku mocno się skrzywiłaś i oparłaś o Tae.
- Chyba jednak nie - Zaśmiał się i wcisnął Ci psa do ręki.
- Co rob... Tae! - Krzyknęłaś kiedy chłopak wziął Cię na ręce i jak gdyby nigdy nic zaczął iść w stronę hotelu.



Jimin

Jimin zaprosił Cię na randkę z okazji zdania twojego prawa jazdy. Podekscytowana tym wyjściem szykowałaś się od samego rana, mimo, że umówieni byliście dopiero na 20:00. Park rzadko zabierał Cię do restauracji ze względu na fanów, jak i napięty grafik, dlatego bardzo Ci zależało na tym aby wyglądać ładnie. Założyłaś czarny top i krótką spódnicę z długą falbanką, która sięgała za kostki. Jimin przyjechał punktualnie o ósmej. Wchodząc do mieszkania dał Ci kwiaty po czym zaprowadził Cię do auta. Po kilku minutach dojechaliście do największej restauracji w Seulu i zajęliście miejsce na tyłach przy dużym oknie. Zamówiliście swoje ulubione dania i zaczęliście ze sobą rozmawiać. Po skończonej kolacji postanowiliście, że przejdziecie się do parku. Wyszliście z restauracji i podjechaliście autem pod park. Chodziliście długimi alejami trzymając się za ręce i rozmawiając na różne tematy. Zaproponowałaś żebyście usiedli na chwilę na trawie i pooglądali gwiazdy. Chłopak zgodził się i zaczął szukać dobrego miejsca. Kiedy już znaleźliście wybrane miejsce, weszłaś na trawę, a twoja szpilka wbiła się w ziemię powodując twój upadek.
- Żyjesz mała? - spytał Park i od razu do Ciebie podbiegł pomagając Ci wstać.
- Chyba skręciłam kostkę - spojrzałaś na chłopaka i objęłaś jego szyję żeby utrzymać się na jednej nodze.
- Chyba jedziemy do szpitala - stwierdził po czym wziął Cię na ręce.
- Jimin, nie, proszę, zrobię co chcesz tylko nie bierz mnie do szpitala... Słyszysz, Jimiś noooo - Chłopak na Twoje słowa delikatnie cmoknął twoje usta i nie zważając na Twoje prośby, wpakował Cię do auta kierując się w stronę najbliższego szpitala.

Hahaha, nie spodziewaliście się tego. Wasza ulubiona autoreczka, która zawsze was oszukiwała w Prima Aprilis nagle napisała rozdział.
Widzicie? Lubię zaskakiwać😎

Ej ej ej, a wiecie, że Hoseok ma.....
Czerwone włosy?😏

Reakcje BTS  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz