Reakcje BTS

🤯Reakcja 12🤯

Reakcja BTS kiedy widzi Cię z innym chłopakiem
I.Ch - imię chłopaka

Jin

Minął zaledwie miesiąc od ostatniego spotkania z Jinem, a ty juz znalazłaś sobie chłopaka. Nie czarujmy się, zrobiłaś to z przymusu. Chciałaś mieć chłopaka na tu i teraz żeby udowodnić Jinowi jak dobrze Ci jest bez niego... No właśnie... Słowo "dobrze" chyba nie jest tu odpowiednie hm?
Poczucie bezpieczeństwa przy chłopaku, który ciągle nocami znika z domu i wraca do domu schlany w 3 dupy chyba nie wchodzi w grę. Tak było i tym razem...
Dosłownie wlokłaś za sobą swojego opitego chłopaka przez miasto do twojego domu. Pech chciał, że zauważył Cię Jin, który szedł właśnie do sklepu. Patrzył na Ciebie ze zmartwionym wzrokiem. Widok jego już "byłej" dziewczyny u boku jakiegoś schlanego gościa sprawiał, że jego serce kruszyło się (o ile jeszcze to możliwe) na jeszcze mniejsze kawałki. Kiedy podniosłaś swój wzrok w jego stronę ten smutno się uśmiechnął i odszedł. Odszedł z myślą, że może jest teraz lepiej. Dla Ciebie...

Suga

Znalazłaś chłopaka po 3 dniach. Kogo? Największego wroga Sugi, który zawsze go poniżał. Fakt nie wiedziałaś o tym, a on nie wiedział, że byłaś jego dziewczyną. Wniosek? Byliście kochającą się i szczęśliwą parą.
Tak, tak... Może tylko przy ludziach... Chłopak na codzień był dosyć... Agresywny..? Tak na prawdę to słowo "agresywny" to za delikatne stwierdzenie dla tego człowieka. Chłopak potrafił robić Ci awantury o błachostki na środku ulicy. Tak było i tym razem...
I.Ch (wymyślcie tu coś kreatywnego😂) zaczął Ci wypominać na środku ulicy  co robisz źle w domu. Krzyczał na Ciebie i co chwilę szarpał za ręce. Wiele ludzi się na was patrzyło, ale nikt nie zareagował. Nikt oprócz jednego chłopaka... Twojego byłego chłopaka. Yoongi już chciał do Ciebie podchodzić kiedy zaświeciło mu w głowie światełko... Światełko, które alarmowało go o jego wrogu. Popatrzył na niego z mordem w oczach, a na ciebie że smutkiem. Kiedy chwyciłaś I.Ch za rękę i pociągnęłaś w stronę domu Suga przystanął i patrzył na twoją oddalającą się sylwetkę...

J-Hope

Spotykałaś się ze swoim kolegą z pracy od tygodnia. Chłopak z natury był bardzo nad opiekuńczy co Cię bardzo wkurzało,a z drugiej strony chłopak potrafił być bardzo... Arogancki. Cały czas mówił o sobie, jako osobie pięknej i kochanej przez wszystkich, a ciebie spoglądał jako jeden, wielki kłębek wad. Cały czas czymś Ci dogryzał przez co sama zaczęłaś dostrzegać siebie negatywnie. Właśnie sprzeczałaś się z chłopakiem w sklepie. Zaczął Ci dogryzać twojego niskiego wzrostu (przepraszam wysokie osóbki ~a.n)
Usłyszał was Hobi, który właśnie był na zakupach. Ujrzał twoją osobę której powoli zbierało się na płacz. Już chciał do ciebie podchodzić, ale ty szybkim i zwinny krokiem go wyminęłaś, wychodząc przy tym ze sklepu. Chłopak co chwilę zerkał na drzwi, w których przed chwilą zniknęłaś z nadzieją, że może jeszcze wrócisz. Nic z tego...

Namjoon

Chłopak, którego sobie znalazłaś był przeciwieństwem Nama. Opanowany, bez najmniejszego chumoru mami synek. Chłopak sprawiał wrażenie jakby nie istniał. Cały dzień siedział cicho, a jak coś mu się nie podobało pokazywał to w postaci "krzyczenia" jak jakieś małe dziecko.
Irytowało Cię to bardzo, ale starałaś się tego za bardzo nie okazywać.
I zdarzyła się wam taka sytuacja...
Byliście w sklepie odzieżowym. Twój chłopak upatrzył sobie koszulkę za 450zł
Kiedy pokazał Ci cenę za niebieski kawałek materiału, oczy Ci wyszły poza orbitę. Chciałaś jak najłagodniej wytłumaczyć mu, aby to odłożył bo jest za drogie lecz to nie poskutkowało... Chłopak zaczął krzyczeć, ba! Drzeć się w niebo głosy. Wszystko obserwował Namjoon wpatrzony w twojego partnera wzrokiem typu "are you stupid?"
Zażenowana jak i zdenerwowana wywlekłaś chłopaka ze sklepu i poszłaś w stronę domu.

Taehyung

Byłaś na spotkaniu ze swoim kolegą z pracy. Siedzieliście w kawiarni rozmawiając i pijąc kawę. Tematów nie było końca, gadaliście o poważnych sprawach biurowych oraz o pierdołach. Po pewnym czasie do kawiarni wszedł Tae. Widząc Ciebie z jakimś gościem, usiadł do stolika niedaleko aby móc Ci się przyglądać. Po pewnym czasie wstaliście od stolika i poszliście w stronę drzwi. Zaraz za wami poszedł Taehyung, który was śledził aż pod twój dom. Przykucnął obok krzaka przed twoim domem i obserwował chłopaka, który pocałował Cię w policzek i odszedł. Dotarło do niego, że masz nowego chłopaka i być może teraz jesteś szczęśliwsza...

Jungkook

Ty nie chciałaś szukać sobie chłopaka. Zamiast tego zostałaś opiekunką dla dzieci.
Byłaś właśnie z dwójką rodzeństwa na lodach. Kazałaś im iść usiąść przy stoliku, a w między czasie ty kupisz im słodkości.
Dziewczynka grzecznie posłuchała, lecz chłopczyk już nie... Malec, zanim zdążyłaś się zorientować gdzieś uciekł. Załamana i zdezorientowana zaczęłaś go szukać wraz z jego siostrą. Chodziłaś po parku od 20 minut kiedy poczułaś lekkie klepnięcie w ramię. Odwróciłaś się i spostrzegłaś Kooka, który trzymał chłopca za rękę. Przekazał Ci chłopca, krótko się przy tym uśmiechając i odchodząc. Rzekłaś tylko krótkie "dziękuję" i odeszła do domu ze smutną miną.

Park Jimin

Tutaj było tak jak u Kooka. Nie znalazłaś sobie chłopaka, ale także pracy. Siedziałaś cały dzień w swoim pokoju owinięta kocem i płacząca. Co chwilę sięgałaś po telefon aby napisać do chłopaka, ale tak szybko jak to robiłaś to tak szybko rezygnowałaś. Wiedziałaś, że to ty zawaliłaś i chciałaś to naprawić. Brakowało Ci chłopaka tak bardzo jak nikogo innego...