Co się stanie gdy T.I pozna chłopaka ze sławnego zespołu BTS? Jakie będzie ich pierwsze spotkanie, pierwsza randka, a może i nawet pierwszy pocałunek?
W tej o to książce, właśnie się tego dowiecie!💜
#70 w reakcje
#31 w reakcje
#79 w tae
#544 w bts...
Reakcja BTS gdy uczą Cię prowadzić samochód/kiedy pierwszy raz wyjeżdżasz na ulicę.
Jin
- Zapnij pasy, ustaw lusterka, wrzuć dobry bieg, ustaw odpowiednio fotel... Y/N czy ty mnie słuchasz?! - Spytał, widząc jak poprawiasz szminke w swoim lusterku. - Oczywiście Jinnie, dobra, to co mam zrobić? - Zapytałaś i spojrzałaś na chłopaka, który wpatrywał się w Ciebie morderczym wzrokiem. - Znaczy, wiem, wiem co robić. - Zaśmiałaś się nerwowo i zapięłaś pas. - Ruszaj już. - No przecież ruszam. - Powiedziałaś i nacisnęłaś pedał gazu, który okazał się być hamulcem... - Co ty robisz?! Do przodu, Y/N do przod... - Chłopak nie dokończył ponieważ uderzyłaś w słupek stojący zaraz za wami. - Oj... - Spojrzałaś na chłopaka, który biegiem wyszedł z auta. Wyszłaś zaraz za nim i stanęłaś obok, przyglądając się wgniceniu w zderzaku. - Powiem Bang Shiyukowi żeby Ci potrącił z wypłaty... Wsiadaj do samochodu, musimy jechać do mechanika. - Powiedział i obejmując Cię, zaprowadził was do auta.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga
- Jesteś pewna? - Spytał siadając na miejscu pasażera z kaskiem na głowie i poduszką w ręku. - Oczywiście, że jestem. - Powiedziałaś i ustawiłaś sobie lusterka. - Jeśli cokolwiek się stanie z tym autem, to nie dość, że potrącę Ci kasę z twojej wypłaty, to jeszcze nie będzie zakupów w tym miesiącu. - Powiedział poważnie i przytulił się do poduszki. - Nie martw się Yoongi, poradzę sobie. - Zapewniłaś chłopaka i ruszyłaś w stronę autostrady. - Co ty robisz?! Czemu jedziesz na autostradę?! Y/N uspokój się i zawracaj! - Krzyczał na Ciebie, a ty go totalnie olałaś. Jechaliście ponad 150 na godzinę, a chłopak widząc, że idzie Ci naprawdę dobrze, odłożył poduszkę i zaczął zdejmować kask. - Y/N... Czemu jedzie za nami policja? - Spytał patrząc w lusterka. - Nie mam pojęcia... - Stwierdziłaś lekko wystraszona i zaczęłaś hamować. - Matko Boska Jiminowska tu jest ograniczenie do 120, czy ty jesteś normalna?! - Jak do 120?! - Krzyknęłaś spanikowana i stanęłaś na pobocze. - Nie interesuje mnie jak z tego wybrniesz, ale jedno jest pewne. Mandat płacisz ty. - Powiedział lekko zdenerwowany i odwrócił się w drugą stronę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
