ONE

437 17 7
                                    


Richie Tozier jest irytujący

Łzy spływały mi po twarzy, gdy rodzice zatrzasnęli moje drzwi, zamykając je. Nienawidzili mnie, nie wiem co zrobiłam. Może to nic, a oni byli po prostu surowi. Nie zdawałam sobie sprawy, że byli zbyt surowi. Musiałam prosić o pozwolenie na wszystko, na przykład rozmowę z ludźmi, oglądanie telewizji, czyli tylko filmy i programy telewizyjne na taśmach.

Żołądek burczał, umierałam z głodu. Nigdy mnie nie karmili. Oparłam głowę o ramę łóżka. Nuciłam cichą melodię, którą słyszałam w porannych ogłoszeniach w szkole. Kochałam muzykę i szkołę, czyli jedyne moje ucieczki przed rodzicami. Wyjęłam zeszyt, który schowałam pod materacem. Był wypełniony historiami i piosenkami, które napisałam, poza tym, że nie musiałam być tak naprawdę kreatywna, to było jak pisanie pamiętnika. Rozległo się pukanie do moich drzwi.

"Valerie kochanie, Rose chce wiedzieć, czy chcesz się z nią spotkać na obiedzie jutro rano, przed ostatnim dniem w szkole." Moja matka powiedziała z udawaną słodyczą, zrobiło mi się niedobrze, to był ton głosu, jakby jej zależało, ale to nie prawda.

"Tak, pójdę."

"Na ladzie będzie piątka." Powiedziała przed pójściem, prawdopodobnie po to, by mieć więcej zabawy podczas torturowania mojego młodszego brata Jamesa.

"Suka." Mruknęłam.

"Co to było!" Moja matka wpadła do mojego pokoju, uderzając mnie w twarz. Bałam się. Jej oczy błyszczały nadprzyrodzoną złością. To nie była moja mama, to było coś innego. Potknęłam się z powrotem w kąt i zacisnęłam powieki. Usłyszałem kroki wbiegające po schodach.

"Co to za hałas." Mój tata mówi. Otworzyłam oczy i spojrzałam na niego. W moim pokoju nie było śladu stworzenia, więc wyjąkałam nic. Mój tata spojrzał na mnie gniewnie za przerwanie jego programu telewizyjnego, zanim zatrzasnął moje drzwi i je zamknął. Tej nocy łzy spłynęły po mojej twarzy po raz drugi. Oparłam głowę o ścianę.

"Raindrops on roses and whiskers on kittens bright copper kettles and warm woolen mittens." Zaśpiewałam cicho. Ta piosenka uspakaja mnie i pomogą mi być znów szczęśliwą, tak jak Julie Andrew śpiewająca w Sound of Music. Cóż, to była właśnie piosenka, którą śpiewała, ale pomogła. "Brown paper packages tied up with strings these are a few of my favorite things." Przez resztę nocy cicho śpiewałam tę piosenkę, aż zasnęłam.

°/

Rankiem obudziłam się, gdy ktoś wylał na mnie szklankę wody. Jęknęłam i usiadłam.

"Wstań." Moja mama syknęła. Jęknęłam, ale wstałem. Moja mama wypadła z mojego pokoju, zatrzaskując za sobą drzwi. Złapałam koszulkę z nutą i parę niebieskich dżinsów. Przeczesałam palcami faliste, truskawkowo-blond włosy. Zeskoczyłam ze schodów i wślizgnęłam na stopy moje białe Keds.

"Pa mamo." Krzyknęłam chwytając mój czarny plecak jansport. Poszłam do garażu i wyjęłam rower. Wskoczyłam na niego i pojechała. do restauracji. Po drodze nuciłam Do-Re-Mi jedno z moich ulubionych.

Obiad w Derry był małym sklepem typu pop-up na środku placu miejskiego. Widziałam rower Rose zaparkowany na stojaku. Położyłem mój obok jej i weszłam do środka. Czekała na mnie w budce.

"Val!" Zawołała. Uśmiechnęłam się i podeszłam. Kiedy weszłam się do budki, kelner przyniósł nam jedzenie.

"Zamówiłaś dla mnie?" Zapytałam ją. Skinęła głową, uśmiechając się.
"Dzięki." Uśmiechnęłam się do stosu naleśników na moim talerzu. Wzięłam syrop borówkowy i posmarowałam nim naleśniki. Rose zaśmiała się, a jej oczy błyszczały.

"Jak ci minęło wczoraj." Zapytałam Rose.

"Poszłam do parku z Richie'm i Eddie'm. Wspomnieli o tobie." Powiedziała, poruszając brwiami.

"Serio Rose." Jęknęłam.

"Nie rozumiem, dlaczego ich nie lubisz."

"Lubię Eddiego, Richie jest tym, którego nie lubię"

"Dlaczego?" Westchnęłam, widząc upór Rose.

"Jest wkurzający." Wzruszyłam ramionami. Rose przewróciła oczami.

"Czy w ogóle rozmawiałaś z nim? Potrząsnęłam głową na tak.
"Kiedy?"

"Mieliśmy razem projekt z przyrody na początku tego roku, zrobiłam całą pracę." Powiedziałam.

"Mmk¹ Val." Teraz moja kolej na przewrócenie oczami. Nie rozumiała, że nie chciałam mieć nic wspólnego z Richie'm Tozier'em.

~~~~~~
¹ - tak można po angielsku (amerykańsku) powiedzieć 'ok'

words count: 623
~~~~~~

𝗗𝗢 𝗥𝗘 𝗠𝗜 | 𝑟𝑖𝑐ℎ𝑖𝑒 𝑡𝑜𝑧𝑖𝑒𝑟 |translate PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz