4.

1.1K 62 29
                                    

[SASUKE P.O.V.]

*Dzisiaj o 15.30 mam się spotkać z kimś z Akatsuki, ciekawe kto to i jakie będzie chciał informacje*

Nagle usłyszałem pukanie do drzwi, gdy je otworzyłem ujrzałem różowo-włosą, która ewidętnie była zmęczona szybkim biegiem.

-Sasuke-kun, Naruto zniknął!!- Wykrzyczała dziewczyna, gdy tylko mnie ujrzała.-Jak to zniknął??!!-Spytałem szybko, szczerze byłem trochę zdziwiony tą informacją, bo naruto zniknął nie możliwe.

-No tak zniknął, nikt go nie widział od wczorajszej nocy.- Odparła Sakura- Hokage-sama kazała cię wezwać ma misję związaną z zniknięciem naruto!-Wykrzyczała dziewczyna, po czym złapała mnie za rękę i zaprowadziła do biura Hokage.

-Dobrze że już jesteście, teraz tylko czekamy na kakashiego i wam powiem szczegóły misji.-Powiedziała kobieta gdy wbiegliśmy do pomieszczenia, było widać że jest wkurzona.

*Nie nie nie dlaczego akurat teraz przecież mam się spotkać z Akatsuki, niee dlaczego właśnie teraz*

-Przepraszam za spóźnienie- Podrapał się po karku szaro-włosy gdy wchodził do pomieszczenia.

-No na reszcie jesteś Kakashi!!- Wykrzyczała wkurzona Tsunade gdy zobaczyła mężczyzne.

-Więc jak już jesteście, wytłumaczę wam na czym polega wasza misja. Więc jak już pewnie wiecie Naruto zniknął, dostałam informacje że był widziany jak przemieszcza się w stronę wioski ukrytej we mgle. Waszym zadaniem jest pójście w stronę tej wioski i poszukania Naruto, zrozumiano?- Powiedziała Hokage 

-Hai!- powiedzieliśmy jednocześnie.

*no to zajebiście.. właśnie w wiosce ukrytej we mgle miałem się spotkać ze osobą z Akatsuki. Tylko nie too na pewno się tam spotkamyy, tsa ale mam pecha*

[P.O.V NARUTO]

-Więc, jaka będzie ta misja?- spytałem blądyna gdy byliśmy już w drodze.

-A! no tak miałem ci powiedzieć, no to mamy się spotkać ze szpiegiem, który miał zdobyć potrzebne informacje o konoszce-Odpowiedział chłopak.-Dobra a gdzie mamy się z nim spotkać?-Zadałem jeszcze jedno pytanie, ponieważ byłem ciekawy, co poradzić że taki jestem.

-Eto, W wiosce ukrytej we mgle, ale nie znam konkretnego miejsca spotkania- Odpowiedział babo-chłop.

-Dobra- odpowiedziałem chłopakowi i popatrzyłem się w niebo, było naprawdę piękne. 

*Jak dobrze że opuściłem tą przeklętą wioskę, mam nawet nowych ''przyjaciół'' a dopiero co ich poznałem. Na pewno się dogadam z nimi, no może z nie wszystkimi ale z częścią na pewno*

-ej, słyszysz mnie? Haloo mówię do ciebie-z myśli wyrwał mnie deidara, który zaczął mi machać ręką przed oczami i się drzeć.

-coś mówiłeś?-spytałem się, ponieważ nie usłyszałem co on tam gadał. Wkurzony chłopak walnął mnie w głowę i wykrzyczał

-Tak! mówiłem chciałem się z tobą lepiej poznać! Ale jeśli nie chcesz to nie, hn!

-Dobra sorki, no to je....-chciałem zacząć się przedstawiać ale żółto-włosy mnie walnął jeszcze mocniej w głowę.

-Ej za coo?!?!?!- Wydarłem się w jego stronę, na co on odwrócił głowę i powiedział sobie coś pod nosem.

-Nie chcesz to nie.- Powiedziałem i też odwróciłem głowę.

[TIME SKIP]

-zaa ilee będziemyyy deidaraa?- Spytałem już chyba po raz setny odkąd wyruszyliśmy, spojrzałem na chłopaka bez problemu dało się wyczytać że jest ostro kurzony.

Uciekinier z wioski || Naruto Uzumaki w AkatsukiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz