13 Rozdział 13 (13+)

386 25 25
                                    

Per. III osoba

Od ostatniej rozmowy ZSRR z Rzeszą minęły trzy dni. Gdy tylko Rzesza widział komunistę od razu szedł w inną uliczkę. Najwyraźniej nie chciał z nim rozmawiać jak z resztą uważał sam ZSRR. Jednakże przez takie zachowanie ze strony Rzeszy na ciele komunisty znowu zaczęły pojawiać się płatki maków które tym razem rosły dużo szybciej niż wcześniej.

Minął kolejny dzień w którym to ZSRR nie wychodził z pokoju.
W pewnym momencie przyszła do niego Polska która już jakiś czas zastanawiała się nad tym aby i wujowi i Rzeszy nakopać do dupy za to idiotyczne zachowanie.

Jednak gdy zobaczyła sowieta na łóżku którego twarz była pokryta kwiatami wręcz natychmiast pobiegła po Rzeszę, którego zaciągnęła do pokoju komunisty.

Rzesza na widok ZSRR w takim stanie nie wiedział co powiedzieć, nie znał tej choroby ani nie wiedział jakie ona może mieć podłoże. Jednakże bardzo zmartwiony stanem komunisty.

- Z-ZSRR... - Powiedział przerażony Rzesza widząc komunistę w takim stanie

- ... - komunista nic się nie odzywał leżąc w ciszy jakby martwy.

- jak się czujesz?... Co się dzieje?...- pytał wciąż zmartwiony nazista lecz ZSRR wciąż mu nie odpowiadał - ZSRR ODPOWIEDZ MI! - Mówił zdesperowany nazista lecz ZSRR wciąż milczał.

Rzesza sprawdził puls ZSRR który z każdą chwilą słabł i zanikał.

- POLSKO DZWOŃ DO JAPONI! - Mówił przerażony patrząc co chwile na komunistę w przerażeniu

*W umyśle ZSRR*

ZSRR przemierzał świat swojego własnego umysłu jakby przez sen nie zdając sobie sprawy z tego że umiera.
Oglądał swoje wspomnienia z Rzeszą jakby z utęsknieniem a każde z nich jak i samego ZSRR w tym tajemniczym świecie porastały maki których co jakiś czas było więcej

*Świat Rzeczywisty*

Gdy tylko Japonia odebrała telefon Polska od razu podała go Rzeszy wciąż w przerażeniu obserwując obecną sytuację.

Rzesza opisał cały stan ZSRR najlepiej jak mógł po czym Japonia zaczęła mu tłumaczyć co ma robić

- zacznij dotykać jego ciała i cały czas do niego mów wszystkie wasze pozytywne wspomnienia prosząc go aby z tobą został - powiedziała szybko - jeśli nic się nie stanie a maki nie przestaną kwitnąć musisz go pocałować - Rzesza cały zburaczał i zaczął krzyczeć

- JAPONIA TO NIE SĄ ŻARTY!!! - Mówił coraz bardziej zestresowany zawstydzony i zdesperowany

- PRZECIEŻ WIEM!!! ALE JEŚLI CI NA NIM JAK KOLWIEK ZALEŻY I CHCESZ ABY PRZEŻYŁ MASZ SŁUCHAĆ CO DO CIEBIE MÓWIĘ DO JASNEJ CHOLERY!!! - Powiedziała po czym się rozłączyła

Rzesza miał tysiąc myśli w głowie i kazał wyjść Polsce z pokoju co ta natychmiast zrobiła po czym zamknął drzwi na klucz. Podszedł szybko do ZSRR i zestresowany oraz strasznie zawstydzony zaczął bardzo delikatnie gładzić dłonią policzek ZSRR

- hej... J-ja wiem że pokłóciliśmy się ostatnim razem... - na twarzy ZSRR pojawiło się więcej kwiatów - ale nie unikałem cię dlatego że nie chciałem cię widzieć... J-ja p-poprostu... Nie wiedziałem co mam ci powiedzieć
Było mi głupio. Wiem że poświęcałem ci mało czasu... Mi też na tobie zależy
Jesteś jedyną osobą która nigdy mnie nie zostawiła... Zawsze byłeś przy mnie... - na twarzy ZSRR wciąż rosły kwiaty przez co Rzesza się rozpłakał - ZSRR nie zostawiaj mnie... Proszę cię... - jego słowa nic nie dawały przez co bardzo delikatnie ujął w swoje obie dłonie jego policzki i przybliżył twarz do jego twarzy - zawsze wyobrażałem sobie nasz drugi pocałunek w inny sposób - powiedział strasznie zawstydzony po czym zaczął całować ZSRR.

Nawiedzony dwór w "Himbeertal" IIIZSRR (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz