Dzień minął nam jak zwykle czyli na leniuchowaniu przy jakimś filmie. Pomyślałam ze dawno nie gadałam ze swoje przyjaciółka wiec postanowiłam do niej zadzwonić na kamerkę . Ruszyłam do pokoju zostawiajac Leondre samego bo i tak zaczął grać w fife .
Dziewczyna odrazu ode mnie odebrała robiąc mi awanturę czemu się tam długo nie odzywałam i narzekała o to jak bardzo za mną tęskni.- dobra opowiadaj czy są tak bardzo przystojni jak na zdjęciach które ci pokazywałam przed wyjazdem, pokaz mi swój pokoj i najlepiej cały bus i No kurwa opowiadaj szybko!!!- powiedziała wszystko na jednym wdechu a ja wypuchlam śmiechem słysząc napalona przyjaciółkę na wszystkie informacje
- już już spokojnie Mel, tak chłopcy są przystojni a nawet jeszcze bardziej niż na zdjęciach...- nie dane było mi dokończyć gdy Leo wbił do pokoju
- wiem ze jestem przystojny ale żeby aż tak ? - Mel i chłopak zaczeli się śmiać a ja jedynie strzelilam sobie ręka w czoło, nie wiem czemu to zrobiłam bo bardzo bolało ale No kurwa on to ma idealne wyczucie czasu .
- i do tego jaki skromny - skomentowała tekst bruneta a on podszedł do telefony żeby było go widać w kamerce - hej jestem Melania najlepsza przyjaciółka Julie a ty Leondre tak ?- przedstawiła się chłopakowi
- tak, miło mi cię poznać Mel mówi mi Leo Leondre jest zbyt poważne
Mój rozmowa z dziewczyna zmieniła się na rozmowe brunta z blondynka. Zaczął ja oprowadzać po całym busie i w sumie dobrze bo on się zna na nim bardziej niż ja. Przyglądałam się mu gdy pokazywał bardzo dokładnie wszystko do kamerki i nie powiem trochę to trwało.
- dobra Mel my kończymy bo widzę ze jula zaczyna się nudzić wiec ide się nią zająć do usłyszenia - powiedział spoglądając na mnie a ja jedynie spojrzałam na niego wrogo bo wiem ze później dostanę wykład od przyjaciółki ze nie chce być ciocia
- tylko grzecznie tam Paaaaa! -Leo się rozłączył i oddał mi telefon biorąc do ręki swój . Przeglądał coś w nim bardzo dokładnie po czym spojrzał na mnie .
- wychodzimy. Masz 10 min na jakieś ogarnięcie się i widzę cię przed busem - powiedział stanowczo a ja nawet nie mogłam zaprotestować lub się czegos dowiedzieć bo chłopak wyszedł z pomieszczenia w którym się znajduje .
W sumie jestwm ogarnięta tylko się przebiore bo zaczyna się ściemniać wiec pewnie będzie chłodniej
Ubrana ruszyłam w stronę chłopka . Próbowałam go wypytać gdzie idziemy ale ten nie chciał mi nic zdradzić . Szliśmy jakaś droga już z 15 min i dotarliśmy do miejsca którego totalnie się nie spodziewalam . Ujrzałam wesołe miasteczko a w tle zachód słońca wyglądało to tak pięknie .
Leo złapał mnie za rękę i ruszyliśmy w jego stronę .
CZYTASZ
Moja przygoda/ LEODRE DEVRIES
RomanceOpowieść jest nowa wiec nie rezygnujecie przez mała ilość rozdziałów bo dopiero zaczynam Staram się żeby nie byla jak te wszystkie inne opowiadania o tym zespole i postaram się jak najmniej cring I tez przepraszam za błędy bo pisze to szybko i nie...