21.

1.9K 126 59
                                    

Dzisiaj dzień książki hsjaksisa teraz się o tym dowiedziałam, więc łapcie rozdział dodatkowy (  ͡° ͜ʖ ͡°)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wiadomości ciągle przychodziły, tak samo jak połączenia. Spojrzałem na telefon.

Kacchan❤️: deku proszę ja ci to wszystko wytłumaczę

Kacchan❤️: wiem jak to wyglądało, ale błagam daj mi się wytłumaczyć.. 

Kacchan❤️: to na prawdę nie tak jak myślisz

Kacchan❤️: miałem takie wyzwanie, by się z nią pocałować, i iść do pokoju. Niby mieliśmy się przespać ale ustaliliśmy że będziemy udawać bo ja już jestem z tobą. Ale ona jak widać na prawdę chciała to zrobić.. a byłem zbyt upity by stawiać opór. Błagam, wybacz mi..

Kacchan❤️: deku

Kacchan❤️: proszę..

Kacchan❤️: wszystko okej?

Kacchan❤️: deku ja cię kocham..

Kacchan❤️: najbardziej na świecie

Kacchan❤️: skarbie

Kacchan❤️: ona się nie liczy

Kacchan❤️: tylko ciebie kocham

Kacchan❤️: proszę nie rób nic głupiego..

Kacchan❤️: nie odpuszczę, nigdy. Będzie się starał byś zaufał mi na nowo, wiem że zjebałem, na prawdę nie chciałem..

Kacchan❤️: dzisiaj ci dam już spokój.. jutro napiszę. Śpij dobrze, kocham cię

1:05

Kacchan❤️: teraz pewnie chcesz zerwać, tak?

Była 3 w nocy. Kacchan był aktywny 2 godziny temu. Długo się zastanawiałem, co napisać.

Ja: tak
Cofnięto wysyłanie wiadomości

Ja: To co zrobiłeś było cholernie głupie. Nie powinieneś się w ogóle zgadzać. Teraz nie myślę ,,trzeźwo", bo jestem pełen różnych emocji, i nie chce palnąć żadnej głupoty. Muszę to przemyśleć

Po 10 minutach odpisał.

Kacchan❤️: jasne, rozumiem. dobranoc, kocham cię

Ja: dobranoc

Poszedłem spać.

***

- Co za idiota! - krzyknął Denki, jedząc chipsy na moim łóżku.

- Ja sam nie wiem co o tym myśleć.. Pisał do mnie dużo w nocy, sam zobacz - pokazałem mu wiadomości, a ten zaczął czytać z zmarszczonym brwiami.

- Wiesz, z jednej strony widać że żałuję. Jednak to nie zmienia faktu że to co zrobił było idiotyczne

- Racja - wziąłem telefon, i położyłem się na plecach wzdychając.

- Zaczynam żałować że przyjechałem.. może lepiej by mu był-

- Nie pierdol głupot! Jak ciebie nie było, ciągle chodził przygnębiony, i wkurzony. On cię na prawdę kocha

- Muszę to wszystko przemyśleć..

- Dobrze, jakkolwiek wybierzesz ja cię będę wspierać - uśmiechnął się, a ja zrobiłem to samo. Poszliśmy do sklepu kupić lody, i oglądaliśmy jakiś film. Wiadomości mi przychodziły ciągle, dlatego wyciszyłem powiadomienia.

***

Denki już wrócił do domu, a ja zostałem sam. Leżałem w ciemnym pokoju, jedynym źródłem światła były lampy uliczne i światło mojego telefonu. Stwierdziłem, że poczytam wiadomości od Kacchana.

Kacchan: cześć deku

Kacchan: jak się czujesz?

Kacchan: mam nadzieję, że dobrze

Kacchan: dużo o tobie myślę, wiesz?

Kacchan: zastanawiam się jak bardzo zły jesteś

Kacchan: albo czy w ogóle jesteś zły. Może jesteś smutny? Albo oba

Kacchan: ale rozumiem jak się czujesz. Dokładnie tak samo się czułem jak widziałem cię z Ochako już Shoto

Kacchan: tak samo beznadziejny, bezużyteczny i zmieszany. To właśnie czujesz, prawda?

Kacchan: ale wiedziałem, że nie chciałeś tego zrobić. Że żałujesz

Kacchan: żałuję dosłownie tak bardzo jak ty

Kacchan: i staram się to naprawić

Kacchan: dobrze wiesz, że ja tak łatwo nie odpuszczam

Kacchan: ale po prostu wiem że jesteś w rozsypce i potrzebujesz czasu dlatego tym razem to zrobię

Kacchan: po prostu wiedz, że ja będę czekał. I jak tylko zechcesz, możesz przyjść a ja cię przyjmę spowrotem. Bo cię kocham

Kacchan: a, i twoja mama coś do mnie pisała. Że mam się od ciebie odwalić czy coś takiego. Dobranoc skarbie❤️

Wcisnąłem słuchawkę w prawym górnym rogu.

- Halo?

- Cześć Kacchan

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tak, wiem że mnie tak bardzo lubicie, a jeszcze bardziej te trzymające w napięciu zakończenia. Stwierdziłam, że będę pisała daty bo mi się nudzi w życiu.

Data: 23.04.2021

tough love ~ Bakudeku [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz