*nie chce mi się już dawać ostrzeżeń o 18+, i tak już zapomniałam chyba kilka razy o nich więc to ostatnie*
Staliśmy wielką grupą, i wszyscy rozmawiali między sobą. Za to ja stałem w ciszy, przeglądając media, co chwilę dostawając wiadomości od Kacchana.
Kacchan: wkurzyłeś mnie
Kacchan: jeżeli to się powtórzy to ci nie oszczędze
Kacchan: zresztą, jak wrócimy to i tak oberwiesz sobie za to
Kacchan: nie będziesz potrafił chodzić, zobaczysz
Ja: Nie złość się, to były żarty :(
Kacchan: nie śmieszne
Podszedł do mnie nagle Shoto.
- Cześć Midoriya, co tam?
- O, hej Shoto, jest okej a u ciebie? Jak tam?
- Całkiem. Chciałem zapytać, co powiesz na jakieś wyjście jutro wspólnie? Może jakieś lody, lub pizza? - powiedział łapiąc moją rękę. Uśmiechnąłem się miło, tłumacząc sobie że to tylko taki gest przyjacielski.
- Um, wiesz, raczej nie mam nic przeciwko ale jeszcze ci dam znać, okej?
- Jasne. Do zobaczenia później - uśmiechnął się, odchodząc. Spojrzałem ponownie na telefon, rozszerzając oczy.
Kacchan: kto to?
Kacchan: kurwa, to ten mieszaniec zasrany
Kacchan: czego on zaś chce
Kacchan: mam nadzieję, że cię nie podrywa
Kacchan: mówiłem ci coś na ten temat kurwa
Kacchan: CZEMU ON CIĘ ŁAPIE ZA RĘKĘ?!
Kacchan: I TOBIE TO JESZCZE PASUJE?!
Kacchan: słyszałem coś o lodach
Kacchan: pierdol się Deku
Spojrzałem na chłopaka, który rozmawiał z Denkim. Widać było po nim, że jest wkurzony. Podeszłem do niego szybkim krokiem, przepychając się przez inne osoby.
- Kacchan, chodź na słówko - spojrzał na mnie, a Denki odszedł, znikając z grupie ludzi.
- Idź tam na lody lepiej z tym mieszańcem-
- Powiedz wychowawcy, że chcesz iść do toalety - powiedziałem ciszej, ściskając go za rękę. Wyrwał ją, omijając mnie.
- Idę do toalety - powiedział przychodząc obok nauczyciela, i wchodząc. Po chwili, sam powiedziałem że także muszę skorzystać. Zastałem tam blondyna opierającego się o ścianę. Przejrzałem kabiny, po chwili podchodząc do niego.
- Nie bądź zazdrosny-
- Nie jestem - powiedział nie spoglądając na mnie.
- Widać, że jednak jesteś. Nie kłam
- Powiedziałem coś - spojrzał na mnie wkurzonym spojrzeniem.
- Słuchaj, powiedziałem że nie jestem pewny, czy iść czy nie. Zresztą, i tak do niczego by między nami nie doszło bo ja nic do niego nie czuje. Jesteśmy tylko przyjaciółmi, zrozum to
- Już raz was widziałem w innej sytuacji-
- Tłumaczyłem ci to. To nie było planowane, samo tak wyszło. Uwierz mi..
CZYTASZ
tough love ~ Bakudeku [ZAKOŃCZONE]
Fiksi Penggemar- Nawet nie wiesz jak bardzo chcę cię nienawidzić.. - Więc dlaczego tego nie robisz? - Za bardzo cię kocham ************** Jeśli nie lubisz shipu Bakudeku, nie czytaj :0 poboczne shipy: Denki x Shinsou, Denki x Sero sceny erotyczne, przekleństwa...