Rozdiał 3

31 2 1
                                    

Jest sobota mój ukochany dzień tygodnia.
Dzwoni budzik patrzę zaspanymi oczkami i która była godzina ? 6 rano no to się wkurzyłam  palnęłam ręką z dwa razy w ten cholerny budzik aż się wyłączył zamknęłam oczka i znów zapadłam w sen . Kilka godzin wstałam była dokładnie godzina 14 A skąd to wiem ? Otóż mój kochany starszy brat postanowił pochałasować trochę na dole i mnie przy okazji obudzić ale mniejsza . Wzięłam telefon do ręki i przeglądałam  insta nie minęło dużo czasu aż usłyszałam głos brata i to co usłyszałam aż mnie zatkało dosłownie i w przenośni.

- młoda idę do sklepu chcesz piwo ? Czekajcie chwila  moment czy mój brat właśnie zaproponował mi darmowe piwo? Tego się nie spodziewałam ale miałam na nie ochotę.

- Okej wiesz jakie lubię
- się robi coś jeszcze ?
- A bo ja wiem coś słodkiego weź
- Okej jak coś to będę dzwonił
- Okej. Jest jedno ale w tym wszystkim co on taki miły? Coś się chyba szykuje tylko co ? Co on kombinuje ? Tego nie wiem ale dobra nie wnikam w to postanowiłam wstać i wziąść gorący prysznic zabrałam rzeczy z szafki i wzięłam je do łazienki i  położyłam na komodzie . Chwilę później byłam już pod prysznicem gorąca  woda  spływała po moim ciele kochałam to uczucie.  Minęło koło godziny byłam już ubrana oraz pomalowana.  Ogarnięta wyszłam z łazienki  kierując się na dół do kuchni i nie zgadniecie co tam zostałam otóż zostałam tam pełno zakupów dosłownie wszędzie były reklamówki z zakupami pewnie powiecie że to nic dziwnego otóż tutaj was zaskoczę w przypadku mojego brata to była rzadkość żeby on poszedł do sklepu i zrobił jakiekolwiek zakupy mówię poważnie.

- halo ziemia do ciebie
- hm ? Co co ?
-  No nareszcie . Powiedział śmiejąc się.
- co kombinujesz ?
- ja ? Nic czemu miałbym coś kombinować?
- znam Cię bracie coś kombinujesz przyznaj się
- od czasu do czasu nie mogę być miły dla siostry ?
- nie no możesz nic nie mówię gdzie moje piwo ? . Zaczęłam się rozglądać po kuchni
- masz w reklamowe na blacie drugą od okna
- Okej? I zaczęło się nurkowanie aż do samego dna tej reklamówki aż w końcu je znalazłam. JEST MAM JE TAK I KTO TU JEST BOSSEM? .
- podaj też moje
- Okej.  Biorę drugie piwo i daje je bratu mówiąc: trzymaj .
- Dzięki młoda
- spoko a co słodkiego kupiłeś?
- głównie przekąski na mecz .
Jaki cholera mecz? Nic mi o tym nie wiadomo
- A kto gra ?
Real Madryt z Manchesterem United jeśli się nie mylę
- A okej o której leci ?
- O 19 albo o 20 oglądasz ze mną?
- jeszcze się pytasz? Jeśli Real gra to zawsze obejrzę to jak coś to mnie zawołaj będę u siebie
- Okej .
Noi poszłam na górę zostawiając brata samego z zakupami kierowałam się do mojego pokoju . Wsm nic ciekawego się nie działo przez resztę dnia pomogłam bratu sprzątać odrobiłam lekcje i raczej to tyle z ciekawszych rzeczy.  Aktualnie było koło godziny 19 a dokładniej była 19:58 . Zeszłam na dół i zobaczyłam brata siedzącego na kanapie w salonie czekającego na mecz.  Wyglądał jak mały chłopiec który słucha i jak mama mu bajkę czyta haha słodki widok . Usiadłam obok niego i również czekałam na mecz  który zaraz miał się zacząć.

- za kim jesteś?
- nie wiem jak ty ale jestem za Realem jest tak samo mocnym składem jak Manchester United . Odpowiedziałam pewna siebie .
- to się okaże .
W tym momencie zaczął się mecz i nastała cisza kilka minut później Real zdobył gola TAK JEST KURWA cieszyłam się jak małe dziecko fakt to był dopiero początek "czerwone diabły " nie dawały za wygraną nie minęło 20 minut A już był remis nosz cholera no to się nie może tak skończyć.  Z tych emocji musiałam się czegoś napić i pierwsze co mi wpadło w ręce było to pepsi w puszczę otworzyłam je czym prędzej i upiłam sporego łyka.  GOL 2:1 Real prowadzi dokładnie tak była to piękna bramka kuźwa lepiej bym tego napewno nie zrobiła.  Ostatecznie mecz zakończył się wygraną dla Realu Madryt wygrali 3:2 Nie było im łatwo się dali radę kocham tą drużynę hah. Z racji tego że było już późno wstałam z kanapy i poszłam do siebie byłam tak śpiąca że przebrałam się tylko w piżame i poszłam spać.

Nasz Świat (/ Zawieszone/)Where stories live. Discover now