Rozdział 6 czesc 2

36 2 2
                                    

- Ej pssst ogarnij się kto to jest?

- No nie gadaj że o nich jeszcze nie słyszałaś

- No nie słyszałam i co w związku z tym ?

- Jezu dziewczyno na jakim świecie ty żyjesz?

- No na tym na którym ty żyjesz dobra mniejsza nie interesuje mnie to kim są ważne że fajki mają idziesz czy ja mam załatwić?

- A jak dyrektor nas złapie? Chcesz mieć przerypane? Bo ja nie

- Wyjebane mam Kora nie bój się jesteś ze mną jak coś to ja biorę wszystko na siebie

- No dobra chodźmy

- A nie czekaj sprawdzę czy ja przypadkiem nie mam.  I fakt jakimś cudem miałam paczkę papierosów w kieszeni od bluzy przypadek? Oj nie sądzę nie wiem skąd się tam wzięły ale okej mniejsza z tym wyciągnęłam dwa papierosy.

- Może jednego na pół co?

- No okej to trzymaj ja wypalę swojego

- Wypalisz aż tyle?

- Na luzie i tak do szkoły nie zamierzam wracać

- Czemu ?

- A po co ? I tak mi się nie opłaca iść na dwa wf-y biolke wychowawczą i gegre

- Proszę chodźmy na lekcje

- Chcesz to idź ja nie idę

- No proszę zrób to dla mnie i chodźmy razem nie zostawiaj mnie samej

- Ehh nienawidzę Cię dobra w torbie powinnam mieć jakieś gumy i perfumy

- Jest !!. Jezu ale ona ma pisk aż mnie uszy zabolały niestety nie mogłam jej zostawić samej więc szybko skończyłam swojego papierosa wzięłam miętową gumę do żucia oraz popsikałam się jakimiś perfumami to samo zrobiła Kora. Jakoś nie bardzo się przejmowałam tym że nauczyciele mogą wyczuć ode mnie papierosy mój brat wie kiedy palę A kiedy nie zna mnie więc z tym nie mamy problemu rozumie to więc nawet jeśli nauczyciele wezwą go do szkoły mam plecy u niego więc tutaj jestem bezpieczna. Weszłyśmy do szkoły i akurat zadzwonił dzwonek na biologię cholera i akurat mieliśmy tą lekcje ze starszą grupą super nie? Mniejsza usiadłyśmy z przyjaciółką na swoim miejscu i wszedł nauczyciel który podyktował temat matko Czemu ja się na to zgodziłam? A no tak dla tej słodkiej istotki która znajduje się obok mnie

- Zna ktoś odpowiedź na moje pytanie? Las rąk jak zawsze może Zack?

- Spierdalaj . Odpowiedział chłopak siedzący niedaleko nas

- Och dowcipny jak zawsze to może Rara?

- Nie wiem i mnie to nie interesuje jeśli mam być szczera.  Odpowiedziałam zgodnie z prawdą.

- Okej w porządku rozumiem Kora co masz do powiedzenia?

- Ym to będzie.  Biedna widać że się stresowała aż zapomniała odpowiedzi.

- No dalej czekamy wysłów się dziewczyno .

Wkurzył mnie tym i to bardzo.

- Słuchaj typie powtórzę to tylko jeden raz i lepiej żebyś to zapamiętał bo nie lubię się powtarzać jeszcze raz podnieś na nią głos zgłaszam dyrektorowi że nie dajesz sobie rady z własnym przedmiotem jasne?

- Słuchaj dziecinko nie będziesz mi grozić

- Nie grożę tylko ostrzegam A to różnica i to duża ale pewnie pan tego nie rozumie co za trudne zdanie prawda? Jak mi przykro A teraz spieprzaj na ten swój fotel i zajmij się tematem lekcji

- Dostajesz uwagę do dziennika

- Okej wyjebane mam na to

- Do dyrektora ale już

- Nigdzie się nie wybieram

- A to dlaczego?

- Bo mi się nie chce proste? Proste

- Widzę  kolejna mądra nam się znalazła

- A żeby pan wiedział

- Dobrze wracając do tematu A Tobą zajmę się po lekcji

- Wyjebane mam

- Bez takich wyrazów proszę

- Okej

- Dobrze wracając układ oddechowy składa się głównie z ...

Ble ble ble no pierdol pierdol ja posłucham.  I tak minęła nam biologia co nie zmienia faktu że ten cały Zack nie spuszczał ze mnie wzroku ... dziwne nie powiem ale olałam to . Wyszłyśmy na przerwę i tak cpacerowałyśmy po korytarzu rozmawiając o różnych tematach.  Nagle poczułam że na kogoś wpadłam A tym kimś był...

Nasz Świat (/ Zawieszone/)Where stories live. Discover now