Następnego dnia wstałyśmy równo z budzikiem który był ustawiony na godzinę 7:00 .
- Rara wstawaj wstawaj
- Hm ? Co ?
- No wstawaj bo się spóźnimy do szkoły
- Nie śpię . Odpowiedziałam ziewając
- Dobra to chodź
- Gdzie?
- Na śniadanie np ?
- Laska mi się spać chce na co mi śniadanie ?
- Jezu nie mam do ciebie sił wstawaj
- Nope
- Twój brat na Ciebie na dole czeka z pączką fajek
- Czekaj co kurwa? . Biegiem wstałam z łóżka i w samej piżamie pobiegłam na dół .
- Ej brat gdzie masz fajki
- Młoda? Jakie kurwa znowu fajki oszalałas ?
- No nie Kora mówiła że czekasz na mnie na dole z całą paczką
- Haha to chyba Cię w konia zrobiła bo nie mam żadnych fajek dla Ciebie
- Co ?? A to menda zatłukę ją Kora chodź tu !!
- Co się drzesz ? . Zeszła na dół dosłownie śmiejąc się
- On nie ma fajek
- Przecież wiem musiałam Cię jakoś zdjąć z łóżka
- Mam powody żeby Ci w zabić
- Kora lepiej uciekaj. Wtrącił się mój brat
- Dobra to ja Yyyy uciekam . Zabrała nogi i biegiem pobiegłam na górę A ja tuż za nią odpadłam ja dopiero w moim pokoju . Wzięłam poduszkę i jebłam ją w głowę A ona zaczęła się jeszcze bardziej śmiać. Rzucałyśmy się tak z jakieś 10 minut po skończonej zabawie poszłyśmy jeść śniadanie potem poszłyśmy się ubrać i spakować na lekcje .
- Dobra ja gotowa A ty ?
- Myślę że też to co idziemy?
- No raczej . Zeszłyśmy na dół gdzie czekał już na nas mój brat .
- To co dziewczyny gotowe ?
- Gotowe możemy jechać bracie
I wyszliśmy do auta . Kilka minut później wpadłam na genialny pomysł.
- Ej brat
- Co jest młoda?
- Mam prośbę
- Zamieniam się w słuch
- Byłbyś tak dobry i kupił mi piwo ?
- Ale że teraz ? Ocipiałaś do reszty ?
- No nie no proszę
- No dobra ale masz nie pić przed lekcjami rozumiemy się?
- Tak wypije po lekcjach
- No ja myślę żebym do szkoły nie był wzywany
- A właśnie skoro o tym mowa hehe
- Nie nie zrobiłaś tego powiedz że tego nie zrobiłaś
- No bo kurwa te pedały mnie wkurwiłały no to odpysknęłam i kazali mi przyjść z tobą do szkoły
- Jezu ja Cię kiedyś zabije
- Też Cię kocham
- No tak tak dobra jakie chcesz to piwo ?
- Obojętne byleby nie było zerowe
- Dobra zaraz wracam. I wyszedł do sklepu po chwili wrócił z dwoma pieśni w ręku.
- Kora pijesz?
- Nie co ty ja nie
- Napewno ?
- Tak ja nie pijąca
- OKEJ więcej dla mnie. Się straciłam A oni tylko wybuchli wielkim śmiechem. Już po kilku minutach byliśmy w szkole .
- O matko
- Co ci?
- Nudzi mi się co mamy pierwsze ?
- Matma
- A żeby to chuj kasmu kurwa pierdolnął
- Haha no co ?
- Nie cierpię tej baby
- przeżyjesz
- Ta o ile jej nie zabije
- Dasz radę
- Dobra A potem co mamy ?
- Ym gegra
- Jasny gwint. Wydarłam się na całe gardło aż każdy się na mnie spojrzał.
- Ciszej trochę głupku
- Oj cicho no nie moja wina nooo. I dzwonek na matme super . Nie czekając weszłyśmy do sali i usiadłyśmy na swoich miejscach ja od okna A Kora od strony wejścia do klasy .
- Dzień dobry klaso dobrze to na sam początek sprawdzimy sobie pracę domową A później obecność więc kto mi powie co było zadane ? Oczywiście jak zwykle każdy się zgłasza dobrze to może Rara ?
- Co czemu ja ?
- Bo Cię o to proszę
- Ale ja nie chce
- Streszczaj się dziecko nie mamy zbyt dużo czasu
- O matko jakby pani nie mogła wziąść kogoś innego
- Pytam się Ciebie
- Nie odpowiada mi to
- Nie obchodzi mnie to przeczytaj zadanie domowe albo wstawię ci jedynkę
- A to niech pani wstawia
- Czyli nie przeczytasz?
- No nie m zamiaru
- OKEJ więc ląduje jedyneczka do dziennika
- Noi zajebiscie mi gra
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ciąg dalszy nastąpi już w krótce buziaki 😘😘
YOU ARE READING
Nasz Świat (/ Zawieszone/)
Short Storyhej wszystkim ta historia będzie opowiadała o dwóch wspaniałych dziewczynach które są syrenami ale mają zdolność przemiany w ludzką postać . Mam nadzieję że historia wam się spodoba i życzę miłego czytania