Rozdział 1

383 12 1
                                    

Bzzzz....bzzz..
Usłyszałaś wkurzające dźwięk budzika. Otworztłaś jedno oko by sprawdzić która godzina była 7:30 z nie chęcią wstałaś i wyłączyłaś to przeklęte urządzenie o 9 miała przyjść do ciebie jedyna przyjaciółka i najmniej wkurzająca osoba na świecie w sumie to wogóle nie wkurzająca. Położyłaś się jeszcze na momęt i wpatrywałaś się w znak który miałaś na suficie

Twój pokój był mało dziewczęcy miał białe ściany, szarą podłogę z czarnym nie za dużym włochatym dywanem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Twój pokój był mało dziewczęcy miał białe ściany, szarą podłogę z czarnym nie za dużym włochatym dywanem. Praktycznie wszystkie twoje meble były czarne tak jak i drzwi. W rogu pokoju stała twoja czarna z fioletowymi płomieniami gitara. Ubrałaś się w czarne dżinsy i czarną bluzę z kapturem założyłaś go na głowę zacisnełaś sznurkami i zeszłaśna dół do kuchni w domu nikogo nie było mama i Akio (twój brat)
Pojechali na urodziny jego kolegi który mieszka...   gdzieś daleko więc musieli wyjechać tak wcześnie rano. Podeszłaś do lodówki i uznałaś że nie nie jesteś głodna jak tylko zobaczyłaś te pustki w lodówce. Nalałaś więc sobie soku grejpfrutowego i poszłaś się trochę ogarnąć. Weszłaś do łazienki, rozczesałaś włosy i spojażałaś w lustro
- No... Gdybym się malowała byłabym za poteżna - poczym uśmiechnełaś się lekko i odeszłaś wzięłaś z pokoju swoją gitarę i weszłaś do garażu i postawiłaś gitare obok głośnika, spojrzałaś na zegarek była 8:06 poszłaś do salonu i wyłączyłaś sobie netflixa.

TIME SKIP

Usłyszałaś pukanie do drzwi wstałaś z kanapy i podbiegłaś do drzwi otworzyłaś je a w progu stała twoja przyjaciółka z biało-niebieską gitarą.

-Nozomi - powiedziałaś i szybko ją przytuliłaś a ona odwzajemniła przytulasa. Nagle usłyszałaś cichy śmiech spojrzałaś na grupkę dziewczyn które najwyraźniej śmieszyło co robimy. Spojrzałaś na nie z mordem w oczach a w źrenicach zaczęły ci się pojawiać płomienie, a one odrazy się zamknęły i uciekły. Nozomi która   miała odwróconą głowę do dziewczyn spojrzała się na mnie i obie zaczęłyście się śmiać. Nozomi miała długie błękitne włosy przypięte z jednej strony biała spinką. Nozomi była przeciwieństwem mnie była bardzo towarzyską osobą lecz nie miała za dużo przyjaciół ze względu na jej quirk. Był on niebezpieczny polegał on na tym że potrafiła jednym spojrzeniem zamienić kogoś w bez mózgowego potwora nad którym nawet ona nie potrafi zapanować chociaż właśnie jej powinny się słuchać. Poszłycie do garażu podłaczyłyście gitary do głośników i zaczełyście na grać.

Katsuki pov.
Właśnie mi się śniło że nabijam tego głupiego nerda ale ktoś musiał mnie wybudzić z tego pięknego snu usłyszałem muzykę mego się wkurzyłem muzyka dobiegała z drugiej strony ulicy więc uznałem że się tam wybiorę i pozabijam wszystkich którzy grali na tych gównach. Ubrałem buty, przeszłam przez ulicę i zacząłem napierdalać w dzwi.

Y/n pov.
Usłyszałyśmy jak ktoś nawali mi w drzwi odłożyłyśmy sprzęt i poszłyśmy do drzwi a w tym czasie schowałam moje rogi i ogon. Gdy otworzyłam drzwi ujrzałam wkurzonego chłopaka o blond najeżonych włosach. Spojrzałam na chłopaka i oddałam mu tym samym pięknym wzrokiem nic nie mówiąc. Nozomi zauważyła to.
-W czym możemy pomóc? - zapytała
-Czy możecie wyłączyć tą za pchloną muzykę -powiedział nadal patrząc na mnie z morderczym spojrzeniem. Ooo no teraz to mnie gość wkurzył.
- Słucham? - powiedziałam i czułam jak oczy mi się już zaczęły palić niebieskimi płomieniami.
- Głucha? Macie wyłączyć tą... - nagle się przestał mówić a swój wzrok zmienił na zainteresowany. Pewnie dlatego że moje oczy tak jak i moje rogi i ogon które mi się wysunęły że złości stanęły w moich płomieniach.
-Może porozmiawaimy w środku - zaproponowała Nozomi poczym położyła swoją rękę na głowie i lekko mnie pogłaskała. Moje płomienie powoli znikały. Nozomi była jedyną osobą która potrafiła mnie uspokoić. Usunęłam się z drzwi i poszłam do garażu odłączyć sprzęt a Nozomi razem z tym czymś poszli do kuchni. Gdy weszłam do nich Nozomi robiła herbatę a on siedział i patrzył na mnie. Stanęłam obok Nozomi tyłem do blatu opierając się o niego i z mordem patrzyłam na kundla.
- Imie - powiedziałam do niego
- Katsuki, teraz ty
- Y/n
- A ja Nozomi - powiedziała niosąc trzy kubki z  herbatą postawiła je na stole i wskazała na krzesło żebym usiadła powolnym krokiem podeszła i usiadłam. Rozmowa trwała z jakieś 30 minut a ja ani razu nie spóściłam wzroku z chłopaka. Potem wyszedł. Postanowiłyśmy z Nozomi że pogramy sobie na konsoli. O 16 musiała już wracać do domu a za godzinę przyjeżdżała mama z Akio. Był początek sierpnia i nagle zaczęłam rozmyślać o tym jak mi pójdzie na egzaminie do liceum. Miał się zacząć gdzieś 20 sierpnia więc uznałam że poćwicze na podwórku swoją moc.

TIME SKIP

Dziś miał się zacząć mój egzamin do U.A byłam akurat w metrze i słuchałam muzyki na słuchawkach. Na miejsce dotarłam o 8:11 egzamin pisemny miał się zacząć o 8:30 więc według wskazówek które dostałam wcześniej poszłam do wielkiej sali gdzie mieliśmy pisać egzamin.

Wszystko napisałam bez błędnie. Ogólnie jestem dobrą uczennicą i mam dobrą pamięć wystarczy że dobrze słucham na lekcji a w domu wystarczy że raz sobie to przeczytam. Za około 20min miał się zacząć egzamin sprawnościowy więc poszłam się przebrać i poszłam czekać na autobus którym w nie wielkich grupach mieliśmy jechać na egzamin. Gdy weszłam do autobusu usłyszałam przede mną jakiś znajomy głos który najwyraźniej na kogoś wrzeszczał spojrzałam przed siebie i ujrzałam tego kundla warknełam cicho i poszłam na koniec autobusu by mnie nie zauważył.



Bakugouxreader💗💥 Kocham Cię... Ja Ciebie Też Kundlu💥💗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz