1.

2.1K 72 146
                                    

IZUKU

Dziś idę do nowej szkoły. Parę dni temu przeprowadziłem się tu z Tokyo. Jest to rodzinne miasto mojej mamy. Jestem w 3 klasie liceum i mam już 18 lat.

Dobra koniec o mnie, bo muszę szykować się do szkoły. Kiedy ogarnąłem się poszedłem do kuchni gdzie siedziała już matka.

- Część - powiedziałem do niej, a ona tylko kiwnęła głową.

Podszedłem do lodówki i wyjąłem potrzeby mi rzeczy do zrobienia śniadania. Kiedy skończyłem jeść, poszedłem na górę zabrać swoje rzeczy i wyszedłem z domu do szkoły.

Szkoła nie była daleko, jakieś 10 minut drogi. Wszedłem i przebrałem buty. Od razu poszedłem do sekretariatu, gdzie dostałem mundurek i plan lekcji. Patrząc na plan to mam teraz wychowawczą. Skierowałem się do klasy, w której miałem mieć lekcje.

Otworzyłem drzwi i większość ludzi w klasie się na mnie spojrzała.

- Część - przywitałem ich.

- Część, to ty jesteś tym nowym uczniem? - zapytała się mnie jakaś mała, pulchna brunetka.

- Tak, powiesz mi gdzie mógłbym usiąść? - zapytałem się jej.

- A tak możesz usiąść przed Todorokim. Todoroki to ten z biało czerwonymi włosami. - powiedziała.

- Dzięki. - podziękowałem jej.

Poszedłem do pustego miejsca i je zająłem. Po kilku minutach była już cała klasa i zadzwonił dzwonek, i do klasy wszedł nauczyciel.

- Witajcie gówniarze. - miłe przywitanie - jak już wszyscy zauważyli do naszej klasy doszedł nowy uczeń. Wyjdź na środek i przedstaw się. - powiedział nauczyciel zmęczonym głosem jakby nie spał z miesiąc.

Wyszedłem z ławki i pewnym krokiem stanąłem na środku klasy.

- Nazywam się Izuku Midoriya, przeprowadziłem się tu z Tokyo. Mam 18 lat i mam nadzieję, że się polubimy. - wygłosiłem swoją mowę.

- Dobrze, więc ja nazywam się Shota Aizawa i jestem wychowawca klasy 3A. Skoro już się zapoznaliśmy możesz wrócić do ławki. - powiedział nauczyciel.

Wróciłem do ławki i usiadłem.

- Właśnie to nie mam nic wam do powiedzenie, więc róbcie co chcecie, a ja idę spać. Ma być cisza. - powiedział Aizawa.

Po tym wlazł do żółtego śpiwora i poszedł spać. Trochę zdziwiło mnie to, ale oni może mogą robić takie rzeczy, nie wnikam. Do mojej ławki podeszła ta sama dziewczyna co wcześniej, ale teraz była z jakąś dziewczyną w różowych włosach. 

- Hej, jestem Mina Ashido. - przedstawiła się.

- Przepraszam zapomniałam ci się przedstawić. Ja jestem Uraraka Ochako. - powiedział ta gruba.

- Hej - odpowiedziałem tym dziewczyną.

- Mogłabym o coś zapytać? - spytała się różowo włosa.

- Jasne - powiedziałem.

- Masz dziewczynę? - zapytała. Trochę zdziwiło mnie to pytanie, bo kto pyta dopiero co poznaną osobę czy jest w związku?

- Nie mam dziewczyny. - odpowiedziałem jej i uśmiechałem się do niej.

- Wiem, że dziwne zadałam ci pytanie, ale musiałam to wiedzieć. - powiedziała.

Nagle do rozmowy dołączyła się Uraraka.

- Mina zawsze się o to pyta, bo ona lubi się do wszystkich przytulać i w ogóle, i nie chciała nikomu związku niszczyć, bo ona jest shiperką. - wytłumaczyła mi o co chodzi.

Jesteście tylko moi / Todobakudeku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz