Karl Jacobs x Trans Reader ||| 𝓑𝓪𝓫𝓮 𝓹𝓵𝓮𝓪𝓼𝓮 ··· PL /|\ Zakończone

💊18💊

Później poczułem wyciaganie z wody i gdy otworzyłem oczy, zobaczyłem przerażonego Karla.

-----------------------------------------------------------------

Spojrzałem na niego pytająco, a ten mnie mocno przytulił. Kolejny raz już dzisiaj nie ogarniałem co się wokół mnie dzieje, ale po chwili oddałem przytulasa.
– Nie strasz mnie tak więcej...
– Mówiłem ci, że nie umiem pływać?

Nawet, jeśli to, że nie umiem pływać, prawdą faktycznie nie było, to było to lepsze wytłumaczenie, niż ,,No wiesz, bałem się, że mi binder będzie widać".

Później, gdy wróciliśmy na koc, wielka stopa AKA Karl dał mi ręcznik i powiedział, że mam się nim okryć. Zrobiłem to co mi powiedział i się położyłem. Nie wiem czy zasnąłem, czy nie bo obudziłem się w łóżku, w pokoju w którym siedziałem na lekcjach.

~~rok później~~

A więc, nasze cudowne duo Brytyjczyków AKA George i Tommy, uznali, że w Londynie będzie budowany dom, dla wszystkich z Dream SMP i Origin SMP [Od razu mówię, że mogą być osoby z poza serwerów, bo z nimi też nagrywali]. Każdy sie zrzucił po ileś tam tysięcy i po roku już wszyscy byli wprowadzeni, a co najważniejsze - pełnoletni.

Addison opuściła Dream SMP. Trochę z przymusu, troche z własnej woli. Ale i tak nie brakowało nam kasy, bo wszyscy mieli pieniądze z social mediów, szczególnie z yt i twitch'a. Pokoje były pojedyńcze, więc każdy kupował meble i dodatki do swojego, za swoje pieniądze. Pokoje wspólne takie jak kuchnia czy łazienka były urządzane wspólnie za wspólne. Niektóre dziewczyny chciały mieć razem pokoje, ale powiedziałem, że lepiej by było, gdyby miały je po prostu koło siebie. Wszyscy sie zgodzili i tak sobie żyliśmy. W ciągłych kłótniach, krzykach i sprzątaniu po wspólnych wygłupach.

Nasza grupa ,,Randomów", już nie jest randomowa bo wszyscy zrobili face reveral. Wyjątkiem był Callahan, który do tej pory tylko się odezwał. Dom był naprawde duży i 3-piętrowy. Wyglądał troche jak hotele Tommiego, tylko dużo niższy. Za domem był duży taras ,a obok drewnianej platformy, również duży - basen. Każdy miał pokój z balkonem więc nikt się nie kłócił o balkon lub jego brak.