POV: Deku
-Bakubabe-powiedziała do niego rozczulony głosem i na niego spojrzała, po chwili pociągnęła go za rękaw tak że wylądował na kanapie
Spadł mi na kolana tak że nasze nosy się stykały, patrzyliśmy w swoje zaczerwienione oczy od płaczu. Jak to Mina musiała to wykorzystać i pchnęła twarz Bakugou prosto w moją przez co nasze usta się złączyły. Bez chwili namysłu zaczęliśmy pogłębiać pocałunek, był on delikatny ale jednocześnie zachłanny na więcej. Przenieśliśmy się do bardziej wygodnej pozycji nie odrywając naszych ust. Z tego co widziałem Mina aż skakała z radości na nas patrząc.
-Deku.. - Kacchan jak nigdy powiedział to spokojnym głosem
-Słucham?
-Nie słucham bo cie wyrucham...-pocalowalem go namiętnie, po chwili się odrywając
-Zawsze z chęcią-i zdjąłem sowja koszulke, Mina po uslyszeniu tych słów się ulotnila (ja to bym została-dop. Hagakure)
TERAZ SIĘ RUCHAJĄ
-Mmmm... Kacchen było ekstra
-Jak zawsze, ale chodzmy już spac- i oddaliśmy się w objęcia sowje jak i Morfeusza
NIE NO ŻART, NIE ZROBIŁABYM WAM TEGO (wszystkie osoby z mojej klasy sio (ty Milena też))
Tapczan zaczął zdejmować koszulke również u siebie, a ja rozpinalem u niego spodnie ponieważ wiem jaki to ból gdy ma się dość sporą erekcję w ciasnych spodniach. U niego wszytko już stało, dlatego bez chwili namysłu zdjąłem bokserki i złapałem za jego męskość. Zaczęłam powoli lizać główkę przyrodzenia od czasu do czasu ssąc delikatnie. Katsukiemu ewidentnie lekko się nie podobało, bo złapał za moje włosy od razu wsadzjac całego penisa do buzi. Zacząłem się krztusić więc Kacchan podniósl moja głowę.
-Tym razem rozluźnij gardło- i z powrotem wpakowal całego swojego czloka do moich ust, jak się okazało rada Katsukiego się przydala. Bakugou szybko poruszał moja głowa w górę i dół aż w końcu doszedł-polknij- połknąłem jego nasienie, boję się że jutro będzie boleć mnie gardło. (oj będzie będzie-dop wszyscy)
Zacząłem zdjemowc swoje spodnie by przejść do sedna. Gdy byłem już całkiem nago, Katsuki polozyl mnie na plecy a nogi rozłożył na boki. Polizał odbyt żeby nie wchodzić na sucho i od razu wsadził część swojego kutasa w dupe.
-OHH K~kacchan- podnieciło to chłopka który wsadził tym razem całe przyrodzenie-OHHH-krzyknąłem bardzo głośno. Zaczekaliśmy chwilę żebym się przyzwyczaił a po chwili byłem w stanie poczuć jak coś się we mnie rusza-mhhh- lekko przykryłem sowje usta ręka żeby nie wszyscy słyszeli jak się drę.-Weź ta łapę, nie interesują mnie inni-zdjąłem rękę z swoich ust i przez resztę stosunku dało się słyszeć moje głośne krzyki i pomruki zadowolenia Kacchana.
OKEJ TERAZ MOZECIE WROCIC (pewnie i tak Milena to przeczyta ale cóż)
Na drugą rundę postanowiliśmy przenieść się w bardziej wygodne miejsce, więc na ślepo weszliśmy do pokoju. Zostałem odstawiony na łóżko Kacchan znów zaczął we mnie wchodzić, ale ktoś wszedł do pokoju
-Czemu ruchanie się w naszym pokoju!!! - wykrzyczał zdezorientowany Kirishima, obok którego stał równiez zszokowany Todoroki-dobra weźcie stąd wyjdźcie uznam to za pomyłkę- wyszli z pokoju zostawiajac nas żebyśmy się ogarnęli. Szybko owinęliśmy się byle jakim kocem bo ciuchy zostały w salonie. Przeszliśmy do swojego pokoju i zamknęliśmy drzwi
Skip time (kolacja)
Czułem zażenowanie wchodząc do stołówki, ale cóż trzeba żyć dalej usiadłem na tym samym miejscu co zawsze i zaczęłam jeść kolację. Po chwili podeszła do nas Mina
-Skoro już jesteście razem to zróbmy jakas imprezę z tej okazji-spojrzeliśmy na siebie i przytaknelismy golwami.
Następnego dnia wracalismy dla mnie była to szczególnie nie przyjemna podróż bo strasznie bolało mnie gardło jak i dupa z czego Kacchan się śmiał na początku dorgi. Tylko na początku bo potem mu powiedziałem że nigdy więcej nie dam mu się przeleciec... W trakcie drogi ustaliliśmy też kiedy będzie ta impera i padło na sobotę u Katsukiego.
********************* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Narzie koniec :( bardzo krótki rozdział zdje sobie z tego sprawę ale w następnym rozdziale będzie się działo.
Również tym rozdziałem ogłaszam mój powrót, rozdzialy nie beda się pojawić regularnie, ale nie będą z większym odstępem czasowym niż 2 tygodnie.Xusjshdjwkbwjekdj wczoraj nie kliknęłam opublikuj, zabic mnie!!!
CZYTASZ
Jak spróbowałem go pokochać. [BakuDeku] //ZAWIESZONE/WOLNE PISANIE//
Fanfiction•18+ •przekleństwa •jak nie lubisz tego shipu, to lepiej nie czytaj •wolne pisanie Aktualnie stwierdzam że ta książka to dno, chyba nie nadaje się do pisania this, jakoś to źle brzmi i tak dalej. Ale z drugiej strony to moja pierwsza dłuższa książk...